Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Atak terrorystyczny w Paryżu. Wielotysięczne manifestacje na ulicach miast

0
Podziel się:

Prezydent Francji, Francois Hollande ogłosił czwartek dniem żałoby narodowej.

Atak terrorystyczny w Paryżu. Wielotysięczne manifestacje na ulicach miast
(PAP/EPA)

Policja zna tożsamość napastników dzisiejszego ataku na satyryczny tygodnik Charlie Hebdo, w którym zginęło 12 osób, a 11 zostało rannych. Pozostają oni na razie wolności. Są to osoby w wieku 18, 32 i 34 lat. Dziesiątki tysięcy ludzi gromadziły się na manifestacjach w środę wieczorem w miastach Francji. W Paryżu demonstrowano na Placu Republiki. Prezydent Francji Francois Hollande złożył w dziś hołd zabitym i ogłosił czwartek dniem żałoby narodowej.

Aktualizacja godz. 22:54

Policja zna imiona, nazwiska i daty urodzenia sprawców napadu - informuje _ Info Metronews . - Dwaj trzydziestolatkowie, narodowości francuskiej, są braćmi, nazywają się Said i Cherif K. _ - pisze dziennik, powołując się na policję.

Nie jest jeszcze znana narodowość trzeciego, najmłodszego napastnika; policja podaje, że nazywa się on Hamyd M. Wiadomo jednak, że w roku ubiegłym zapisał się do ostatniej klasy liceum Charleville-Mezieres w Reims (w północno-wschodniej Francji).

Lokalny dziennik _ L'Union en Ardennais _ podał w środę po południu, że śledztwo w sprawie najmłodszego napastnika _ kieruje się do Reims _, gdzie _ przeprowadzane są rewizje i poszukiwania _. Skierowano tam również specjalne jednostki taktyczne francuskiej policji RAID.

Cherif K. jest dobrze znany policji. W roku 2005 był sądzony za przynależność do organizacji zajmującej się wysyłaniem przyszłych dżihadystów do Iraku.

Miał on należeć do komórki tej organizacji nazywanej _ Iracką filią 19. dzielnicy Paryża _. Wraz z kilkunastoma wspólnikami Cherif K. miał nakłonić w latach 2003-2005 około dziesięciu młodych ludzi do wyjazdu do Iraku, gdzie mieli walczyć po stronie dżihadystów - podaje _ Metronews _. W 2005 roku Cherifa K. skazano na trzy lata więzienia, w tym 18 miesięcy w zawieszeniu.

Manifestacje w całej Francji

Ponad 10 tys. ludzi wyszło na ulice Lyonu, a także w Tuluzie - poinformowała policja. W Paryżu w manifestacji wzięło udział co najmniej 15 tys. osób - podał dziennik _ Le Figaro _. Zgromadzeni na Placu Republiki ludzie trzymali podniesione do góry ołówki i długopisy na znak solidarności z zabitymi rysownikami _ Charlie Hebdo _ - relacjonuje BBC.

Co najmniej 13 tys. ludzi manifestowało w Rennes w Bretanii, około 7 tys. w Marsylii. Demonstracje odbyły się również m.in. w Nicei i Nantes. W tym ostatnim mieście były premier Francji Jean-Marc Ayrault powiedział dziennikarzom, że ludzie wychodzą na ulice, by _ powiedzieć +nie+ nienawiści, podłości, terroryzmowi, a powiedzieć +tak+ wolności _.

Sprawców ataku na redakcję _ Charlie Hebdo _, którzy rozstrzelali rysowników zgromadzonych na kolegium redakcyjnym, do tej pory nie zatrzymano.

Będziemy bronić przesłania wolności

Hollande ogłosił czwartek dniem żałoby narodowej; w południe tego dnia nastąpi minuta ciszy we wszystkich instytucjach publicznych. Flagi państwowe będą opuszczone przez trzy dni.

