Strażnicy miejscy otrzymali nowe uprawnienia. Między innymi do dokonywania kontroli osobistej, przeglądania zawartości podręcznych bagaży, stosowania paralizatorów czy korzystania z koni oraz używania w pojazdach straży sygnałów dźwiękowych.
Nowelizacja ustawy o straży miejskiej wprowadzona ustawą z dnia 22 maja 2009 r o zmianie ustawy o strażach gminnych , ustawy o Policji oraz ustawy Prawo o ruchu drogowym ( Dz.U. Nr 97 , poz.803 ) weszła w życie w Wigilię 2009 rok.
Zmiany te przybliżają zadania straży miejskiej do tych, które wykonuje policja. Oczywiście pozostaje nadal pierwotna funkcja strażników, jaką jest pilnowanie porządku publicznego, a zwiększenie uprawnień ma z założenia służyć poprawie bezpieczeństwa obywateli. Musimy zadać sobie pytanie, czy straż miejska jest przygotowana do pełnienia takich funkcji i czy te uprawnienia z braku wiedzy, czy tez odpowiedniego przeszkolenia nie będą nadużywane. Dlatego warto zwrócić uwagę na te uregulowania, które nawiązują do respektowania obywatelskich swobód.
Zgodnie z nowelizacją strażnik - w toku wykonywania czynności ma obowiązek respektowania godności ludzkiej oraz przestrzegania i ochrony praw człowieka. Na przykład z czynności przeszukania, na wniosek osoby kontrolowanej, strażnik miejski sporządza protokół, o czym warto pamiętać. Wypada przypomnieć, że z przepisów wynika także to, iż strażnik może stosować jedynie środki przymusu bezpośredniego odpowiadające potrzebom wynikającym z istniejącej sytuacji i niezbędne do osiągnięcia podporządkowania się wydanym poleceniom. Dalej, ustawodawca wyraźnie określa, że środki przymusu bezpośredniego, takie jak siła fizyczna, kajdanki, pałki obronne, paralizatory czy ręczne miotacze gazu mogą być stosowane po uprzednim wezwaniu do zachowania się zgodnego z prawem oraz po bezskutecznym uprzedzeniu o ich użyciu, chyba ze zwłoka groziłaby niebezpieczeństwem dla życia lub zdrowia.
Wobec kobiet o widocznej ciąży, osób, których wygląd wskazuje na wiek do 13 lat, osób w podeszłym wieku oraz o widocznej niepełnosprawności można stosować tylko siłę fizyczną w postaci chwytów obezwładniających. Jeżeli wskutek użycia środka przymusu bezpośredniego nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia osoby, strażnik jest zobowiązany niezwłocznie udzielić tej osobie pierwszej pomocy, a w razie potrzeby lub na jej prośbę zapewnić pomoc lekarską.
Przypomnieć należy także, iż straż miejska wykonuje takie zadania jak: ochrona spokoju i porządku w miejscach publicznych, współdziała z innymi organami w zakresie ratowania życia i zdrowia obywateli, zabezpiecza miejsca przestępstwa i dowody oraz doprowadza osoby nietrzeźwe do izby wytrzeźwień lub miejsca ich zamieszkania.
Zmiany o których wyżej mowa usytuowały straż miejską prawie w pozycji lokalnej policji. Zzy zmierzamy w ten sposób do stworzenia państwa policyjnego kosztem naszych swobód i wolności? - pokaże praktyka. Osobiście wolałbym, aby straż miejska bardziej służyła pomocą lokalnej społeczności i pilnowała porządku, aniżeli miała zastępować policję, bo chyba nie o to chodzi. Lepiej mieć sprawną straż miejską, która efektywnie pilnuje, by przykładowo na elewacjach budynków nie pojawiały się kolejne bohomazy wymalowane sprejem, a pies sąsiada nie brudził trawników niż nakładać dodatkowe obowiązki, które mają na celu zastępowanie, bądź co bądź niedofinansowanej policji. Chyba że o to chodziło w rozpatrywanej nowelizacji - a mianowicie o stworzenie policji lokalnej ze straży miejskiej?