*Już niedługo sklepy z dopalaczami, czyli substancjami działającymi jak narkotyki, mogą zniknąć z polskich miast - zapowiada dziennik _ Polska _. Według gazety, ich właścicielom po prostu przestanie się opłacać prowadzić interes. *
Jak wyjaśnia dziennik, właściciele sklepów będą musieli wycofać większość towaru, w tym najbardziej popularne produkty, po tym jak posłowie wciągnęli na listę narkotyków 17 substancji, które stanowią składniki tak zwanych smart drugów. Nie będzie można ich sprzedawać ani posiadać w innych celach niż medyczne lub naukowe - pisze _ Polska _.
Gazeta dodaje, że firmy żyjące z handlu dopalaczami liczą na pomoc Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Urząd wydał bowiem nowym przepisom negatywną opinię. Stwierdził, że ustawa łamie unijne prawo do swobodnego przepływu towarów pomiędzy krajami członkowskimi.