Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marsz PiS-u 13. grudnia pod hasłem sfałszowanych wyborów

0
Podziel się:

Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz widzi analogie z wydarzeniami sprzed 92 lat.

Marsz PiS-u 13. grudnia pod hasłem sfałszowanych wyborów
(PrntScreen z Pis.tv)

Demokracja jest zagrożona, wybory sfałszowano - uznało Prawo i Sprawiedliwość i dlatego 13. grudnia organizuje marsz w obronie demokracji i mediów. Ma to być sprzeciw przeciwko temu, co działo się w związku z wyborami samorządowymi. SLD jednoznacznie odcina się od takich działań, a koalicja rządowa zarzuca prezesowi Kaczyńskiemu brak logiki.

Jak przekonuje poseł Jacek Sasin, trzeba przeciwko temu protestować. Polityk dodaje, że jego partia podjęła też działania w parlamencie.

- _ Złożyliśmy projekty ustaw, które miały doprowadzić do powtórzenia wyborów do sejmików wojewódzki oraz usunąć przyczyny tego co się dzieje. Mam na myśli zmiany w kodeksie wyborczym. To wszystko zostało odrzucone przez większość sejmową PO i PSL w pierwszym czytaniu. W ogóle nie chciano na ten temat dyskutować. Mamy w tej sytuacji również inne możliwości działania, czyli demonstrowanie i publiczne wyrażanie swojego sprzeciwu. Będziemy to robić do skutku. Ta sprawa jest ważna i dotyczy przyszłości Polski _ - komentuje Jacek Sasin.

Iwona Śledzińska-Katarasińka z PO mówi, że organizowanie demonstracji akurat 13. grudnia jest nieprzyzwoite. Posłanka dodaje, że PiS wszelkimi metodami próbuje zawłaszczyć kolejne daty, na przykład 11. listopada.

- _ Trzynasty grudnia to nie święto narodowe. To dzień kiedy powinniśmy pamiętać o tych, którzy z powodu wprowadzenia stanu wojennego zginęli, zostali pozbawieni pracy, który rozwaliły się rodziny i którzy czasem do dzisiaj żyją w biedzie i nędzi. Proponuję żeby w ten jeden jedyny dzień PiS zachowało się przyzwoicie. Myślę jednak, że są to próżne oczekiwania _ - przyznaje posłanka PO.

Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski podkreśla, że każdy ma prawo świętować tak, jak chce. Ale - dodaje - 13. grudnia jest złym momentem na wyprowadzanie ludzi na ulicę, szczególnie pod hasłem sfałszowanych wyborów.

-_ Są od tego sądy, jest parlament. O prawidłowości wyborów powinniśmy rozmawiać właśnie w takich miejscach. PiS próbuje udowodnić, że wmawiając ludziom to co nie zostało udowodnione, będzie prowadziło politykę racjonalności. To nie jest dobra myśl i na pewno SLD na tym marszu nie będzie _ - zapowiada Gawkowski.

Z kolei Stanisław Żelichowski z PSL doszukuje się logiki w działaniach Prawa i Sprawiedliwości. Sens demonstracji byłyby wówczas, gdyby dzień po wyborach członkowie komisji donieśli do prokuratury, że mają dowody na sfałszowanie wyborów - mówi.

- _ Sądy to rozpatrują. W manifestacji będą szli także członkowie komisji wyborczych i mężowie zaufania z PiS, którzy przyjąć retorykę prezesa Kaczyńskiego fałszowali te wybory. Jeżeli w manifestacji przeciwko fałszowaniu wyborów idą ci co fałszowali wybory to nie jest to do końca logiczne _ - zauważa Stanisław Żelichowski.

Na prawo do organizowania demonstracji wskazuje też doradca prezydenta Tomasz Nałęcz. - _ Można wyjść każdego dnia i protestować _ - tłumaczy. Dodaje, że inną sprawą są hasła, z jakimi się idzie. Profesor widzi tu analogie z wydarzeniami sprzed 92 lat, gdy _ endecja _ zorganizowała protesty przeciwko wyborowi Gabriela Narutowicza na prezydenta. Ich konsekwencją było jego zabójstwo. - _ Myślę, że tym razem tej burzy nie będzie _ - dodał.

Prawo i Sprawiedliwość powołało w ubiegłym tygodniu Komitet Honorowy marszu 13. grudnia. Zasiadają w nim między innymi były premier Jan Olszewski, działacze opozycji w PRL Andrzej Gwiazda i Zofia Romaszewska oraz biskupi i arcybiskupi katoliccy.

Czytaj więcej w Money.pl
Marsz PiS "w obronie demokracji i mediów" PiS przedstawił Komitet Honorowy "Marszu w obronie demokracji i wolności mediów". Taką nazwę nadano tegorocznemu pochodowi, który PiS organizuje od czterech lat 13. grudnia, w rocznicę ogłoszenia stanu wojennego w 1981 roku.
"Jesteśmy coraz bliżej prawdy o Smoleńsku" Prezes PiS poprowadził przed Pałac Prezydencki marsz upamiętniającego ofiary katastrofy smoleńskiej i rocznicę odzyskania niepodległości.
"13 grudnia rocznicą zdrady ojczyzny". Trwa marsz PiS Uczestnicy demonstracji krzyczą: _ Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)