_ - Naszą najlepszą bronią jest nasza jedność. Nic nie może nas podzielić, bądźmy razem _ - apelował Hollande.

Jak powiedział, w środowym zamachu _ zginęli rysownicy o wielkim talencie, odważni kronikarze _. _ Swoją zuchwałością zapisali się w pamięci pokoleń Francuzów _ - oświadczył, dodając: _ będziemy nadal w ich imieniu bronić tego przesłania wolności _.

Prezydent Francji złożył hołd dwóm policjantom zabitym przez zamachowców. Powiedział też, że wśród 12 osób zabitych przez sprawców ataku na redakcję satyrycznego tygodnika jest jedna kobieta.

Francuskie media składają hołd

Wśród 12 osób, które zginęły w środę w ataku na satyryczne pismo _ Charlie Hebdo _ w Paryżu, było czterech znanych satyryków i dziennikarz - współzałożyciel tygodnika i jego były dyrektor wydawniczy. Francuskie media składają im hołd i zamieszczają ich sylwetki.

Zabity w środę Stephane Charbonnier - znany jako Charb - urodził się w 1967 roku i _ zdobył szlify rysownika w +Charlie Hebdo+ _ - pisze _ Le Point _. W 2009 roku został redaktorem naczelnym tygodnika. W ostatnim numerze _ Charlie Hebdo _ Charbonnier zamieścił rysunek, _ pod tytułem +Wciąż nie ma zamachu terrorystycznego+, który okazał się zdumiewającym ostrzeżeniem _ - pisze _ Le Figaro _.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/155/m330907.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/strzelanina-w-redakcji-tygodnika-charlie,100,0,1688676.html) *12 ofiar strzelaniny w Paryżu * Jak podało francuskie MSW trzech zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do budynku satyrycznego pisma w Paryżu.

Rysunek Charbonniera przedstawiał mężczyznę, który miał na sobie pas z ładunkami wybuchowymi i mówił: _ Zaczekajcie, mamy jeszcze czas do końca stycznia, by złożyć życzenia _ - opisuje paryski dziennik.

W 2012 roku, gdy Charbonnier, po zamieszczeniu karykatur Mahometa, zaczął otrzymywać listy, w których grożono mu śmiercią, powiedział w wywiadzie prasowym: _ Nie boję się represji. Nie mam dzieci, nie mam żony, nie mam samochodu ani kredytu. To brzmi z pewnością patetycznie, ale wolę umrzeć, stojąc, niż żyć na kolanach _.

Georges Wolinski miał 80 lat; był synem polskiego Żyda i pół Francuzki - pół Włoszki; urodził się w 1939 roku w Tunisie. Wraz z Jeanem Cabu, również ofiarą środowego zamachu, był założycielem tygodnika _ Hara-Kiri _, który ukazywał się w latach 1960-70 i stał się prototypem _ Charlie Hebdo _ oraz innego słynnego francuskiego magazynu satyrycznego _ Pilote _ - przypomina _ Le Figaro _.

_ Był jednym z największych francuskich mistrzów rysunku satyrycznego _ - pisze o Wolinskim _ Le Point _. W okresie zamieszek z maja 1968 roku założył dziennik _ L'Enrage _, który wprawdzie szybko zniknął z rynku, ale - jak pisze _ Le Figaro _ - gazeta ta wypracowała pewien styl, który przejął tygodnik _ Hara-Kiri _ oraz inne magazyny o takim profilu.

Wolinski, uznawany za jednego z najlepszych satyryków kontestatorów, współpracował z najbardziej prestiżowymi francuskimi tytułami, jak _ L'Humanite _, _ Le Journal du dimanche _ czy _ Le Nouvel Observateur _ w którym publikował do śmierci.

Ten właśnie tygodnik wspomina go w środę, pisząc, że był _ duchowym ojcem większości współczesnych rysowników satyryków _. W roku 1990 otrzymał z rąk prezydenta Jacquesa Chiraca Legię Honorową.

