Chiny zakazały oficjelom partii komunistycznej wydawania publicznych pieniędzy na turystykę pod pretekstem szkoleń wyjazdowych - poinformowało chińskie ministerstwo finansów. To kolejny ze środków podjętych przez Pekin w ramach walki z korupcją.
Według oficjalnych zaleceń funkcjonariusze partyjni będą musieli szczegółowo opisywać wydatki na cele zbliżone do _ rozrywki i turystyki _; zakazano również rezerwacji luksusowych hotelowych apartamentów.
Kolejny zapis dotyczy zakazu korzystania z zabiegów pielęgnacyjnych oferowanych np. w hotelach. Po raz pierwszy zasady te stosują się do krajowych programów szkoleniowych trwających mniej niż trzy miesiące - poinformowano w komunikacie.
Chińskie media często donoszą o organizowanych z publicznych pieniędzy wojażach chińskich oficjeli pod pozorem pracy, ale w rzeczywistości będących wakacjami lub wypadami na zakupy za granicę. W czasie trwającego tydzień okresu świątecznego w październiku ub. roku we wschodniej prowincji Jiangsu w wiejskim hotelu przyłapano urzędników wypoczywających za publiczne pieniądze - informowały państwowe media.
Od objęcia urzędu w marcu prezydent Chin Xi Jinping nazywał korupcję zagrożeniem dla samego istnienia partii i obiecywał ścigać za korupcję urzędników na wszystkich szczeblach władzy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Udawał generała i wyłudził miliony łapówek 58-letni Dong Xianwei został aresztowany w marcu, ale dopiero w ubiegłym tygodniu o jego sprawie poinformowały media. | |
W Chinach panuje gigantyczna korupcja Prawie 5 tysięcy postępowań dotyczyło przypadków wręczania łapówek przekraczających kwotę miliona juanów, czyli 164 tysięcy dolarów. | |
Były chiński dygnitarz skazany na dożywocie Sąd w Jinanie w prowincji Shandong uznał byłego dygnitarza Komunistycznej Partii Chin Bo Xilaia za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów. |