Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Podział mieszkania po rozwodzie

0
Podziel się:

Pytanie: Od 30 lat mieszkam w mieszkaniu spółdzielczo-lokatorskim /48,2 m kw/. 14 lat wstecz mój mąż wyprowadził się dobrowolnie zabierając rzeczy osobiste. w 2005 r otrzymaliśmy rozwód bez orzekania...

Pytanie: Od 30 lat mieszkam w mieszkaniu spółdzielczo-lokatorskim /48,2 m kw/. 14 lat wstecz mój mąż wyprowadził się dobrowolnie zabierając rzeczy osobiste. w 2005 r otrzymaliśmy rozwód bez orzekania o winie. w 2006 r ex mąż ożenił się i założył tym samym nową rodzinę. W chwili , gdy mąż się wyprowadził miałam na utrzymaniu młodszą córkę, która jeszcze uczęszczała do szkoły średniej.Przez te 14 lat mąż nie partycypował w kosztach utrzymania mieszkania nie otrzymałam na nic ,ani przysłowiowej "złotówki". W 2008 roku wymeldowałam męża z pobytu stałego, ponieważ stawiał mi warunki /chociaż powinnam to zrobić 14 lat temu/,że powinnam opróżnić jeden pokój. w 2002 r zostałam przyjęta w poczet członków spółdzielni mieszkaniowej. Były mąż nie chce scedować na mnie swoich udziałów. Otrzymałam pismo ze sp-ni , że do 15-tego maja 2009 musimy zdecydować , albo scedowanie udziałów albo podział majątku sądownie. Nadmieniam ,że jestem na emeryturze od 2004 r Bieżąco płacę czynsz , nie mam żadnych zaległości. Wg prawa
spółdzielczego /art.13/ spółdzielnia może wystawić to mieszkanie do przetargu i nie rozumie tego prawa co się zmieni , przecież nie stwarzam żadnych problemów spółdzielni mieszkaniowej.? Czy, jeżeli wniosę sprawę do sądu o podział majątku, to czy mieszkanie może pozostać moje.

Odpowiedź: W powyższej sytuacji spółdzielnia może powołać się co najwyżej na art. 13 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, a nie art. 13 prawa spółdzielczego....

porady
porady prawne
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)