Były bułgarski car Symeon Sakskoburggotski przegrał definitywnie majątkową sprawę sądową przeciw państwu. Naczelny Sąd Kasacyjny potwierdził odmowę zwrócenia byłemu premierowi dworku z 37 ha parku w miasteczku Kriczim - informuje prasa.
Sąd potwierdził orzeczenie poprzedniej instancji i uznał, że majątek należał do państwa i nie podlega restytucji. Jednocześnie sąd odmówił rozpatrzenia nowych dowodów, przedstawionych przez adwokatów byłego monarchy. Chodzi o protokoły posiedzeń parlamentu z końca XIX wieku, mających według obrony świadczyć, że dworek był prywatną własnością ówczesnego cara Ferdynanda, dziadka Symeona.
W 2011 roku państwo wytoczyło Sakskoburgotskiemu trzy sprawy, w których domaga się zwrotu pałacu Wrana pod Sofią, gdzie od powrotu z 50-letniego wygnania mieszka były car, oraz dwóch pałaców w górach Riła - Carska Bistrica i Sitniakowo. Za bezprawne korzystanie z majątków państwo żąda odszkodowania.
76-letni były monarcha Symeon i jego 80-letnia siostra Maria Luiza odzyskali majątki po swoim ojcu carze Borysie III (1918-1943) w 1998 r. Wtedy Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z konstytucją ustawę z 1946 roku o ich nacjonalizacji. Oprócz budynków z parkami rodzina Sakskoburggotskich otrzymała znaczne połacie lasów w górach Riła.
Decyzja TK rozwiązywała sprawę zasadniczo, znosząc ustawę o nacjonalizacji. W następnych latach, w tym w okresie 2001-2005, kiedy Sakskoburggotski pełnił funkcje premiera, regulowano zwrot każdego majątku odrębnie. Wtedy pojawiły się wątpliwości co do ewentualnego nadużycia stanowiska ze strony byłego monarchy i odzyskaniu wbrew prawu części majątków.
W grudniu 2009 roku parlament zakazał byłemu carowi i jego siostrze dysponowania odzyskanymi majątkami. Sakskoburggotski zaskarżył tę decyzję w Międzynarodowym Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.
Według obrońców Sakskoburggotskiego teza, że majątki nie należą do rodziny carskiej, jest absurdalna - gdyby należały do państwa, nie zostałyby znacjonalizowane w 1946 r. Jako argument obrońcy byłego cara przytaczają fakt, że dwie oficjalne rezydencje carskie - pałace w Sofii i Ewksinogradzie pod Warną nie były znacjonalizowane na mocy ustawy z 1946 r., gdyż należały do państwa i były oficjalnymi rezydencjami głowy państwa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bunt imigrantów w bułgarskim obozie Do buntu nielegalnych imigrantów doszło w zamkniętym ośrodku w mieście Lubumec. Kilka osób odniosło obrażenia. | |
Na zimę apartament w ciepłych krajach? Na południu Europy znaleźć można kurorty, gdzie temperatura przekracza 20 stopni, pozwalając na rozkoszowanie się słońcem na plażach. Punktem łączącym kraje południa jest też panująca w tych okolicach przecena nieruchomości. | |
Bułgaria dostanie miliony euro pomocy Komisja Europejska ogłosiła, że odblokuje 5,6 miliona euro, by pomóc Bułgarii w przyjmowaniu coraz większej liczby uchodźców, którzy uciekają między innymi przed wojną domową w Syrii. | |
Bułgaria chce nowych reaktorów jądrowych Minister gospodarki i energetyki Bułgarii Dragomir Stojnew ogłosił, że rząd rozpocznie rozmowy z koncernem Westinghouse, o budowie nowych siłowni. |