Nieznani napastnicy, najprawdopodobniej bojownicy islamistycznej partyzantki Boko Haram, od kilkunastu godzin atakują Maiduguri, jedno z największych miast na północnym wschodzie Nigerii - podały źródła w wojsku i rządzie.
Aktualizacja 14:34
Bojownicy zaatakowali krótko po północy od strony przedmieść. Około godz. 9 nadal słychać strzały, a wojskowe śmigłowce krążą nad miastem. Zablokowano wszystkie drogi, a sklepy są zamknięte - podała agencja Reuters, powołując się na świadka.
Jeden z nigeryjskich żołnierzy powiedział, że kilkudziesięciu napastników zginęło, bądź zostało rannych. Rzecznik sił zbrojnych Chris Olukolade poinformował na Twitterze, że wokół Maiduguri _ prowadzone są skoordynowane operacje lotnicze i lądowe _.
Agencja Associated Press pisze, że wojsko blokuje drogi dojazdowe do Maiduguri, co uniemożliwia ludności cywilnej ucieczkę przed walkami. Amnesty International ostrzega, że poważnie zagrożone są tam teraz setki tysięcy cywilów.
Zamieszkane przez ponad milion mieszkańców Maiduguri, stolica i największe miasto stanu Borno, byłoby dla islamistów ważną zdobyczą w ich staraniach o utworzenie w Nigerii własnego, rządzącego się szariatem państewka.
Boko Haram od 2009 r. prowadzi partyzancką walkę zbrojną, w której zginęły tysiące osób. Bojownicy tego ugrupowania kontrolują znaczne terytorium, obejmujące obszary w stanach Borno i sąsiednich Adamawa i Yobe. W grudniu przejęli bazę wojskową w Badze nad jeziorem Czad.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Najokrutniejsza akcja Boko Haram w Nigerii W rezultacie ataku i masakry dokonanej niedawno przez islamistów zginęło kilkaset osób. Dokładna liczba ofiar nie jest znana. | |
Krwawe walki w Nigerii. Wielu zabitych Po trwającej wiele godzin wymianie ognia z islamistami żołnierze opuścili w sobotę bazę położoną nad jeziorem Czad. | |
Tysiące Nigeryjczyków uciekają z kraju. Powód? Nigerią wstrząsnęły ostatnio zamachy samobójcze dokonane przez trzy ok. 10-letnie dziewczynki. W atakach zginęło blisko 20 osób. |