Dłużników do BIG mogą zgłaszać jedynie przedsiębiorcy, którzy mają podpisaną z biurem stosowną umowę. Wolno im umieścić dane kontrahenta - innego przedsiębiorcy, ale już nie np. podmiotu z sektora non profit.
Niekorzystnie wygląda sytuacja z wpisywaniem do rejestru zadłużonych konsumentów. Uprawnione do tego są jedynie firmy działające w określonych ustawowo branżach, w tym np. banki i ubezpieczalnie, dostawcy mediów, czy spółdzielnie mieszkaniowe.
Obecnie funkcjonujący w Polsce system informacji gospodarczej powstał wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 14 lutego 2003 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych. Ustawa określa zasady i tryb udostępniania przez przedsiębiorców informacji gospodarczych dotyczących wiarygodności płatniczej innych przedsiębiorców i konsumentów osobom trzecim nieoznaczonym w chwili przeznaczenia tych danych do udostępnienia, a w szczególności, danych o zwłoce w wykonywaniu zobowiązań pieniężnych. Udostępnienie informacji następuje wyłącznie za pośrednictwem biur informacji gospodarczej (BIG) i jest odpłatne, przy czym opłaty nie są niskie.
Warunkami przekazania do BIG danych o zobowiązaniach konsumentów są obecnie:
- 1) powstanie zobowiązania z tytułu umowy o kredyt konsumencki bądź o przewóz w regularnej komunikacji publicznej;
- 2) wysokość łącznej kwoty zobowiązań konsumenta opiewająca na minimum 200 zł;
- 3) wymagalność świadczenia od co najmniej 60 dni, a także
- 4) upływ co najmniej miesiąca od terminu wysłania wezwania do zapłaty, zawierającego ostrzeżenie konsumenta o zamiarze przekazania danych do biura.
Istniejące utrudnienia, ograniczona dostępność do baz danych, słaba wymiana informacji o niewypłacalnych dłużnikach, w tym konsumentach, skłoniła władze do podjęcia prac nad nową ustawą, której celem będzie usprawnienie systemu wymiany informacji gospodarczych i lepsza ochrona wierzycieli. Główne proponowane zmiany polegają na: rozszerzeniu listy podmiotów uprawnionych do przekazywania informacji gospodarczych, poszerzeniu listy tytułów prawnych, które upoważniają do przekazywania informacji, wprowadzeniu do ustawy nowych terminów: _ wierzyciel _, _ dłużnik _, _ dłużnik niebędący konsumentem _ oraz _ dłużnik będący konsumentem _, czy wprowadzeniu pojęcia _ kwoty wymagalnego zobowiązania _ etc.
Warto podkreślić, że projekt nowej ustawy nie uwzględnia konieczności dostosowania polskiej regulacji do przepisów dyrektywy PE (WE) o kredycie konsumenckim nr 2008/48/WE. Zgodnie z nią, obowiązkiem polskiego ustawodawcy będzie zapewnienie do dnia 12 maja 2010 r. dostępu do krajowych baz informacji gospodarczych również instytucjom kredytowym nie prowadzącym działalności w Polsce (wspólnotowym) i to na niedyskryminujących zasadach.
Dyrektywa pozostawia jednak wiele wątpliwości co do szczegółowych rozwiązań. Dotyczą one synchronizacji na szczeblu wspólnotowym takich zagadnień, jak: ochrona danych osobowych, transgraniczny system elektronicznej wymiany danych, tłumaczenie baz danych na szereg języków narodowych, odpłatność itp.
Konkludując, proponowane zmiany z pewnością będą dyscyplinować dłużników i korzystnie wpłyną na przejrzystość transakcji finansowych, choć ich wdrożenie w praktyce nie będzie proste.
Autor jest radcą prawnym z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy Kancelaria
oddział w Toruniu