Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Mafia we Włoszech. Szef cosa nostry przyznaje się do morderstw

0
Podziel się:

- Uczestniczyłem w potwornych rzeczach i mam straszne doświadczenia. Zaprzedaliśmy nasze dusze szatanowi - wyznał 50-latek.

Mafia we Włoszech. Szef cosa nostry przyznaje się do morderstw
(Paweł Kozioł/Reporter)

Odbywający karę dożywocia były boss sycylijskiej mafii Gaspare Spatuzza przyznał się do odpowiedzialności za 40 zbrodni i poprosił o przebaczenie. Uczynił to podczas telemostu z więzienia, gdy w ten sposób składał zeznania przed sądem.

50-letni mafioso z Palermo, aresztowany w 1997 roku i skazany na dożywocie za serię morderstw i zamachów bombowych, przed kilkoma laty rozpoczął współpracę z włoskim wymiarem sprawiedliwości. Składał już zeznania w wielu sprawach dotyczących przestępstw i zbrodni cosa nostra.

Zeznawał również w czasie telemostu z sądem w Mediolanie, przed którym toczy się proces jednego z oskarżonych o zamach bombowy w tym mieście w 1993 roku. Zginęło w nim 5 osób.

Spatuzza osadzony w więzieniu o zaostrzonym rygorze oświadczył: _ Ponoszę odpowiedzialność za około 40 morderstw. Proszę o przebaczenie miasto, ofiary i ich rodziny _.

_ Zrobiliśmy straszliwe rzeczy _ - przyznał mafioso, który skazany został na dożywocie między innymi za zabójstwo walczącego z mafią księdza Pino Puglisiego, od niedawna błogosławionego. Brał również udział w porwaniu nastoletniego syna _ nawróconego _ mafiosa, który został potem zamordowany. Jego ciało zostało rozpuszczone.

Tłumacząc swą decyzję o podjęciu współpracy z wymiarem sprawiedliwości, Gaspare Spatuzza powiedział sądowi: _ Teraz, kiedy kładę się spać, czuję się uczciwie i spokojnie, bo robię wszystko co mogę dla dobra prawa i oddaję się w ręce Boga _.

_ - Uczestniczyłem w potwornych rzeczach i mam straszne doświadczenia. Zaprzedaliśmy nasze dusze szatanowi. Teraz uwalniam się od zła, które nosiłem w sobie _ - tak były boss cosa nostra odpowiedział na pytanie sędziego o motywy swej decyzji o ujawnieniu jej tajemnic.

Zapewnił, że będzie zawsze prosił o przebaczenie.

Czytaj więcej w Money.pl
Nietypowy prezent dla walczącego z mafią Darczyńca zarzucił siłom porządkowym, w tym karabinierom, obojętność wobec przestępstw, których pada ofiarą.
Mafie produkują żywność z funduszy Unii Jajka, mąka i pistolety; mafia chwyta za widelec, a miliardy euro rosną jej jak na drożdżach.
Policja konfiskuje ogromny majątek mafioza Brygada do walki z mafią zajęła trzy kamieniołomy, 26 działek, 12 kont bankowych, cztery wille i kilka sklepów należących do 47-letniego Stefano Parry.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)