Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Ustalenie wysokości udziałów w prawie własności

0
Podziel się:

Pytanie: W 2000 roku uzyskałam spadek po zmarłym ojcu. Była to 1/6 nieruchomości zabudowanej niewielkim domem jednorodzinnym. Pozostali spadkobiercy to: moja mama (4/6) i siostra (1/6). Na skutek umów...

Pytanie: W 2000 roku uzyskałam spadek po zmarłym ojcu. Była to 1/6 nieruchomości zabudowanej niewielkim domem jednorodzinnym. Pozostali spadkobiercy to: moja mama (4/6) i siostra (1/6). Na skutek umów pomiędzy mamą, siostrą i mną (niestety ustnych) sprzedałam mieszkanie i wraz z moją rodziną przeprowadziłam się (z innego miasta) do tego domu, żeby zamieszkać razem z mamą, bo nie jest młoda i zdrowa. To była wola mojej siostry. Uzgodnienia między mamą, siostrą i mną były takie, że my zajmiemy cały dom i połowę działki, siostra nadbuduje się nad garażem i otrzyma pół działki oraz otrzyma 20 tysięcy złotych tytułem wyrównania. To również były uzgodnienia ustne. Do rozliczenia pozostał samochód, o którym wtedy nie było mowy. Uzgodniliśmy również, że ja będę opłacać wszystkie rachunki domowe. Od razu w domu wymieniłam wszystkie niesprawne urządzenia, zagospodarowałam na cele mieszkalne część piwnicy, wystąpiłam o pozwolenie na budowę i rozbudowałam część domu. Po jakimś roku mama sprzedała samochód i całe
uzyskane z tego tytułu pieniądze przekazała siostrze. Siostra nie poniosła absolutnie żadnego kosztu w związku z nieruchomością. Nieruchomość nadal stanowi współwłasność w układzie jak w 2000 r. Ostatnio zabrakło mi pieniędzy na wykończenie dobudowanej części, podjęłam kroki w celu uzyskania kredytu - i w tym momencie okazało się, że nie mam już nic: ani zgody wspólwłaścicielek na kredyt, ani ich zgody na podział nieruchomości, Żadna z nich nie chce też pamiętać o naszej umowie sprzed lat, ani też nie odpowiadają na moje wezwania w celu rozwikłania tej prawnej sytuacji. Siostra w tym samym czasie nabyła kilka mieszkań - mieszka też w innym mieście. Zgody na budowę udzieliły mi obie u notariusza, ja posiadam wszystkie rachunki i dowody zapłat dotyczące tej nieruchomości oraz dowody zapłat za bieżące koszty dotyczące tej nieruchomości (gaz, prąd, woda itp) - nadal opłacam je tylko i wyłącznie ja. Czy w takim stanie spraw mogę ubiegać się (z uwagi na brak zgody -
poprzez sąd) o zniesienie współwłasności (z uwagi na podniesienie przeze mnie wartości nieruchomości o 60 procent i umowy między spadkobierczyniami) o udział wyższy niżby wynikał ze spadku z 2000 r.?

Odpowiedź: Prawo do żądania zniesienia współwłasności przysługuje każdemu ze współwłaścicieli i nie podlega przedawnieniu. W tym konkretnym przypadku będzie to...

porady
prawo
prawo cywilne
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)