Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jednoosobowa spółka z o. o. ma wady. Zobacz jakie

0
Podziel się:

Prowadzenie jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wiąże się nie tylko z profitami, ale i mniej przyjemnymi konsekwencjami.

Jednoosobowa spółka z o. o. ma wady. Zobacz jakie
(istockphoto)

Zgodnie z treścią art. 4 § 1 pkt 3 Kodeksu spółek handlowych - spółką jednoosobową jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna, w której wszystkie udziały albo akcje należą do jednego wspólnika lub akcjonariusza.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może uzyskać status jednoosobowej na dwa sposoby: pierwotny i wtórny. O pierwotnym sposobie możemy mówić, gdy została utworzona i zarejestrowana przez jedną osobę. Uzyskanie przymiotu jednoosobowej, może mieć również charakter wtórny - dzieje się tak w sytuacji, gdy w skutek podjętych czynności prawnych jedna osoba skupia w swoim ręku wszystkie udziały, pierwotnie podzielone między wspólników. Rozpatrując wtórne, następcze utworzenie spółki jednoosobowej należy mieć na uwadze art. 16 K.s.h. Zgodnie z jego treścią wtórne utworzenie jednoosobowej spółki z o.o. może nastąpić dopiero po dokonaniu wpisu do rejestru przedsiębiorców. Rozporządzenie udziałem dokonane przed wpisem spółki do rejestru jest nieważne, nie ma więc możliwości przejęcia udziałów na etapie spółki w organizacji.

W ostatnich latach możemy zaobserwować wzrost zainteresowania prowadzeniem spółek kapitałowych o charakterze jednoosobowym. Powodów tego trendu można upatrywać w możliwości ograniczenia ryzyka biznesowego w porównaniu do podejmowania przez osobę fizyczną działalności gospodarczej. Postępujące zapełnienie rynku, silne wahania kursów walut, twarda konkurencja, czy też niepewna sytuacja gospodarcza niewątpliwie zniechęcają do podejmowania ryzyka biznesowego. Nie powinno więc dziwić szukanie sposobu ograniczenia potencjalnych strat.

Art. 151 § 1 K.s.h. wskazuje, że spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może być utworzona przez jedną albo więcej osób. Przepis art. 156 K.s.h. zawiera kolejne regulacje istotne z punktu widzenia tematu niniejszego artykułu. Zgodnie z jego treścią, jedyny wspólnik spółki z o.o. wykonuje wszystkie uprawnienia przysługujące zgromadzeniu wspólników.

Należy niestety pamiętać, że prowadzenie jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wiąże się nie tylko z profitami, ale i mniej przyjemnymi konsekwencjami.

Podwójne opodatkowanie i inne utrudnienia

Pierwszym kłopotem, który napotka osoba zakładająca jednoosobową spółkę z o.o. jest problem reprezentacji, pojawiający się w pierwszym etapie, kiedy spółka posiada jeszcze charakter spółki w organizacji. Co do zasady spółka jednoosobowa w organizacji z punktu widzenia podmiotowego ma taką samą budowę jak spółka wieloosobowa, w praktyce jednak nie jest tak różowo - zgodnie z art. 161 § 2 K.s.h. spółka może być reprezentowana tylko przez zarząd albo pełnomocnika powołanego jednomyślną uchwałą wspólnika.

Ponadto art. 162 K.s.h wskazuje, że jedyny wspólnik nie ma prawa reprezentowania spółki w organizacji, z wyłączeniem dokonania zgłoszenia do sądu rejestrowego. Niestety zgłoszenie do sądu rejestrowego nie jest jedyną czynnością podejmowaną w toku organizowania spółki - pozostają inne działania, takie jak zaciąganie zobowiązań, chociażby przez podpisanie umowy najmu, czy zakup nieruchomości w celu zlokalizowania siedziby. Do takich działań jedyny wspólnik nie jest na tym etapie uprawniony, mimo tego, że spółka w organizacji może we własnym imieniu zaciągać zobowiązania i nabywać prawa. Dokonanie czynności prawnej przez jedynego wspólnika w imieniu spółki w organizacji powoduje bezwzględną nieważność dokonanej czynności prawnej. W takim przypadku jednym z rozwiązań jest powołanie pełnomocnika do konkretnej czynności. Działanie takie podejmowane jest w formie uchwały wspólników.

