Prokurator Rajendra Tiwari powiedział, że jest usatysfakcjonowany wyrokiem ogłoszonym przez specjalny sąd w środkowej części kraju. 39-letnia kobieta i jej mąż, którzy na rowerach zwiedzali środkowe Indie, zostali napadnięci w marcu tego roku w czasie biwaku w lesie w stanie Madhja Pradeś. Kobieta zeznała na policji, że została zgwałcona przez czterech mężczyzn, ale na miejscu znajdowało się sześciu sprawców. Wszyscy mężczyźni w wieku od 22 do 30 lat pochodzili z pobliskiej wioski.
Mąż kobiety został związany; para została także okradziona. W następstwie zeznań ofiary czterech napastników oskarżono o gwałt zbiorowy, a dwóch - o napad i kradzież.
Do zgwałcenia szwajcarskiej turystki doszło trzy miesiące po tym, jak Indiami wstrząsnęły doniesienia o zbiorowym gwałcie na indyjskiej 23-letniej studentce w Delhi. Te wydarzenia spowodowały w całym kraju falę demonstracji przeciwko władzom i wymiarowi sprawiedliwości, którym zarzucono lekceważenie przemocy wobec kobiet.
Kilka tygodni przed gwałtem na Szwajcarce zaproponowano zmiany w indyjskim prawodawstwie, przewidujące m.in. karę śmierci dla gwałcicieli.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Sąsiad-gwałciciel więził pięciolatkę 40 godzin Trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić, czy w sprawę zamieszana jest więcej niż jedna osoba. | |
Już nie chcą jeździć do Indii. Boją się gwałtów W ciągu trzech miesięcy w Indiach aż o 25 procent spadła liczba zagranicznych turystów. Wszystko przez serię gwałtów, napaści seksualnych i morderstw kobiet. | |
Szokująca sytuacja w Indiach. Policja... Indyjska policja poinformowała dziś o zatrzymaniu pięciu mężczyzn w związku ze zbiorowym gwałtem, którego ofiarą padła szwajcarska turystka. Zatrzymani przyznali się już do napaści na turystkę i jej męża oraz do gwałtu. |