Biskupi chcą pomagać ofiarom pedofilii i potępiają in vitro

Głównym tematem obrad Rady Biskupów Diecezjalnych na Jasnej Górze było przeciwdziałanie wykorzystywaniu nieletnich przez duchownych. Biskupi zapowiedzieli powstanie czterech ośrodków pomocy dla osób, które były molestowane lub wykorzystywane seksualnie przez duchownych. ośrodki zbierałyby pytania i zgłoszenia od poszkodowanych oraz petycje ofiar. Hierarchowie odnieśli się także do sprawy in vitro. Arcybiskup Stanisław Gądecki powiedział, że in vitro to przedmiotowe potraktowanie człowieka.

Nad ich stworzeniem ośrodków pracuje ojciec Adama Żaka - koordynatora Konferencji Episkopatu do ochrony dzieci i młodzieży. _ - Myślę, że te cztery punkty kontaktowe mogą działać na zasadzie miejsc koordynacji sieci fachowców, do których będzie można posyłać zgłaszające się osoby _.

Mam tu na myśli odpowiednio przygotowanych psychologów, czy prawników. - Ojciec Adam Żak podkreśla, że ośrodki zaczną funkcjonować najwcześniej za rok. W placówkach będą pracować zarówno osoby duchowne i świeckie, a po pomoc do nich będą mogły zgłosić się również osoby, które zostały skrzywdzone przed laty. Według polskiego prawa przestępstwo pedofilii ulega przedawnieniu po 12stu latach od ukończenia prze ofiarę pełnoletności.

Wiadomo, że za czyny seksualne z nieletnimi od 2010 roku do 2013 skazanych zostało 19 duchownych - tak wynika ze wstępnej analizy prowadzonej przez ojca Adama Żaka - prezesa Centrum Ochrony Dziecka. Jezuita wysłał ankiety do ponad 250 sądów pytając o osoby duchowne skazane za wykorzystanie seksualne nieletnich.

W czerwcu polscy biskupi odprawili nabożeństwo pokutne za grzech pedofilii wśród osób duchownych.

_ - Jeszcze w ubiegłym roku, Episkopat przyjmował, z pewną dozą niedowiarstwa na zasadzie „co złego, to nie my" - _powiedziała w Polskim Radiu doktor Magdalena Ogórek, historyk Kościoła. _ Dziś Kościół powoli mierzy się z problemem pedofilii - _dodała. Polski Kościół, który w tej sprawie jeszcze w zeszłym roku mówił nie do końca jednym głosem, teraz zdaje się być monolitem - podkreśliła Magdalena Ogórek. Coś się stało, że teraz Kościół mówi jednym głosem i to widać - dodała historyk kościoła.

Zdaniem ekspert, Kościół poprzez ojca koordynatora Adama Żaka, ale także sam w sobie podejmuje działania prewencyjne. Nie odżegnuje się od komunikatów w momencie, kiedy zostały wykryte nowe przypadki pedofilii wśród osób duchownych. Kościół w Polsce stara się mierzyć z problemem i robi to jak potrafi, coraz lepiej - podkreśliła doktor Ogórek.

Arcybiskup Stanisław Gądecki powiedział, że in vitro to przedmiotowe potraktowanie człowieka. Zdaniem doktor Magdaleny Ogórek, trudno się dziwić, żeby w stanowisku biskupów nastąpiła fundamentalna zmiana, ponieważ Kościół miał, ma i zawsze będzie miał na sztandarach ochronę życia poczętego. Dla Kościoła katolickiego jest to metoda nie do pogodzenia z doktryną, z ideą, z tym co Kościół w sobie niesie podkreśliła historyk Kościoła. Tutaj zmiany fundamentalnej nie będzie - dodała.

Zdaniem doktor Ogórek, być może Kościół, szczególnie po sprawie księdza Lemańskiego, przemyśli kwestię komunikowania się z wiernymi. Powodem jest fakt, że są w Polsce rodzice, którzy zdecydowali się na taką metodę i są już dorosłe dzieci poczęte taką metodą. Na pewno język wykluczenia nie jest dobry, bo to też nie jest zgodne z tym co kościół ma na sztandarach - dodała ekspert.

Dziś na Jasnej Górze w Częstochowie w dniu Matki Bożej Częstochowskiej obchodzony był Dzień Modlitw za Prześladowany Kościół na Bliskim Wschodzie.