**Paryski sąd zdecydował wczoraj wieczorem, że były francuski prezydent Jacques Chirac, oskarżony w sprawie korupcji w paryskim ratuszu w latach 90., będzie sądzony zaocznie. Jako powód sędziowie podali zaniki pamięci byłego szefa państwa.
Zgodnie z przewidywaniami, proces Chiraca wznowiono wczoraj bez jego udziału. 2 września były prezydent wysłał list do przewodniczącego składu sędziowskiego, w którym prosił, by reprezentowali go adwokaci. W liście była mowa o tym, że z powodów zdrowotnych Chirac nie ma pełnej zdolności do uczestniczenia w rozprawach. Do korespondencji załączono ekspertyzę medyczną.
Po kilku godzinach rozprawy, a następnie zamkniętego posiedzenia, sędziowie orzekli, że proces byłego prezydenta będzie kontynuowany pod jego nieobecność. Przychylili się tym samym do wniosku obrońców Chiraca, twierdzących, że były szef państwa _ nie jest w stanie przypomnieć sobie faktów, które zdarzyły się ponad 20 lat temu _.
Wbrew oczekiwaniom części mediów sąd nie zdecydował się zamówić własnej ekspertyzy medycznej, aby porównać ją z tą dostarczoną wcześniej przez adwokatów oskarżonego.
Proces, w którym oprócz Chiraca sądzonych jest dziewięć innych osób, ma być kontynuowany dzisiaj. Towarzyszy mu ogromne zainteresowanie - wczoraj paryską salę sądową wypełniło szczelnie wczesnym popołudniem około 100 dziennikarzy.
Według bliskich Chiraca, ma on poważne zaburzenia pamięci. Jego zięć, Frederic Salat-Baroux, powiedział w sobotę agencji AFP, że stan zdrowia byłego prezydenta _ pogorszył się znacznie w ciągu ostatnich kilku miesięcy _ i że wobec tego _ nie może on uczestniczyć w procesie w godnych warunkach _. Tego samego dnia obecna na sali sądowej przybrana córka byłego prezydenta Anh Dao Traxel nazwała Chiraca w rozmowie z mediami _ starym chorym człowiekiem _, twierdząc, że _ nie rozpoznał on jej _ podczas ich ostatniego spotkania w lutym tego roku.
Kilka miesięcy temu w mediach pojawiły się pogłoski, że były prezydent cierpi na chorobę Alzheimera, jednak otoczenie Chiraca zaprzeczało temu.
W marcu proces Chiraca w paryskim sądzie wstrzymano z powodu wątpliwości formalnych. Później sąd kasacyjny zdecydował, że proces zostanie wznowiony 5 września i zakończy się najprawdopodobniej 23 września.
Po raz pierwszy w historii Francji były prezydent staje przed sądem w charakterze oskarżonego w sprawie karnej. Chiracowi grozi teoretycznie do 10 lat więzienia i 150 tys. euro grzywny.
Dawny szef państwa odpowiada przed sądem za to, że w latach 1992-1995, gdy był merem Paryża, miał fikcyjnie zatrudniać w sumie blisko 30 pracowników, w tym członków swojej byłej partii Zgromadzenie na rzecz Republiki (RPR) i ich rodziny. Główny zarzut postawiony Chiracowi oraz dziewięciu innym oskarżonym to _ sprzeniewierzenie funduszy publicznych _. Sam były prezydent odpiera stanowczo wszystkie zarzuty w tej sprawie.
Sędziowie przez wiele lat bezskutecznie próbowali pociągnąć Chiraca do odpowiedzialności w związku z różnymi skandalami korupcyjnymi. Chronił go immunitet, który wygasł jednak w 2007 r., kiedy po 12 latach Chirac przestał być prezydentem Francji.
Czytaj więcej o procesach znanych polityków | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/71/t113223.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/berlusconi;w;sadzie;chce;sluchac;swiadka,142,0,853390.html) | Berlusconi w sądzie, chce słuchać świadka Premier Włoch przybył na kolejną rozprawę w procesie, w którym jest oskarżony o przekupienie brytyjskiego adwokata. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/175/t75695.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/berlusconi;sedziowie;moga;byc;przestepcami,253,0,825853.html) | Berlusconi: Sędziowie mogą być przestępcami Premier Włoch, który stawił się w sądzie na procesie o korupcję, oświadczył, że jego partia opowiada się za powołaniem komisji śledczej, by sprawdzić, czy sędziowie nie działają w grupie przestępczej. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/90/t87642.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/rusza;proces;bylego;prezydenta;nie;przyznaje;sie,28,0,903196.html) | Sądzą byłego prezydenta. Grozi mu 10 lat Prawnicy poinformowali, że były prezydent jest zbyt chory, by uczestniczyć w procesie sądowym. |