Policja schwytała mężczyznę, który wczoraj wieczorem na warszawskim Bemowie próbował obrabować sklep monopolowy. Został schwytany m.in. dzięki wyjątkowemu rysopisowi.
Rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek przyznał, że rysopis był nietypowy. - _ Rysopis rzeczywiście był niecodzienny. Mówił o szczupłym mężczyźnie ubranym w krótką damską spódniczkę, w damski top na cienkich ramiączkach. Miał przy sobie torebkę, wiadomo, że posiadał tatuaże na rękach, ten rysopis był bardzo charakterystyczny. To pomogło w szybkim namierzeniu sprawcy i jego zatrzymaniu _ - powiedział Mariusz Mrozek.
Dodatkową informacją, która ułatwiła schwytanie przestępcy była informacja pochodząca od pracownika sklepu, że ów mężczyzna niedawno wyszedł z więzienia. Tę informację bandyta sam przekazał sprzedawcy. - _ Musiał spotkać się z dużym zaskoczeniem, ponieważ sprzedawca od razu oświadczył, że nie wyda żadnych pieniędzy. Sprawca w tym momencie trochę zaniemówił i z relacji, jaką mamy od pokrzywdzonego, wynika, że zdążył tylko powiedzieć: "Rany, przed chwilką wyszedłem zza krat i nawet napadu nie potrafię zrobić". Później uciekł z tego miejsca _ - relacjonował rzecznik stołecznej policji.
- _ Na miejsce natychmiast udali się policjanci z Bemowa. Pomogła tu też informacja, że niedawno opuścił zakład karny. Jak się okazało, jeden z takich mężczyzn mieszkał w pobliżu miejsca zdarzenia _ - dodał. Ponieważ mężczyzna działał w warunkach recydywy, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Okradł kiosk. Wpadł po dwudziestu latach Temida nie rychliwa, ale sprawiedliwa... Przekonał się o tym pewien kielczanin, który 22 lata temu włamał się do kiosku i ukradł towary za ponad milion złotych starych złotych. | |
Klient obezwładnił sprawcę napadu na stację paliw Przypadkowy klient obezwładnił 20-latka, który z bronią w ręku napadł na stację paliw w Łodzi i zażądał 20 tys. zł. | |
Akcja Policji na drogach. "Czosnek nie pomoże" Policja prowadzi wzmożone kontrole na drogach w ramach akcji Prędkość. Sprawdzani są również kierowcy stojący w korkach - ci muszą dmuchnąć w popularny balonik. |