W Madrycie manifestowali przeciwnych aborcji. Organizatorem protestu było stowarzyszenie Prawo do Życia, a w marszu uczestniczyli członkowie 150 organizacji społecznych. Manifestujący domagali się od rządu dotrzymania przedwyborczej obietnicy i wycofania obowiązującej ustawy, dopuszczającej aborcję. Zdaniem organizatorów, w marszu uczestniczyło ponad milion osób. Policja szacuje liczbę uczestników na 60 tysięcy.
Zgodnie z obowiązującą od czterech lat ustawą dopuszczającą usuwanie ciąży, kobieta nie musi podawać przyczyn swojej decyzji, a nastolatki mogą dokonywać zabiegu bez zgody rodziców. Zmiana tego prawa była jedną z przedwyborczych obietnic rządzącego od trzech lat Mariano Rajoya. - _ Jesteśmy, aby domagać się od premiera Rajoya, by wytłumaczył, dlaczego w programie wyborczym obiecał zmienić ustawę i tego nie zrobił _ - informowała rzecznik stowarzyszenia Prawo do Życia Gador Joya.
Restrykcyjna reforma ograniczająca prawo do aborcji miała być przyjęta najpóźniej jesienią. Jednak jej autor - minister sprawiedliwości Alberto Ruiz Gallardon - nie zdobył poparcia rządu i podał się do dymisji. Po wczorajszym posiedzeniu Rady Ministrów rząd poinformował, że wkrótce zostanie zaprezentowany nowy projekt ustawy aborcyjnej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Policjanci wyszli na ulicę, by zaprotestować Domagali się dymisji osób odpowiedzialnych za plan działania sił porządkowych podczas sobotniego Marszu o godność. | |
Masowe protesty przeciw bezrobociu młodych W przygotowaniu madryckiej demonstracji godności, która przebiegła bez incydentów, uczestniczyło około 300 organizacji społecznych. | |
"Europejskie Las Vegas" nie powstanie Wielki ośrodek turystyczny - hotele, kasyna, pola golfowe -który miał powstać koło Madrytu, jednak nie zostanie zbudowany. |