Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Debata wyborcza Hanny Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina. Zaczęła się od... zaproszenia

0
Podziel się:

Debata zaczęła się od nieoczekiwanego zaproszenia...

Debata wyborcza Hanny Gronkiewicz-Waltz i Jacka Sasina. Zaczęła się od... zaproszenia
(PAP/Paweł Supernak)

Na tydzień przed wyborami - starcie kandydatów na prezydenta Warszawy. Właśnie skończyła się debata między rządzącą w stolicy od 8 lat Hanną Gronkiewicz-Waltz z PO a jej rywalem - Jackiem Sasinem z PiS. Wyborcza debata rozpoczęła się od wezwania kandydata PiS do spotkania z protestującymi pod gmachem telewizji. Jacek Sasin zaapelował do Hanny Gronkiewicz-Waltz by po spotkaniu wspólnie wyszli do protestujących i porozmawiali z nimi.

Aktualizacja 20:55

Na początku debaty Jacek Sasin zauważył, że prezydent Warszawy do siedziby telewizji weszła tylnym wejściem. Jak mówił, wśród pikietujących są mieszkający w rejonie wysypiska na Radiowie, pielęgniarki, czy mieszkańcy kamienic czynszowych. Prezydent stolicy odrzuciła zaproszenie, argumentując, że z mieszkańcami spotyka się codziennie. Swojemu rywalowi zarzuciła, że tego nie robi, a sama powiedziała, że Warszawę kocha, bo tu się urodziła, skończyła studia i podjęła pierwszą pracę. Gronkiewicz-Waltz od stycznia 2013 roku odbyła 19 debat o bezpieczeństwie, odwiedziła 80 rodzin, codziennie rano spotyka się z warszawiakami. Po chwili sama zarzuciła Sasinowi, że to on nie spotyka się z mieszkańcami stolicy.

Następnie deklarowała, że chce, by to miasto było europejskie i rywalizowało na przykład z Wiedniem. Gronkiewicz-Waltz wśród swoich sukcesów wymieniała wybudowanie centralnego odcinka drugiej linii metra oraz inwestycje w przedszkola i żłobki. Od takiej wymiany zdań zaczęła się debata.

Współpraca z ruchami miejskimi

Po chwili kandydaci przeszli do kolejnej części rozmowy, której głównym tematem była współpraca z ruchami miejskimi w Warszawie. Natychmiast zadeklarowali chęć chęć współpracy z takimi organizacjami.

Jacek Sasin, zapytany o to, jak widzi rolę stowarzyszeń obywatelskich, odpowiedział, że bardzo cieszy go dobry wynik przedstawicieli ruchów miejskich w tych wyborach samorządowych. - _ To jest wielka nadzieja dla Warszawy. Samorząd warszawski jest skostniały i słabo słucha tych oddolnych ruchów. Chciałem zadeklarować, że jeżeli zostanę prezydentem warszawy, to zaproponuję ruchom miejskim, by jeden z ich przedstawicieli został wiceprezydentem - _zadeklarował kandydat PiS.

Hanna Gronkiewicz - Waltz również twierdziła, że podczas swojej prezydentury była otwarta na rozmowy z przedstawicielami ruchów miejskich. - _ Pewne rzeczy robiłam już pod wpływem działań mieszkańców i ruchów miejskich. Mieszkańcy coraz częściej wypowiadają w najważniejszych temat. Dzisiaj już nie da się sprawować funkcji prezydenta wyłącznie w ramach zamkniętych grup _ - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

Skąd budżet stolicy?

Kandydatów zapytano, jak zwiększyć wpływy z podatków do budżetu stolicy. Hanna Gronkiewicz - Waltz powiedziała, że jako prezydent Warszawy wprowadziła takie zachęty do płacenia podatków w stolicy, jak Karta Warszawiaka.

