Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Akcja ratownicza w KWK Mysłowice-Wesoła. Trwają poszukiwania zaginionego górnika

0
Podziel się:

Prawdopodobnie doszło do zapalenia metanu - poinformował rzecznik KHW Wojciech Jaros. Na powierzchnię wyjechało 36 z 37 górników, którzy znajdowali się w rejonie zagrożenia.

Akcja ratownicza w KWK Mysłowice-Wesoła. Trwają poszukiwania zaginionego górnika
(PAP/EPA)

Prawdopodobnie doszło do zapalenia metanu - poinformował rzecznik KHW Wojciech Jaros. Na powierzchnię wyjechało 36 z 37 górników, którzy znajdowali się w rejonie zagrożenia. 28 poszkodowanych jest pod opieką lekarzy, 18 w stanie ciężkim.

Aktualizacja 07:50

Siedmiu górników z kopalni Mysłowice-Wesoła w stanie krytycznym przebywa w szpitalu w Siemianowicach Śląskich . Po wczorajszym wybuchu metanu w kopalni do szpitala leczącego oparzenia trafiło osiemnaście osób.

Górnicy w najcięższym stanie są utrzymywani w śpiączce farmakologicznej - poinformował dyrektor Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, Mariusz Nowak. U wszystkich tych pacjentów podejrzewa się oparzenia około 80 procent dróg oddechowych.

Ok. godz. 20.55 w poniedziałek, na głębokości 665 m (w ścianie 560), jak poinformował rzecznik KHW w komunikacie, _ w następstwie - najprawdopodobniej - zapalenia metanu _ doszło do tragicznego zdarzenia.

W rejonie zagrożenia - jak informował KHW - znajdowało się 37 górników. _ Trwa akcja ratownicza, nadal nie ma jednego z górników _ - powiedział PAP Jaros.

W akcji ratowniczej uczestniczy 6 zastępów ratowników, łącznie ok. 30 osób. _ Bezpośrednio w strefie zagrożenia są nie więcej niż 2-3 zastępy ratowników - około dziesięć osób _ - stwierdził rzecznik KHW. Dodał, że akcję ratowniczą utrudniają dymy _ wskazujące na pożar _.

Ratownicy przeszukują rejon w maskach z aparatami tlenowymi. Akcję prowadzą ratownicy z KWK Mysłowice-Wesoła i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.

Rzecznik KHW dodał, że część z 36 górników trafiła do szpitali, inni zostali zwolnieni do domów. _ 28 poszkodowanych jest nadal pod opieką lekarzy _ - poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach i dodał, że hospitalizowanych było dotąd 31 osób, z czego trzy wypisano do domu.

Górnicy trafili m.in. do szpitali w Sosnowcu, Katowicach oraz do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Do siemianowickiego Centrum przewieziono dotąd 18 górników. Jak powiedział PAP dyrektor placówki Mariusz Nowak _ wszyscy są w bardzo ciężkim stanie _. Dodał, że powierzchnie poparzeń są duże. Część górników ma podejrzenie oparzenia dróg oddechowych.

Metan jest przyczyną wielu wypadków lub innych incydentów w górnictwie. Tylko w ubiegłym roku w kopalniach zanotowano siedem przypadków zapalenia metanu. Od 1990 do 2013 roku w polskich kopalniach węgla doszło do 42 pożarów lub wybuchów tego gazu, poniosło śmierć 88 osób, 117 osób zostało ciężko rannych, a 112 odniosło lekkie obrażenia.

Najtragiczniejsza w skutkach była katastrofa w kopalni Halemba w 2006 r., w której zginęło 23 górników. W 2009 r. pożar i wybuch metanu w kopalni Wujek-Śląsk pochłonął życie 20 pracowników. KWK Mysłowice-Wesoła powstała 1 stycznia 2007 r. z połączenia kopalń - Mysłowice i Wesoła.

Czytaj więcej w Money.pl
Ciągle bez wyroku po katastrofie w Halembie W czwartek mija siódma rocznica katastrofy w kopalni Halemba, gdzie w wybuchu metanu i pyłu węglowego zginęło 23 górników. Od pięciu lat przed gliwickim sądem toczy się proces w tej sprawie; dotąd odbyło się ponad 120 rozpraw. Wyrok spodziewany jest w przyszłym roku.
Płonący metan poparzył dwóch górników Do wypadku doszło w wyrobisku 950 metrów pod ziemią. W kopalni trwa akcja pożarowa.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)