Wszystkie kluby parlamentarne opowiadają się za wprowadzeniem dozoru elektronicznego.
W Sejmie odbyła się debata nad rządowym projektem w tej sprawie, który przedstawił posłom wiceminister sprawiedliwości Andrzej Kryże.Przygotowało go SLD. Pierwsze czytanie odbyło się w kwietniu ubiegłego roku.
System polega na tym, że osoba skazana na mniej niż pół roku więzienia będzie mogła mieć założoną elektroniczną bransoletkę, dzięki której będzie można kontrolować miejsce jej pobytu.
*Piekarska: *Dozór obejmie osoby, które popełniły "lekkie" przestępstwo Osoba taka nie będzie mogła opuszczać mieszkania na dłużej niż 12 godzin. W razie naruszenia warunków odbywania kary skazanego będzie można zamknąć w więzieniu.
Według wiceministra Kryże, wprowadzenie dozoru elektronicznego pozwoli zmniejszyć przepełnienie więzień i kolejkę osób z prawomocnymi wyrokami, oczekujących na odbycie kary.
Zdaniem ministra Kryże wprowadzenie systemu dozoru elektronicznego pozwoli na uniknięcie negatywnych skutków pobytu w zakładzie karnym, takich jak demoralizacja czy utrata kontaktu z rodziną. Dozór elektroniczny przyniesie również oszczędności dla budżetu państwa.
Zatety dozoru elektronicznego chwalił podczas debaty Łukasz Zbonikowski z PiS. Projekt popiera też Platforma Obywatelska. Dozór ma obowiązywać czasowo do 2011 roku.
Zbonikowski: System ten pozowli na lepszą resocjalizację.
Z kolei Katarzyna Piekarska z SLD zwróciła uwagę, że sytem dozoru elektronicznego działa i sprawdza się w wielu krajach świata. Posłanka uspokaja, że dozorem elektronicznym będą objęci jedynie sprawcy niegroźnych przestępstw.
W Sejmie jest już poselski projekt ustawy o systemie dozoru elektronicznego. Przygotowało go SLD. Pierwsze czytanie odbyło się w kwietniu ubiegłego roku.
Zdaniem wiceministra Kryże, ustawa mogłaby wejść w życie w przyszłym roku.