Pytanie: Tak jak przewidywałam, kontakt z moim bratankiem spełzł na niczym. Nie odbiera telefonów, nie odpowiada na moje e-mail, tak że metody te nie są mi obce, spodziewałam się, że tak właśnie będzie. Wiem, że na pewno będę musiała wystąpić do Sadu Ksiąg Wieczystych z wnioskiem o przeniesienie własności. Rozumie, że we wniosku muszę uzasadnić dlaczego wybieram taka drogę prawna. Czy muszę udowodnić Sadowi przy składaniu wniosku, ze bratanek utrudnia mi przeniesienie własności np. w postaci pokwitowania przesyłek pocztowych, wysyłanych na jego nazwisko i adres (adresy).
Odpowiedź: W zakresie kompetencji tzw. sądu wieczystoksięgowego nie leży „przenoszenie własności". Sąd ten jest władny jedynie stwierdzać, że do takiego...