Europoseł Janusz Korwin-Mikke (Kongres Nowej Prawicy) wywołał we wtorek kontrowersje swoim wystąpieniem w europarlamencie w Strasburgu, oświadczając, że _ wrogowie są nie w Moskwie, lecz w meczetach _. Szef PE Martin Schulz nie wykluczył ukarania posła.
Budzące kontrowersje słowa padły w trakcie debaty z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem. _ - Nasi wrogowie nie są w Moskwie. Są w meczetach w Paryżu, w Marsylii _- powiedział Korwin-Mikke. _ - Powinniśmy walczyć z socjalizmem, aby nie niszczył gospodarki. Powinniśmy zniszczyć ten system zasiłków, który przyciąga do Europy niewłaściwe osoby, demoralizując Europejczyków _.
_ - Powinniśmy wprowadzić znowu karę śmierci. Nie wygramy wojny, kiedy oni nas zabijają, a my nie możemy ich zabić. Jeżeli mamy przetrwać, to powinniśmy odrzucić całe "acquis", wszystkie przepisy europejskie. Dlatego też uważam, że Unię Europejską należy zniszczyć _ - oświadczył eurodeputowany.
Niemiecki europoseł Zielonych Reinhard Buetikofer powiedział, że wypowiedź o wrogach w meczetach jest podżeganiem do nienawiści i zażądał reakcji szefa PE.
Schulz zapewnił, że starannie przeanalizuje wystąpienie Korwin-Mikkego. - _ Moim zdaniem była to wypowiedź haniebna _ - oświadczył.
We wrześniu ub.r. Korwin-Mikke został już ukarany przez władze PE odebraniem dziesięciu diet poselskich, czyli 3 tys. euro, za nazwanie bezrobotnych młodych ludzi w UE _ Murzynami Europy _.
Korwin-Mikke wywołał konsternację także w poniedziałek, gdy PE czcił pamięć 17 ofiar ubiegłotygodniowych zamachów we Francji na redakcję tygodnika satyrycznego _ Charlie Hebdo _ oraz sklep żydowski. Wielu europosłów przyszło na salę obrad w Strasburgu z czarnymi tabliczkami z napisem _ Je suis Charlie ("Jestem Charlie") _. Tymczasem Korwin-Mikke na ekranie swojego laptopa wyeksponował napis: _ Nie jestem Charlie. Jestem za karą śmierci _.
We wtorek tłumaczył dziennikarzom, że publikacje francuskiego tygodnika były bluźniercze i niektóre powinny oburzać również chrześcijan. _ - Atak na redakcję "Charlie Hebdo" to nie był atak przeciwko wolnemu słowu. Był to atak przeciwko niedopuszczalnym, moim zdaniem, publikacjom tego pisma. Ci ludzie nie byli bojownikami o wolne słowo, tylko bojownikami o to, żeby zniszczyć wartości europejskie _ - powiedział Korwin-Mikke.
Jego zdaniem redakcja _ Charlie Hebdo _, wyśmiewając się m.in. z porządku, policji i armii, walczyła przeciwko wszystkim wartościom europejskim. _ - Nie można być jednocześnie Europejczykiem i popierać Charlie _ - ocenił. - _ Absolutnie nie jestem Charlie. Jestem anty-Charlie, natomiast jestem przeciwko mordowaniu ludzi _ - powiedział.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Premier Francji: jesteśmy w stanie wojny - _ Na wyjątkowe okoliczności trzeba odpowiedzieć wyjątkowymi środkami _ - mówi Manuel Valls. | |
Donald Tusk o górnikach, Rosji i Schengen - _ Odpowiedzialność za sytuację w Polsce spoczywa na wszystkich poprzednich premierach _ - uważa szef Rady Europejskiej. | |
"Dwóch ludzi z AK-47 nie powstrzyma..." Szef amerykańskiej dyplomacji poinformował, że jedzie do Francji, aby potwierdzić solidarność USA ze swym najstarszym sojusznikiem. |