Jean Cabut, który posługiwał się pseudonimem Cabu, miał 76 lat. Zasłynął jako rysownik i humorysta, pracując między innymi dla _ Hara-Kiri _ i znanego magazynu satyrycznego _ Le Canard Enchaine _; dla _ Charlie Hebdo _ pracował od 1970 roku. Wydał wiele książek i albumów, ilustrował nawet książki poświęcone jazzowi. W ostatnich latach miał dwie wielkie wystawy w paryskim Hotel de Ville (w latach 2006-07) i w centrum kulturalnym Librairie Goscinny (2008-09) - przypomina _ Le Figaro _.

Bernard Verlhac, posługujący się pseudonimem Tignous, był satyrykiem _ Charlie Hebdo _, jak i tygodnika _ Marianne _ oraz magazynu satyrycznego publikującego komiksy _ Fluide Glacial _. Miał 57 lat - wspomina _ Le Point _.

Verlhac zamieścił ostatnio w _ Charlie Hedbo _ karykaturę dżihadysty z Państwa Islamskiego trzymającego odciętą głowę zakładnika. _ Od tego zginął _ - pisze _ Le Figaro _.

Jedyny zabity w środowym ataku dziennikarz to 68-letni Bernard Maris. Był jednym z założycieli pisma, a do roku 2008 jednym z jego dyrektorów. Po złożeniu tej funkcji nadal publikował w _ Charlie Hebdo _ pod pseudonimem _ Oncle Bernard _ (Wuj Bernard) - pisze _ Le Point _ w specjalnym artykule na temat ofiar zamachu.

Maris był wielbicielem brytyjskiego ekonomisty Johna Maynarda Keynesa, o którym napisał książkę. Współpracował z wieloma tytułami oraz radiem France Inter i telewizją i-Tele - wspomina _ Le Nouvel Observateur _.

Tygodnik _ Charlie Hebdo _ zajął miejsce tygodnika _ Hara-Kiri _, gdy władze zakazały jego publikacji po tym, jak w listopadzie 1970 roku zamieścił on na okładce tytuł _ Tragiczny bal w Colombey: 1 ofiara śmiertelna _. Było to odniesienie do śmierci generała Charlesa de Gaulle'a, który zmarł w swej rezydencji w Colombey-les-Deux-Eglises. Wybór tytułu był niefortunny, ponieważ zawierał aluzję do tragedii, do której doszło w tym samym miesiącu: pożar w dyskotece spowodował śmierć 146 osób. Minister spraw wewnętrznych Raymond Marcellin zakazał wówczas wydawania _ Hara-Kiri _.

_ Charlie Hebdo _ zaczęto wydawać natychmiast po zamknięciu _ Hara-Kiri _. Według Wolinskiego tytuł odnosił się do imienia generała de Gaulle'a (Charlie to zdrobnienie od Charles). _ Hebdo _ jest skrótem od słowa hebdomadaire - tygodnik. _ Charlie _ było też tytułem innego magazynu _ Charlie Mensuel _ (Charlie Miesięcznik), nawiązującym do postaci stworzonej przez rysownika, autora komiksu _ Peanuts _ (Fistaszki) Charlesa M. Schulza.

Czytaj więcej w Money.pl
12 ofiar strzelaniny w Paryżu. Holland ogłosił żałobę Jak podało francuskie MSW trzech zamaskowanych mężczyzn wtargnęło do budynku satyrycznego pisma w Paryżu.
Luwr znów najbardziej popularnym muzeum Ogólna liczba odwiedzających to muzeum wyniosła 9,3 mln. Było to o 100 tysięcy więcej w minionym roku niż w roku 2013.
Mobilizacja policji i żandarmerii w Paryżu Porządku na Polach Elizejskich w Paryżu pilnować będzie 1700 funkcjonariuszy - zapowiada minister Bernard Cazeneuve.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)