Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. "Zamiana ciał możliwa"

0
Podziel się:

Według Naczelnej Prokuratury Wojskowej, nie było merytorycznego uzasadnienia wniosku rodziny Anny Walentynowicz o włączenie w zespół biegłych profesora Michaela Badena.

Pułkownik Ireneusz Szeląg z NPW
Pułkownik Ireneusz Szeląg z NPW (PAP/Bartłomiej Zborowski)

Badania ciał Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki potwierdziły nieprawidłowości w rosyjskiej dokumentacji sądowej i lekarskiej - przyznała Naczelna Prokuratura Wojskowa. Pułkownik Ireneusz Szeląg z NPW poinformował, że pomimo mankamentów nie zostały podważone opinie dotyczące przyczyn śmierci.

Obrażenia byłego wicepremiera i obrażenia szefa Instytutu Pamięci Narodowej, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku, są, jak ogłosiła prokuratura, typowe dla ofiar katastrof lotniczych.

Naczelna Prokuratura Wojskowa zapowiada, że będą kolejne ekshumacje ciał ofiar katastrofy smoleńskiej. Powodem są wątpliwości co do tożsamości czworga pochowanych - mówił podczas specjalnej konferencji prasowej pułkownik Ireneusz Szeląg. Prokuratura nie ujawniła, czyje szczątki zostaną wyjęte z grobu, ani kiedy to nastąpi. Rozpatrywane są wnioski o ekshumacje ciał Tomasza Merty i Stefana Melaka.

Pułkownik Ireneusz Szeląg mówił, że według dokumentów strony rosyjskiej, do zamiany ciał mogło dojść na skutek niewłaściwego rozpoznania przez rodziny i przedstawiciela polskiej instytucji. W dwóch przypadkach niewykluczona jest wina strony rosyjskiej, polegająca na wpisaniu do dokumentacji niewłaściwych numerów ciał.

Według Naczelnej Prokuratury Wojskowej, nie było merytorycznego uzasadnienia wniosku rodziny Anny Walentynowicz o włączenie w zespół biegłych profesora Michaela Badena. Pułkownik Ireneusz Szeląg mówił, że dlatego właśnie prokuratura nie przychyliła się do tej prośby. Według Szeląga, we wniosku nie wyjaśniono, walory merytoryczne miałyby zostać wniesione do badań wraz z obecnością profesora Michaela Badena, specjalisty z zakresu medycyny sądowej z USA.

Czytaj więcej w Money.pl
Nowe akta smoleńskie dotarły z Rosji Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie otrzymała kolejne dokumenty.
Kolejne śledztwo po katastrofie smoleńskiej Prokuratura prowadzi dochodzenie dotyczące ujawnienia informacji z dokumentacji dotyczącej Anny Walentynowicz.
Seremet mówi o lukach w śledztwie smoleńskim Seremet: _ Śledztwo wykazuje braki i niedostatki. Prokurator zachował się nierzetelnie _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)