Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera korupcyjna w Turcji. Służby rezygnują ze śledztwa

0
Podziel się:

Skandal przez wiele miesięcy osłabiał pozycję osób z otoczenia obecnego prezydenta Tayyipa Erdogana (na zdjęciu).

Afera korupcyjna w Turcji. Służby rezygnują ze śledztwa
(FACELL/SIPA/East News)

Prokuratura odstąpiła od dochodzenia w głośnej sprawie przeciwko 53 podejrzanym o korupcję, w tym synom dwóch b. ministrów; skandal korupcyjny przez wiele miesięcy osłabiał pozycję osób z otoczenia obecnego prezydenta Tayyipa Erdogana (na zdjęciu).

Skandal ten był, jak pisze Reuters, jednym z największych wyzwań dla Erdogana w trakcie jego 11-letnich rządów na stanowisku premiera; doprowadził do ustąpienia trzech ministrów i wywołał międzynarodową krytykę działań władz Turcji, które zaostrzyły kontrolę internetu, przeniosły na inne stanowiska policjantów różnych szczebli, sędziów i prokuratorów. Opinia publiczna uznała te posunięcia za próbę utrudniania śledztwa w sprawie korupcji.

Erdogan sugerował z kolei, iż dochodzenie to jest elementem podejmowanej przez wymiar sprawiedliwości próby faktycznego zamachu stanu.

Prokuratorzy odstąpili od dochodzenia, wyjaśniając, że dowody nie zostały właściwie zebrane, że zgromadzone dowody nie potwierdzają popełnienia przestępstwa i że nie ujawniono istnienia grupy przestępczej - poinformowała w piątek turecka telewizja CNN.

Media przypominają, że w połowie grudnia roku 2013 turecka policja przeprowadziła głośną antykorupcyjną operację, w następstwie której zatrzymano kilkadziesiąt osób - biznesmenów, urzędników wysokiego szczebla i ich krewnych - podejrzanych o nadużycie władzy, o machinacje zamówieniami państwowymi i o korupcję.

Czytaj więcej w Money.pl
Korupcja? Erdogan chce rekonstrukcji rządu Skandal wywołany dochodzeniem w sprawie korupcji nadszarpnął reputację rządu.
Turcja wyrzuci zagranicznych ambasadorów? Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan oskarżył dyplomatów o prowokacje w kontekście zataczającego coraz szersze kręgi skandalu korupcyjnego.
USA bez porozumienia z Turcją. Będzie zgoda? Szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglu zaprzeczył, jakoby osiągnięto porozumienie w sprawie bazy Incirlik, oddalonej o ok. 100 km od granicy z Syrią.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)