Ataki nożowników w Izraelu. Jest reakcja władz

W największych izraelskich miastach oraz na Zachodnim Brzegu Jordanu zaostrzono środki bezpieczeństwa w związku z wczorajszymi atakami palestyńskich nożowników, w których zginęło dwoje Izraelczyków - poinformowała policja.

W całym kraju rozmieszczono tysiące policjantów i wolontariuszy - powiedziała rzeczniczka policji Luba Samri. Władze wezwały mieszkańców, by informowali policję, jeśli zauważą podejrzane pojazdy lub podejrzane osoby.

Wojsko wysłało posiłki na Zachodni Brzeg Jordanu. Zostały one rozmieszczone wzdłuż głównych dróg na tych terenach i w pobliżu przystanków autobusowych. - _ Będziemy stosować zerową tolerancję _ - podkreśliła Samri.

Dodała, że we wtorek policja rozpoczęła operację mającą na celu zatrzymanie wszystkich, którzy nie mają pozwolenia na pobyt w Izraelu. Młody Palestyńczyk, którzy przed południem w poniedziałek rzucił się z nożem na 20-letniego izraelskiego żołnierza, pochodził z Nablusu na Zachodnim Brzegu i przebywał w Izraelu nielegalnie. Żołnierz zmarł w szpitalu od odniesionych urazów.

Do pierwszego poniedziałkowego ataku doszło niedaleko dworca kolejowego w południowej części Tel Awiwu. Później tego samego dnia inny Palestyńczyk rzucił się z nożem na troje Izraelczyków na przystanku autobusowym na Zachodnim Brzegu. Zginęła 25-letnia Izraelka, a dwie osoby zostały ranne. Napastnik został zastrzelony przez ochroniarza pobliskiego osiedla żydowskiego.

Izraelskie media zastanawiają się, czy ataki są wstępem do kolejnego palestyńskiego powstania. _ - To wszystko pamiętamy z czasów intifady _ - czytamy we wtorkowym wydaniu _ Jedijot Achronot _. _ Nie ma się czasu na pogodzenie się z porannym atakiem terrorystycznym, a już dochodzi do kolejnego _ - dodano.

Nożownicze napady to ostatnie wydarzenia z fali przemocy, która wstrząsnęła Izraelem. W ostatnich tygodniach napięcie między Izraelczykami a Palestyńczykami było nadzwyczaj silne po wojnie w Strefie Gazy i nasilających się tarciach w związku z miejscami świętymi w Jerozolimie.

Arabowie stanowią ok. 20 proc. obywateli Izraela. Choć cieszą się pełnym obywatelstwem, od dawna narzekają na dyskryminację i często identyfikują się z Palestyńczykami i palestyńską kulturą i nacjonalizmem.

We wtorek na przejściu granicznym Kerem Szalom między Izraelem a Strefą Gazy zginął Palestyńczyk, a kilku zostało rannych, gdy doszło do przypadkowej eksplozji wywołanej przez awarię techniczną podczas przesyłania paliwa.