Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konstytucja w Polsce. Ruch Palikota i Solidarna Polska mają wspólne wizje?

0
Podziel się:

W konstytucji powinien pojawić się także zapis umożliwiający przyjęcie przez Polskę waluty euro?

Konstytucja w Polsce. Ruch Palikota i Solidarna Polska mają wspólne wizje?
(Reporter)

3 maja Ruch Palikota i Solidarna Polska organizują kongresy ustrojowe. Przedstawią na nich swoje propozycje konstytucyjne. RP proponuje tzw. model kanclerski, a SP - prezydencki. Partie łączy natomiast chęć likwidacji Senatu i zmniejszenia liczby posłów.

W Polsce hamowane są często inicjatywy obywatelskie i rozwój życia politycznego - tak potrzebę zmian w konstytucji uzasadnił poseł Ruchu Palikota Łukasz Gibała. _ Jest za dużo partyjniactwa, nepotyzmu i jednocześnie pewne formuły się zużyły - jak formuła obecnych relacji premier-prezydent. Jest także zbyt duża liczba parlamentarzystów, która powoduje tak naprawdę, że kontakt wyborców z tymi wybranymi przez nich parlamentarzystami jest za słaby _ - argumentował. Jego zdaniem to psuje jakość demokracji zatem trzeba _ poprawić jej mechanizmy _.

_ Propozycje konstytucyjne są cały czas w opracowywaniu, tu jeszcze nie mamy gotowego pakietu, ale będzie gotowy _ - powiedział Gibała.

Główne postulaty Ruchu to: zmniejszenie liczby posłów, likwidacja Senatu, likwidacja immunitetu parlamentarnego, wpisanie do konstytucji możliwości przyjęcia euro, prawa do bezpłatnego internetu oraz _ unormowanie _ relacji prezydent-premier - RP chce dążyć do tzw. modelu kanclerskiego z dominującą rolą premiera.

RP uważa, że Senat jest niepotrzebny i należy go zlikwidować. _ Zamiast 100 dużo nas kosztujących urzędników lepiej jest zatrudnić 10 prawników profesjonalnych, bo rola Senatu w tym momencie sprowadza się do tego, że tak naprawdę są prowadzone poprawki głównie o charakterze legislacyjnym _ - ocenił Gibała. Ruch chce także zmniejszenia liczby posłów z 460 do 300.

Ugrupowanie Janusza Palikota proponuje też zmiany w immunitecie parlamentarnym. _ Uważamy, że w obecnej sytuacji w ogóle immunitet jest zbędny _ - powiedział Gibała. Podkreślił, że chodzi nie tylko o to, by parlamentarzyści mogli być karani za wykroczenia drogowe bez konieczności uchylania immunitetu (taki projekt jest obecnie w pracach sejmowych), ale także o to, by np. immunitet nie chronił posła, jeśli powie coś z mównicy i ktoś postanowi pozwać go do sądu cywilnego. _ Uważamy, że jak ktoś wypowiada słowa, powinien brać za nie odpowiedzialność, niezależnie od tego czy je wypowiada z mównicy sejmowej czy gdzieś indziej _ - zaznaczył.

Poseł Ruchu podkreślił, że w konstytucji powinien pojawić się także zapis umożliwiający przyjęcie przez Polskę waluty euro. _ Trzeba zapisać, że Polska może przystąpić do strefy euro i jaki jest wymóg polityczny - czyli, że albo na mocy referendum, albo na mocy np. decyzji 3/5 Sejmu _ - tłumaczył.

_ Poza tym jesteśmy za tym, by w konstytucji zapisać prawo do bezpłatnego internetu - to kolejny nasz postulat _ - kontynuował.

RP chce ponadto zaproponować _ unormowanie _ relacji prezydent-premier. _ Bo w tym momencie jest taki dualizm egzekutywy w Polsce, który źle wpływa i często np. w polityce zagranicznej na tym tracimy, bo są jakieś napięcia, spory o to kto ma reprezentować Polskę w UE _ - uzasadniał polityk Ruchu.

