Polityk centrolewicowej opozycji w Kuwejcie został w niedzielę skazany na dwa lata więzienia za obrazę rządzącego krajem emira. Obrazy tej miał się dopuścić, gdy w 2012 r. skrytykował zaostrzenie przez władcę przepisów prawa wyborczego.
Musallam al-Barrak został ukarany za słowa: _ Nie pozwolimy waszej wysokości zepchnąć kraju w otchłań autokracji _.
Był to proces apelacyjny; w pierwszej instancji Barrak został skazany na pięć lat pozbawienia wolności.
Centrolewicowy blok partyjny, do którego należy skazany polityk, zdobył najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych w lutym 2012 r. Jednak kuwejcki sąd konstytucyjny uznał głosowanie za nieważne, a emir Sabah al-Ahmad al-Dżabir as-Sabah zaostrzył ordynację wyborczą.
Od tego czasu w kraju dwukrotnie odbywały się wybory do parlamentu, zostały jednak zbojkotowane przez opozycję.
Parlament w Kuwejcie wyłaniany jest w wyborach powszechnych, jednak członków rządu powołuje emir, przez co władza faktycznie pozostaje w rękach rządzącej dynastii - przypomina agencja dpa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Lata w łagrze za pobicie. "To przesada" 61-letni Mochnatkin został zatrzymany 31 grudnia 2013 roku w czasie rozpędzania przez siły specjalne policji OMON manifestacji radykalnej opozycji w stolicy Rosji. | |
Szejkowie z Kuwejtu stracili 40 miliardów Muszą zmieniać swoje plany finansowe i zwiększyć kontrolę nad państwowymi pieniędzmi. | |
Kuwejt uwalnia prominentnego opozycjonistę Na polityku nadal jednak ciążą zarzuty obrażenia sądownictwa i oskarżania sędziów o branie łapówek. |