Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łączenie funkcji w samorządzie i Senacie. Sejm zagłosował

0
Podziel się:

Przeciwko proponowanemu przez SLD rozwiązaniu opowiadały się kluby PO, PiS i KPSP. Dalszych prac nad projektem, oprócz SLD, chcieli także ludowcy.

Łączenie funkcji w samorządzie i Senacie. Sejm zagłosował
(Kancelaria Prezesa Rady Ministrów / Flickr (CC BY-NC-ND 2.0))

Posłowie odrzucili projekt SLD zakładający możliwość łączenia urzędu wójta (burmistrza, prezydenta miasta) z mandatem senatora. Przeciwko proponowanemu przez SLD rozwiązaniu opowiadały się kluby PO, PiS i KPSP. Dalszych prac nad projektem, oprócz SLD, chcieli także ludowcy.

Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu - o co wnioskował klub PiS - opowiedziało się 351 posłów, przeciw było 66, od głosu wstrzymał się 1. SLD proponowało zmianę w ustawie o samorządzie gminnym, która obecnie określa, że wójt (burmistrz, prezydent miasta) nie może być równocześnie m.in. posłem i senatorem.

Podczas sejmowej debaty nad projektem sprawozdawca, poseł SLD Zbyszek Zaborowski argumentował, że obecnie samorząd terytorialny nie ma bezpośredniej reprezentacji w parlamencie. Według niego, dzięki _ małemu wyłomowi _ w kwestii zakazu łączenia mandatów, w procesie ustawodawczym w większym stopniu wyrażane byłyby interesy samorządu terytorialnego. Przypomniał, że w przeszłości pojawiały się postulaty, by Senat był izbą samorządową. Zaznaczył jednak, że wymagałoby to zmiany konstytucji.

Poseł SLD odpierał zarzuty, iż projekt narusza konstytucyjną zasadę trójpodziału władzy. Podkreślał, że do 2002 r. - czyli także już pod rządami obecnej konstytucji - taki zakaz łączenia funkcji nie obowiązywał.

O możliwości naruszenia konstytucji mówiła m.in. posłanka Katarzyna Matusik-Lipiec (PO). Według niej, propozycja SLD niesie ryzyko naruszenia zasady trójpodziału władzy. Zwróciła uwagę, że senator-wójt brałby udział jako senator w uchwalaniu ustawy budżetowej, a jako wójt w realizacji tego budżetu. Dodała, że w Senacie obecnie zasiadają byli samorządowcy, nie tylko ze szczebla gminnego.

Posłanka PiS Marzena Machałek uznała projekt za _ chybiony i absurdalny _. Także ona oceniła, że funkcji wójta i mandatu senatora nie można łączyć, co wynika z zasady trójpodziału władzy. Podkreśliła, że okręgi wyborcze w wyborach samorządowych i wyborach do Senatu nie pokrywają się, co - jak mówiła - rodziłoby pytanie, czyje interesy reprezentowałby wójt-senator.

Przeciwny proponowanemu przez SLD rozwiązaniu opowiedział się także klub Sprawiedliwa Polska. Poseł Jan Ziobro (KPSP) powiedział, że senator jak i wójt, burmistrz i prezydent miasta są wybierani w wyborach bezpośrednich, a więc łączenie tych funkcji mogłoby być niejasne dla wyborców.

Za dalszymi pracami był natomiast klub PSL. Poseł Piotr Zgorzelski przypomniał, że jego klub w przeszłości proponował możliwość łączenia funkcji samorządowych z obejmowaniem mandatu w parlamencie. Ocenił, że propozycja SLD wymaga gruntownej analizy, dlatego PSL opowiada się za skierowaniem go do dalszych prac.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji Stanisław Huskowski poinformował podczas debaty, że rząd nie przygotował opinii ws. projektu, gdyż jako władza wykonawcza nie chce ingerować w prace dotyczące ustroju jednej z izb parlamentu.

Zgodnie z obecnymi przepisami wójt (burmistrz, prezydent miasta) nie może być posłem i senatorem. Ponadto nie może być jednocześnie wójtem lub jego zastępcą w innej gminie, zasiadać w organach jednostek samorządu terytorialnego (w tym w gminie, w której jest wójtem lub zastępcą wójta). Funkcji wójta nie można łączyć także z zatrudnieniem w administracji rządowej.

W uzasadnieniu do nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym napisano, że łączenie funkcji wójta (burmistrza, prezydenta miasta) z mandatem senatora poszerzy reprezentację obywateli w Senacie o przedstawicieli samorządu terytorialnego oraz wzmocni pozycję polityczno-ustrojową Senatu. Według posłów SLD zakaz łączenia funkcji wójta (burmistrza, prezydenta miasta) z mandatem senatora jest zbyt rygorystyczny i nie znajduje oparcia w konstytucji.

Według autorów projektu, posłów SLD, proponowana przez nich zmiana nie ingerowała w sposób wyłaniania reprezentantów obywateli w Senacie, ale umożliwiała wybór osób z dużym doświadczeniem w rozwiązywaniu problemów lokalnych cieszących się dużym społecznym zaufaniem.

Czytaj więcej w Money.pl
Sejm odwołał szefa GIODO. Dlaczego? Wiewiórski wkrótce zostanie zastępcą europejskiego rzecznika ochrony danych.
Nowy system w Sejmie. Posłowie testują _ - Chcemy, by wszystkie interpelacje były robione w formie internetowej - _zapowiedział podczas posiedzenia komisji zastępca szefa Kancelarii Sejmu Jan Węgrzyn.
Prezydent nigdy nie był jeszcze tak popularny Prezydenturę Bronisława Komorowskiego pozytywnie ocenia 76 proc. badanych. Spadają za to notowania Sejmu.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)