Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konflikt na Ukrainie: Separatyści atakują z obu stron granicy

0
Podziel się:

Wojska rosyjskie nie wycofywały się znad granicy, a doszło jedynie do ich rotacji. Liczą one około 40 tysięcy żołnierzy.

Konflikt na Ukrainie: Separatyści atakują z obu stron granicy
(PAP/EPA)

*Ukraińskie siły rządowe wyparły prorosyjskich separatystów z 17 miejscowości, ale Rosja wciąż przybliża do granicy swe wojska, a separatyści atakują granicę z obu stron. *Według Kijowa, w ostatnich dniach doszło do kilku przypadków naruszenia ukraińskiej strefy powietrznej. Na Ukrainę mają trafiać też kolejni ochotnicy i żołnierze rosyjskich oddziałów specjalnych. Prezydent Francji Francois Hollande i kanclerz Niemiec Angela Merkel przeprowadzili wspólnie rozmowę telefoniczną z prezydentem Ukrainy, w której podkreślili znaczenie osiągnięcia trwałego zawieszenia broni na Ukrainie - podał Paryż. Ukraińska grupa do spraw kryzysu może zebrać się już w sobotę - zapowiedział Petro Poroszenko. Tymczasem tylko 2 procent mieszkańców Ukrainy uważa stosunki z Rosją za przyjazne

Aktualizacja 19:20

Jak poinformował on na piątkowym briefingu w Kijowie, siły rządowe kontrolują obecnie 23 z łącznie 36 rejonów (powiatów) w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy, gdzie kontynuowana jest operacja zbrojna wymierzona w rebeliantów.

_ - Trwają nadal starcia, których celem jest obrona granicy i zlikwidowanie terrorystów w obwodach ługańskim i donieckim. Odbywa się to przy jednoczesnym stałym napływie sprzętu wojskowego i sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w rejon granicy z Ukrainą _ - wyjaśnił sekretarz RBNiO.

Zaprzeczył, by wojska rosyjskie wycofywały się znad granicy; jak ocenił, są tam w liczbie około 40 tysięcy. _ Doszło nie do wycofania wojsk, a do ich rotacji _ - wyjaśnił.

Rosja - oświadczył Parubij - realizuje swój cel, jakim jest destabilizacja sytuacji w ośmiu ukraińskich obwodach na wschodzie i południu, prócz donieckiego i ługańskiego także: dniepropietrowskiego, zaporoskiego, chersońskiego, mikołajowskiego, odeskiego i charkowskiego. _ Plan Federacji Rosyjskiej obejmuje nie tylko konkretne regiony Ukrainy, a przekształcenie kraju w strefę destabilizacji _ - oświadczył.

Wyjaśnił, że w ostatnich dniach ukraińskie siły rządowe przejęły na wschodzie łącznie 17 miejscowości. Z kolei ukraińskie posterunki graniczne w obwodach donieckim i ługańskim są celem stałych ataków zarówno z terytorium Ukrainy jak i Rosji - oświadczył. Niewykluczone, że niezbędne okaże się wprowadzenie stanu wojennego w tych regionach - dodał Parubij.

Sekretarz RBNiO oświadczył także, że stroną rozmów z separatystami nie może być prorosyjski polityk ukraiński Wiktor Medwedczuk. Zarzucił mu, że _ tworzył on grunt dla wtargnięcia rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy _. Medwedczuk dotąd, przy akceptacji Rosji, brał udział w konsultacjach z separatystami, w których uczestniczyli także przedstawiciele władz w Kijowie, a także Rosji i OBWE.

Ukraina grozi Rosji. _ Będziemy strzelać _

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiedział, że grupa kontaktowa do spraw kryzysu ukraińskiego mogłaby się zebrać w sobotę, 5 lipca. Według najnowszych doniesień szef państwa ukraińskiego zaproponował miejsce i czas spotkania i czeka na odpowiedź.