Jedną z konsekwencji założenia jednoosobowej spółki z o.o. jest zrównanie statusu wspólnika z przedsiębiorcą prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą, co w efekcie prowadzi do nałożenia na jedynego wspólnika spółki z o.o. obowiązku opłacania składek ZUS. Zasadę tę zaaprobował w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy.

Kolejną wadą jednoosobowej spółki z o.o. jest kwestia podwójnego opodatkowania. Zgodnie z przepisami, opodatkowany jest nie tylko zysk spółki (podatek CIT, uiszczany od przychodów pomniejszonych o koszty ich uzyskania, korzystając z druków CIT-2, składanych w terminie do 20-tego dnia kolejnego miesiąca), ale i dywidenda przekazywana wspólnikom (19 proc. zryczałtowany podatek dochodowy od osób fizycznych).

Kolejne regulacje szczególne w stosunku do wieloosobowych spółek kapitałowych znajdziemy w art. 173 K.s.h - w przypadku jednoosobowych spółek z o.o. wszelkie oświadczenia woli składane spółce przez jedynego wspólnika muszą być dokonywane z zachowaniem formy pisemnej pod rygorem nieważności. Kolejnym wyjątkiem od ogólnych zasad jest regulacja wynikająca z treści art. 210 § 2 K.s.h - w przypadku zawarcia dowolnej umowy między jedynym wspólnikiem a spółką, niezbędne jest zawarcie umowy w formie aktu notarialnego. Wiąże się to z dodatkowymi obciążeniami finansowymi - przygotowanie aktu notarialnego związane jest z opłatą. O każdej czynności dokonanej w ten sposób notariusz zawiadamia sąd rejestrowy spółki.

Jest to o tyle istotna regulacja, że skutkiem niezachowania formy przewidzianej w art. 210 § 2 zd. 2 K.s.h jest bezwzględna nieważność dokonanej czynności prawnej. Co ciekawe, mimo tego, że przepisy K.s.h nie ograniczają katalogu umów, które mogą zostać zawarte pomiędzy jedynym wspólnikiem a spółką, to zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, zastosowanie się do omawianego przepisu nie umożliwi nawiązania stosunku pracy między jedynym wspólnikiem a spółką. Wynika to z faktu braku podporządkowania pracowniczego, które jest niezbędnym elementem stosunku pracy na gruncie Kodeksu pracy. Inaczej mówiąc, jedyny wspólnik nie może nawiązać ze spółką stosunku pracy na podstawie KP.

Jak widać, liczba wyjątków i regulacji szczególnych wiążących się z prowadzeniem jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest dosyć duża. Jest to cena, którą będzie musiał ponieść przedsiębiorca chcący zmniejszyć ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej. Należy pamiętać, że wyłączenie ponoszenia nieograniczonej odpowiedzialności za zobowiązania spółki nastąpi tylko w przypadku, gdy jedyny wspólnik, pełniący jednocześnie funkcję prezesa zarządu, skorzysta z regulacji przewidzianej w art. 299 § 2 K.s.h. Może mianowicie uwolnić się od ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania spółki, jeżeli wykaże, że:

  • we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe,
  • albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy,
  • albo że mimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Do opisanych wyżej niedogodności dodać należy wyższe koszty prowadzenia działalności, koszty rejestracji jak i koszty sprawozdawcze i księgowe. Czy warto ponieść wyższe koszty prowadzenia działalności? Na to pytanie każdy zainteresowany musi odpowiedzieć sobie sam.

Autor jest prawnikiem w kancelarii Siwek Gaczyński & Partners_ _

wiadomości
prawo spółek
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Siwek Gaczyński - Kancelaria Prawnicza
KOMENTARZE
(0)