Ponad tysiąc mieszkańców Kairu zebrało się na placu Tahrir w centrum miasta, który znów stal się miejscem masowych protestów - tym razem przeciwko uniewinnieniu przez sąd byłego prezydenta Hosniego Mubaraka, winnego śmierci 239 demonstrantów w 2011 roku.
Przeciwko demonstrantom skandującym hasła _ Precz z reżimem wojskowym _ prezydenta Abd el-Fataha es-Sisiego, _ Morderca uznany za niewinnego, krew naszych braci nie mogła popłynąć na marne _ siły bezpieczeństwa użyły armatek wodnych i gazów łzawiących.
Egipskie MSW oskarża demonstrantów o _ użycie siły _. Podało, że rzucali w policjantów kamieniami.
Odstąpienie od zarzutu spowodowania masakry wskutek rozkazów wydanych przez Mubaraka przyjęli z zadowoleniem zwolennicy byłego prezydenta, który obecnie przebywa w szpitalu więziennym.
Zebrali się oni niewielką grupą pod szpitalem i mogli go pozdrowić, gdy 86-letni Mubarak pojawił się na chwilę na wózku inwalidzkim na balkonie swego pokoju szpitalnego.
Mubarak, oskarżony o spowodowanie masakry, ustąpił w lutym 2011 roku pod naciskiem masowych protestów społecznych. Sąd uznał wówczas jego i czterech jego doradców za winnych współudziału w masowej masakrze demonstrantów.
Dla prezydenta i jego doradców, oskarżonych również o korupcję, prokurator żądał kary śmierci.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Protesty w Egipcie. Nie żyje fotoreporter Siły bezpieczeństwa użyły gaz łzawiący i ostrą amunicję. | |
Znamy wyrok sądu w sprawie Mubaraka Sąd w Kairze oddalił zarzut morderstwa postawiony byłemu prezydentowi Egiptu w związku ze śmiercią setek demonstrantów podczas rewolucji egipskiej w 2011 r. | |
Egipski opozycjonista zatrzymany Alaa Abdel Fattah to jeden z symboli arabskiej wiosny i symbol sprzeciwu wobec autorytarnych rządów Hosniego Mubaraka. |