Poręczenia majątkowe w różnej wysokości, zależnej od sytuacji majątkowej, zastosowała prokuratura wobec 14 osób, którym postawiono zarzut zmowy przetargowej przy zamówieniu na drukarki dla ZUS - poinformowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.
Rzecznik prokuratury Renata Mazur powiedziała w czwartek po południu, że prokuratura nie kieruje wniosku do sądu o areszt, ani nie stosuje innych środków zapobiegawczych.
Wśród zatrzymanych są trzy osoby pracujące w departamencie zarządzania systemami informatycznymi ZUS i b. członek zarządu Zakładu oraz pracownicy czterech firm komputerowych. Zmowa przetargowa zagrożona jest karą do 3 lat więzienia.
_ - Prokurator ogłasza kolejno wszystkim podejrzanym decyzję o wyznaczeniu poręczenia majątkowego. Jest to poręczenie w zróżnicowanej wysokości, uzależnionej od możliwości finansowych każdego z podejrzanych _ - powiedziała PAP Mazur w czwartek po południu.
Rzeczniczka poinformowała wcześniej, że w środę po zatrzymaniu zarzuty usłyszało 11 osób, a w czwartek rano trzy kolejne. Nie podała tożsamości osób, którym postawiono zarzuty i z jakich są firm. W środę poinformowała jedynie, że troje z nich, to pracownicy departamentu zarządzania systemami informatycznymi ZUS. Nie potwierdziła też nieoficjalnych informacji, że zatrzymano i postawiono zarzuty b. członkowi zarządu ZUS ds. informatycznych, który do kwietnia pracował w Zakładzie.
Prok. Mazur wyjaśniła, że rozpisany w kwietniu przetarg na drukarki i urządzenia wielofunkcyjne jeszcze formalnie się nie zakończył i dlatego nie można podać kwoty szkody, którą mogli spowodować podejrzani.
W środę rzecznik CBA Jacek Dobrzyński potwierdził, że agenci Biura zatrzymali w Warszawie 14 osób. - _ Ma to związek ze śledztwem własnym CBA, wszczętym przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga _ - mówił. Agenci CBA zabezpieczali dowody w kilku instytucjach i firmach informatycznych - podał.
ZUS poinformował w czwartek, że przekazał CBA wszystkie dokumenty związane z postępowaniem.
Zakład w przetargu ogłoszonym w kwietniu zamówił 3320 sztuk urządzeń: 1179 drukarek trzech typów i 2141 urządzeń wielofunkcyjnych czterech typów wraz serwisem na 45 miesięcy. Przetarg obejmował też oprogramowanie.
Do Krajowej Izby Odwoławczej wyniki przetargu zaskarżyło kilka firm z branży, które twierdziły, że warunki określone w specyfikacji przygotowanej w ZUS spełniają tylko produkty jednego producenta. ZUS zaprzeczał i uważał, że mogą to być urządzenia kilku firm, ale KIO uwzględniła odwołania i nakazała powtórzenie oceny ofert.
ZUS podał w czwartek, że zawarcia umowy zakazał warszawski sąd okręgowy, który bada sprawę na wniosek jednego z uczestników przetargu. Rozprawa w tej sprawie odbędzie się 10 grudnia - poinformował Zakład.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Film za 300 tysięcy, wystawa za 150 i szaszłyki z krewetek. Tak świętuje ZUS W sumie na świętowanie 80-lecia firmy poszło z naszych pieniędzy ponad milion złotych. A można było znacznie taniej. | |
Bałagan na koncie? Tak je uporządkujesz Nie musisz składać kilku dokumentów. Wystarczy jeden formularz | |
Sprawdź, ile kosztuje zatrudnienie pracownika Oto obowiązki pracodawcy jako płatnika składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. |