_ My uważamy, że trzeba iść w stronę modelu premierowskiego, kanclerskiego, że prezydent powinien mieć wyraźnie ograniczone kompetencje i to premier powinien w dużo większym stopniu niż obecnie odpowiadać za politykę zagraniczną. W Niemczech np. prezydent jest, ale jego funkcja jest stricte ceremonialna i nie jest on wybierany w wyborach bezpośrednich _ - powiedział. Podkreślił, że głowa państwa powinna pełnić funkcję tylko i wyłącznie reprezentacyjną.

Zmian na linii prezydent-premier chce także Solidarna Polska, jednak ta formacja opowiada się za systemem prezydenckim. Na swoim kongresie 3 maja pod hasłem _ Napisanie ojczyzny na nowo _ SP zaproponuje projekt konstytucji zasadniczo zmieniający ustrój w Polsce, przewidujący m.in. wprowadzenie systemu, w którym prezydent pełniłby jednocześnie funkcję szefa rządu.

SP chce też zmiany ordynacji wyborczej z wprowadzeniem w połowie kraju jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu; likwidacji Senatu; zmniejszenia o połowę liczby posłów; zniesienia immunitetów dla parlamentarzystów.

W projekcie ustawy zasadniczej SP znalazły się także zapisy m.in. o szybkim sądzie dla urzędników i polityków pod nazwą Sąd Odpowiedzialności Państwowej oraz o nowym systemie finansowania partii politycznych.

Rzecznik SP Patryk Jaki podkreślił w rozmowie z PAP, że celem projektu SP jest _ radykalna reforma państwa i zmiana obecnego systemu politycznego _.

_ Chcemy radykalnie odmiennego układu władzy, systemu prezydenckiego, nowej ordynacji wyborczej i innych reform, bowiem od lat obserwujemy postępujący rozkład państwa polskiego, pogrążonego w wojnie domowej, czego przejawem jest rekordowo niskie zaufanie obywateli do instytucji państwa, o czym świadczą ostatnie badania opinii publicznej _ - powiedział Jaki.

W jego ocenie _ partyjne walki pod stołem o władzę i nieustanne kłótnie czy to o krzesło w Brukseli, czy o samolot _ obrazują upadek obecnego systemu polityczno-ustrojowego. _ Obecnie mamy sytuację, w której trochę władzy ma Sejm, trochę Senat, a trochę rząd i prezydent. Ten niezdrowy podział odpowiedzialności za państwo powoduje, że jest ono mało sprawne i słabe _ - przekonywał poseł SP.

Jego zdaniem naprawy potrzebuje także władza sądownicza przeżywająca - jak to określił Jaki - _ krach zaufania publicznego _, czego obrazem mają być _ sędziowie na telefon obecnej władzy oraz prokuratorzy pełniący rolę maszynki do umarzania śledztw _.

_ Dlatego Polska potrzebuje gruntownych reform państwa, napisania nowej konstytucji, która zabierze politykom absurdalne przywileje i odda władzę ludziom. Stworzy państwo, gdzie odpowiedzialność za podejmowane decyzje będzie precyzyjna, a władza zacznie troszczyć się o potrzeby obywateli. Tylko sprawne państwo gwarantuje bezpieczeństwo, sprawiedliwość i uczciwy podział dóbr _ - konkludował Jaki.

Czytaj więcej w Money.pl
Ten człowiek zastąpi Tuska? To on miałby być premierem w tzw. rządzie fachowców. Zobacz, jak komentuje pogłoski o swojej kandydaturze.
Komisja Europejska grozi Węgrom Unia może wszcząć procedurę o naruszenie prawa unijnego.
Sondaż: Polacy nie chcą już Palikota Ruch Palikota odnotowuje najniższe poparcie w historii.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)