- _ Przede wszystkim motywujemy tych, którzy tutaj mieszkają - mają dodatkowe punkty do przedszkoli i żłobków. Przede wszystkim jednak podatki płaci się tam, gdzie się mieszka. Np. jeżeli Pan poseł mieszka w Ząbkach, to nie może płacić podatków w Warszawie, bo zabrania tego prawo podatkowe. Chce ich jednak zachęcić do przeprowadzenia się do Warszawy _ - powiedziała obecna prezydent Warszawy.

Z kolei Jacek Sasin mówił, że dobrze zdaje sobie sprawę z problemów Warszawy i jej mieszkańców. Zdaniem Sasina fakt, że nie wszyscy mieszkańcy Warszawy nie płacą tu podatków to kluczowy problem, bowiem chodzi o miliard złotych rocznie. W jego opinii Karta Warszawiaka to słaba zachęta. Dlatego proponuje m.in. by osoby płacące podatki w stolicy mogły korzystać z bezpłatnej komunikacja, zniżek w instytucjach kultury czy rekreacji. - _ Z Ząbek dobrze widzę problemy w Warszawie. Z Ząbek czasami lepiej widać problemy stolic, niż z warszawskiego ratusza na Placu Bankowym. Przede wszystkim chcę zaoferować bezpłatną komunikacje dla płacących podatki _- powiedział kandydat PiS na prezydenta stolicy.

Sasin zapowiada też zachęty dla właścicieli firm, sklepów, punktów usługowych, by wprowadzali zniżki dla zameldowanych w stolicy.

Bezpieczeństwo

Pytania dotyczyły też bezpieczeństwa, np. przy okazji Marszu Niepodległości organizowanego 11 listopada. Gronkiewicz-Waltz zwróciła uwagę, że według warszawskiego barometru ok. 70 proc. warszawiaków czuje się bezpiecznie po zmroku w swojej dzielnicy. - _ A jeśli chodzi o 11 listopada, gdyby to zależało ode mnie, zakazałabym takiej demonstracji. Niedopuszczalne jest, by było tak straszne chuligaństwo, by częścią miasta władali kibole _ - mówiła kandydatka PO.

Miejsca parkingowe i reprywatyzacja

Zgodność w sprawie reprywatyzacji, fundamentalnie inne podejście do miejsc parkingowych. Hanna Gronkiewicz-Waltz i Jacek Sasin debatowali na tydzień przed drugą turą wyborów na prezydenta Warszawy.

Pełniąca tę funkcję od 8 lat Hanna Gronkiewicz-Waltz chce stopniowo zniechęcać mieszkańców do zostawiania samochodów w samym sercu stolicy i stawia na system Park and Ride w rejonie stacji metra i kolejki. Obecna prezydent liczy, że dzięki temu mieszkańcy przesiądą się do modernizowanej nieustannie komunikacji miejskiej.

Jacek Sasin uważa, że mieszkańcy będą częściej korzystali z komunikacji miejskiej, gdy będzie ona darmowa dla zameldowanych. Zdaniem kandydata PiS, wprowadzenie takiego rozwiązania jest możliwe finansowo.

W sprawie reprywatyzacji kandydaci mają zasadniczo podobne zdanie - trzeba tą kwestię uregulować. Jacek Sasin obiecał, że jeśli wygra wybory, zgłosi projekt obywatelski ustawy reprywatyzacyjnej do Sejmu. Hanna Gronkiewicz-Waltz deklarowała, że projekt ustawy w tej sprawie już zgłaszała. Niebawem ma go ponowić.

Na koniec debaty - atak

Na koniec kandydaci mieli prawo do swobodnej wypowiedzi na dowolny temat. Jacek Sasin zarzucał Hannie Gronkiewicz - Waltz, że inwestycje, którymi się chwali, były przygotowane na potrzeby wyborów i okazywały się nietrwałe. Sasin zapytał również prezydent Gronkiewicz - Waltz, jak zamierza uruchomić druga linię metra, w sytuacji, gdy - według ekspertów - tunel pod Wisłą przecieka. Hanna Gronkiewicz Waltz odpowiedziała, że chciałaby poznać nazwiska tych specjalistów. Nie odniosła się jednak do zarzutów, dotyczących dotychczasowych nieudanych inwestycji, o których mówił jej kontrkandydat. Wbrała zapowiedź swoich przyszłych przedsięwzięć.

