Już sześć osób narodowości ukraińskiej zostało porwanych na Krymie. Zostały one uprowadzone przez członków prorosyjskich drużyn samoobrony Krymu, które współpracują z moskiewskimi siłami zbrojnymi operującymi od kilku dni na terytorium półwyspu.
W Bachczyseraju porwany został dowódca ukraińskiej jednostki wojskowej w tym miescie Władimir Sadowik. Do zatrzymania doszło, gdy wracał do jednostki. Kilku ludzi z opaskami drużyn prorosyjskiej samooobrony wrzuciło go do samochodu i wywiozło w nieznanym kierunku.
Świadkowie twierdzą, że po raz ostatni widziano go po porwaniu w siedzibie _ Rosyjskiej Jednosci _, organizacji koordynującej aktywność członków samoobrony.
Nie wiadomo także, co dzieje się z porwanymi w Symferopolu aktywistami ruchu proukrańskiego w tym mieście - Andrejem Szczekunem i Anatolijem Kowalskim.
Nieznany jest także los trzech kobiet, które zostały zatrzymane na drogowych punktach kontroli ustawionych przez siły rosyjskie na drogach wiodących z obwodu chersońskiego na Krym. Działaczki kijowskiego Majdanu próbowały wjechać na półwysep, ale nie zostały wpuszczone, a następnie uprowadzone - najprawdopodobniej do Sewastopola.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Chiny apelują o spokój w sprawie Ukrainy Prezydent Chin Xi Jinping zwrócił się do przywódcy USA Baracka Obamy o poszukiwanie politycznego rozwiązania kryzysu na Ukrainie | |
Rosja chce przekazać Krymowi miliard rubli A to tylko początek - cały budżet na rozbudowę gospodarki wynosi 40 miliardów. Referendum coraz bliżej. | |
"Krym to dla Rosji dopiero początek" Generał Waldemar Skrzypczak mówi, że _ apetyt Putina na Ukrainę rośnie w miarę jedzenia _. |