aktualizacja: 16:20
Zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży napisu _ Arbeit macht frei _ oraz uszkodzenia tego napisu, będącego dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury, postawiła prokuratura czterem mężczyznom zatrzymanym w niedzielę przez policję - mówi prok. Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Wczoraj późnym wieczorem policja odzyskał napis _ Arbeit macht frei _, który został skradziony dwa dni wcześniej z bramy muzeum Auschwitz. W rękach policji jest pięć osób podejrzewanych o kradzież. Mężczyźni mają od 20 do 39 lat. - _ Tablica została przecięta na trzy częśc _i - poinformował rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Historyczny napis znaleziony został w małej miejscowości niedaleko Gdynii._ - Został przecięty na trzy części, tak że na każdej z nich widniała kolejna część napisu _ - poinformował Nowak.
Podejrzanych o kradzież mężczyzn zatrzymali wspólnie policjanci z Małopolski oraz z woj. kujawsko-pomorskiego.
Osoby podejrzewane o kradzież napisu z bramy dawnego obozu Auschwitz, nie należały do żadnej grupy neonazistowskiej - ustaliła małopolska policja. Młodszy inspektor Marek Woźniczka powiedział na konferencji prasowej, że według dotychczasowych ustaleń głównym motywem sprawców była chęć zysku.
POSŁUCHAJ MARKA WOŹNICZKĘ Z KOMENDY POLICJI W KRAKOWIE:
Pięciu mężczyzn w wieku od 20 do 39 lat przewieziono do aresztu w Krakowie, gdzie odbędą się czynności procesowe związane ze sprawą. _ - Teraz usłyszą zarzuty kradzieży dobra kultury o szczególnym znaczeniu oraz jego uszkodzenia, za co grozi do 10 lat więzienia _ - poinformował Woźniczka. Jak ujawniono, dwóch mężczyzn zatrzymano w samochodzie na terenie Gdyni, trojkę w miejscu zamieszkania w okolicach Włocławka.
Zatrzymanie przebiegło spokojnie. Napis - w trzech częściach - znaleziono zakopany pod warstwą śniegu i gałęzi w lesie niedaleko domu jednego ze sprawców.
Komendant małopolskiej Andrzej Rokita potwierdził, że wszyscy zatrzymani to mieszkańcy województwa kujawsko - pomorskiego. Byli już wcześniej karani. Obaj funkcjonariusze podali szereg szczegółów przestępstwa, ustalonych przez policję.
POSŁUCHAJ POLICJANTÓW:
Poza rozcięciem na 3 części, policja nie stwierdziła innych uszkodzeń zabytkowego napisu.
Litery tworzące napis _ Arbeit macht frei _ zniknęły w nocy z czwartku na piątek. Według policji, kradzież była dobrze przygotowana, a złodzieje musieli dobrze znać topografię byłego obozu koncentracyjnego.
_ _
Z odzyskania napisu cieszą się pracownicy muzeum Auschwitz. *- *_ To dla nas wielka radość _- mówi Jarosław Mensfeld z Muzeum Auschwitz.
POSŁUCHAJ JAROSŁAWA MENSFELDA:
Pracownicy muzeum zapewniają, że brama wróci na swoje miejsce _ najwcześniej _ jak to będzie możliwe. Wcześniej musi trafić do pracowni konserwatorskiej, gdzie naukowcy skleją przecięte słowa.
Zuchwała kradzież wstrząsnęła światem
Napis zniknął z bramy muzeum w nocy z czwartku na piątek. Według policji, kradzież była dobrze przygotowana, a złodzieje musieli znać topografię byłego obozu koncentracyjnego.
src="http://static1.money.pl/i/galeria/108/2/s_26476.jpg"/>fot: PAP/Jacek Bednarczyk[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif align=absmiddle ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/oswiecim;historyczny;napis;arbeit;macht;frei;skradziony,galeria,3193,0.html)
Napis znad obozowej bramy został skradziony w piątek nad ranem. Według policji oraz przedstawicieli Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, kradzież nie była przypadkowa.
Sprawcy wiedzieli jak wejść na teren placówki, w jaki sposób zdjąć napis, a także znali sposób działania wartowników oraz rozmieszczenie monitoringu.
Policja prowadziła intensywne śledztwo. Oburzenie z powodu kradzieży wyrazili m.in. byli więźniowie, prezydent, premier i środowiska żydowskie.
| Napis - symbol |
| --- |
| Brama główna w obozie Auschwitz I, jako jedyna w całym obozie, została wykonana na rozkaz Niemców przez polskich więźniów politycznych. Zostali oni przywiezieni jednym z pierwszych transportów przybyłych z Wiśnicza na przełomie 1940-1941 roku. Wykonanie bramy związane było z wymianą prowizorycznego zewnętrznego ogrodzenia obozu, wspartego na słupach drewnianych, na ogrodzenie stałe na słupach żelbetowych, z drutem kolczastym pod napięciem. Napis nad bramą - _ Arbeit macht frei _ (Praca czyni wolnym ) - który jest jednym z symboli obozu, wykonali więźniowie z komanda ślusarzy pod kierownictwem Jana Liwacza (numer obozowy 1010). |