W godzinach porannego szczytu komunikacyjnego rozpoczął się protest przeciwko cięciom płacowym i możliwej prywatyzacji. Pasażerowie ustawiali się w długich kolejkach na przystankach autobusowych.
Metropolitano de Lisboa przewozi dziennie średnio 370 tys. pasażerów. Rząd Portugalii stara się ciąć koszty w publicznych przedsiębiorstwach transportowych, do których należy także stołeczne metro. Korzystanie ze środków transportu publicznego jest w Portugalii od dawna dotowane przez państwo, a związki zawodowe wywalczyły dla pracowników przywileje, na które - zdaniem obecnego rządu - państwa nie stać.
Portugalskie przedsiębiorstwa transportu publicznego są zadłużone na prawie 16 miliardów euro, w tym lizbońskie metro na 4,3 mld.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Portugalia: sektor transportowy "w żałobie" Zakończenia protestu i przywrócenia pełnego ruchu należy się spodziewać dopiero w jutro przed południem. | |
Kolejarze blokują tory. Chaos w całym kraju Najbardziej burzliwy przebieg protest miał w okolicach dworca Santa Apolonia w centrum Lizbony, gdzie grupa kolejarzy weszła na tory, blokując całkowicie ruch pociągów. | |
Kolejny paraliż w Portugalii. Co tym razem? Cięcia i zwolnienia w portugalskiej budżetówce przyczyną coraz to nowych strajków. Tym razem protestują pracownicy Linii Zdrowie 24, udzielającej bezpłatnych porad medycznych. |