Swoją propozycję Poroszenko przedstawił w rozmowie telefonicznej z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton i czeka na potwierdzenie drugiej strony - poinformowano na stronie internetowej prezydenta Ukrainy. Wcześniej agencje pisały, że Poroszenko wyrażając gotowość do rozmów sugerował, by miejsce i czas rozmów ustalili inni uczestnicy.

Do 5 lipca ma się odbyć kolejne posiedzenie grupy kontaktowej _ w celu wypracowania obustronnego i bezwarunkowego porozumienia w sprawie trwałego zawieszenia broni _. W skład grupy kontaktowej wchodzą przedstawiciele władz Rosji i Ukrainy, a także separatyści z obwodów donieckiego i ługańskiego (wschodnia Ukraina) oraz mediatorzy z OBWE.

O zwołanie do soboty kolejnego spotkania grupy kontaktowej zaapelowali we wspólnej deklaracji po rozmowach w Berlinie ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji - Pawło Klimkin, Siergiej Ławrow, Frank-Walter Steinmeier i Laurent Fabius.

Pałac Elizejski poinformował, że Hollande i Merkel zaapelowali do Poroszenki o wprowadzenie w życie porozumienia zawartego 2 lipca w Berlinie przez ministrów spraw zagranicznych Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji dotyczącego prób osiągnięcia trwałego zawieszenia broni na wschodniej Ukrainie.

Według tego źródła Merkel i Hollande podkreślili duże znaczenie zorganizowania przed sobotą, 5 lipca, grupy kontaktowej w celu uzgodnienia warunków rozejmu. Podkreślono też, że użyteczne w tym względzie mogą być bezpośrednie kontakty Ukrainy i Rosji.

W przyjętej po rozmowach w środę w Berlinie wspólnej deklaracji ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji - Pawło Klimkin, Siergiej Ławrow, Frank-Walter Steinmeier i Laurent Fabius - zaapelowali o _ zwołanie do 5 lipca grupy kontaktowej w celu wypracowania obustronnego i bezwarunkowego porozumienia w sprawie trwałego zawieszenia broni _. W skład grupy kontaktowej wchodzą przedstawiciele Rosji, Ukrainy, w tym separatystów ze wschodniej części kraju, oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).(PAP)

Ukraińcy będą strzelać do rosyjskich helikopterów

Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Parubij powiedział też, że Rosja nadal wspiera technicznie bojówkarzy, broń trafia do nich jako _ pomoc humanitarna _. Mają oni około 20 czołgów i 122 wozy bojowe.

Na Ukrainę trafiają też kolejni ochotnicy i żołnierze rosyjskich oddziałów specjalnych. Andrij Parubij podkreślił jednak, że takich przypadków jest coraz mniej w związku z tym, że Ukraińcy lepiej chronią swoje granice. Dlatego też - jego zdaniem - Rosjanie coraz częściej mówią o _ misji pokojowej _ na Ukrainie.

_ - Ich agresja i groźby wprowadzenia wojsk na nasze terytorium związane są z tym, że lepiej kontrolujemy naszą granicę i trudniej jest przerzucać przez nią walczących _.

Andrij Parubij dodał, że cały czas trwają walki z bojownikami wzdłuż granicy z Rosją. Celem ukraińskiej armii jest stworzenie co najmniej 10-kilometrowej strefy buforowej, gdzie nie będzie separatystów. Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformował też, że władze kontrolują 2/3 terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego.

Czytaj więcej w Money.pl
Ważni politycy do Putina: Opanuj separatystów Francuski prezydent i niemiecka kanclerz rozmawiali z prezydentem Rosji o porozumieniu osiągniętym w środę w Berlinie.
Setki ofiar walk na Ukrainie. _ To wina Poroszenki _ W działaniach przeciwko separatystom zginęło do tej pory 150 żołnierzy oraz 160 mieszkańców. Rosyjski premier oskarża Kijów.
Przełom na Ukrainie. Rozejm z separatystami O złożeniu broni poinformował premier Donieckiej Republiki Ludowej Aleksandr Borodaj.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)