Interpol powiadomił dziś, że na wniosek Kenii poszukuje obywatelki brytyjskiej Samanthy Lewthwaite znanej lepiej jako _ biała wdowa _. Interpol ogłosił w związku z tym czerwony alert - rodzaj listu gończego.
29-letnia Samantha Lewthwaite jest poszukiwana przez władze Kenii za posiadanie materiałów wybuchowych i udział w spisku w celu dokonania poważnego przestępstwa w grudniu 2011 roku. Ostatnio jej nazwisko media łączyły z atakiem na centrum handlowe w Nairobi, lecz wiadomość ta nie znalazła potwierdzenia.
Lewthwaite, która, jak się sądzi, może używać też pseudonimu _ Natalie Webb _, jest wdową po zamachowcy samobójcy o nazwisku Germaine Lindsay; w lipcu 2005 roku mąż kobiety wysadził się w londyńskim metrze.
Minister spraw wewnętrznych RPA Naledi Pandor powiedziała dziś na konferencji prasowej w Pretorii, że Lewthwaite przybyła do RPA z fałszywym paszportem, którego ostatni raz użyła w lutym 2011 roku. Brytyjka obecnie jest poszukiwana w związku z podejrzeniem przygotowywania zamachu na luksusowe hotele i restauracje w Kenii.
Udziału _ białej wdowy _ w oblężeniu przed paroma dniami centrum handlowego Westgate w Nairobi, gdzie zginęło co najmniej 67 osób, nie wykluczyło anonimowe źródło w brytyjskich służbach bezpieczeństwa. Tymczasem ugrupowanie Al-Szabab, które przyznało się do ataku, zaprzeczyło na Twitterze, by w swych militarnych operacjach wykorzystywało - jak napisano - _ swoje siostry _.
Rzecznik Interpolu odmówił podania, kiedy władze Kenii złożyły wniosek w sprawie Samanthy Lewthwaite.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Terroryści wciąż przetrzymują zakładników? W internecie organizacja zamieściła zdjęcia z kamery przemysłowej, przedstawiające - zdaniem radykałów - dwóch napastników poruszających się po centrum handlowym. | |
"Jak nie wycofacie armii, to poleje się krew" Przywódca radykalnego ugrupowania Ahmed Godane, wezwał rząd Kenii do wycofania wojsk z Somalii grożąc dalszymi atakami. | |
To odwet za amerykańskie naloty. Wiele ofiar Talibowie przyznali się do ataku na bazę noclegową pod Nanga Parbat. Zginęło co najmniej 10 osób - dziewięcioro obcokrajowców i miejscowy przewodnik. |