Wygrał... każdy

Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz oceniając debatę powiedziała, że była ona bardzo ciekawa i jest z niej zadowolona. Zwróciła uwagę, że pojawiło się w niej dużo problemów ciekawych dla warszawiaków. Na pytania dziennikarzy czy czuje, iż wygrała starcie z Sasinem odparła, że to okaże się 30 listopada, czyli w dniu II tury wyborów.

Przedstawiciel PiS, po debacie spotkał się kilkudziesięcioosobową grupą, która w trakcie telewizyjnego starcia między nim a Gronkiewicz-Waltz, domagała się pod budynkiem TVP na Placu Powstańców Warszawy m.in. zamknięcia kompostowni na Radiowie. Manifestujący krzyczeli m.in. _ HGW szanuj swoje słowo, zamknij Radiowo _. Mieli ze sobą transparenty z napisami _ Hanna Gronkiewicz-Waltz zmieniła zielone Bielany w śmietnik Warszawy _. Według zapowiedzi miasta wysypisko na Radiowie ma zostać zamknięte w 2016 roku.

_ Żałuję, że prezydent nie chce rozmawiać z tymi ludźmi _ - mówił Sasin. Przypomniał, że zaproponował Gronkiewicz-Waltz wspólne wyjście do protestujących, _ ale nie było takiej chęci, wychodzi tylnymi drzwiami _.

Kandydat PiS oceniając debatę powiedział, że jest rozczarowany, iż ma to być jedyna taka debata przed II turą wyborów. _ Jest tyle problemów w Warszawie, że starczyłoby na trzy debaty a nawet na więcej _ - podkreślił. Dodał, że poprosi swój sztab wyborczy, aby zwrócił się do sztabu Hanny Gronkiewicz-Waltz, aby prezydent zgodziła się na kolejne spotkanie.

Pytany o plany na ostatni tydzień kampanii podkreślił, że będzie się nadal spotykał z ludźmi. Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zorganizuje m.in. konferencję nt. polityki śmieciowej w Warszawie.

Pod siedzibą TVP pojawił się również Piotr Guział z Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, który w pierwszej turze wyborów na prezydenta Warszawy uzyskał 8,54 proc. poparcia wyborców. Powiedział dziennikarzom, że jego zdaniem telewizyjną debatę wygrał Jacek Sasin.

Pytany którego z kandydatów poprze przed II turą wyborów powiedział, że decyzję podejmie w przyszłym tygodniu.

Będzie kolejna debata?

Formuła i termin debaty zostały uzgodnione przez sztaby kandydatów. Rozmowę rozpocznęły i zakończyły oświadczenia kandydatów. Pod koniec debaty Jacek Sasin zaapelował o kolejne wyborcze spotkanie z Hanną Gronkiewicz-Waltz.

W pierwszej turze wyborów na prezydenta Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz otrzymała 47,19 procent głosów, a Jacek Sasin - 27,71 procent. Oprócz nich na prezydenta stolicy kandydowało 9 osób.

Czytaj więcej w Money.pl
Gronkiewicz-Waltz i Sasin dogadali się. Debata Debata ma dotyczyć wizji i najważniejszych problemów stolicy, w tym spraw społecznych, edukacji, kultury, infrastruktury, komunikacji, także wykorzystania środków unijnych.
NIK bierze pod lupę system informatyczny PKW Kontrolerzy sprawdzą czy urzędnicy budowali go _ w sposób zgodny z prawem i gospodarny _. Wciąż nie wiadomo, kiedy poznamy wyniki wyborów.
PO jednak wygrało? Bierze fotele prezydentów Na osiem badanych miast w pięciu najwyższe wyniki w rywalizacji o fotel prezydenta miasta uzyskali kandydaci Platformy Obywatelskiej.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)