Pytanie: Moi rodzice, chcąc dać mi odprawę z gospodarstwa rolnego (gospodarstwo zapisali bratu) wzięli kredyt budowlany na budowę domu dla mnie. Umowa kredytowa była sporządzona wspólnie dla dwóch małżeństw. Kredytobiorcą byłem ja wraz z żoną oraz moi rodzice. Kredytobiorcy (wszyscy czterej) w/g umowy odpowiadają solidarnie za zadłużenie z tytułu umowy. Pobudowany dom wraz z działką należał do mnie i do mojej małżonki. Po jakimś czasie rodzice wycofali się z płacenia swojej części raty (zaznaczam, że rata była płacona zawsze jako jedna wspólna, a rodzice swoją część dawali nam do ręki) więc szybko wpadliśmy w kłopoty finansowe ponieważ sami nie mieliśmy zbyt dużych dochodów. Zaczął się okres wezwań do zapłaty opóźnionych rat. Postanowiliśmy z żoną sprzedać feralną nieruchomość zanim bank ją zajmie. Stało się tak w lipcu 2003 roku. Dom sprzedaliśmy wówczas za 150 tys., a kredyt do spłaty wynosił 120 tys. zł., pozostało nam 30 tys żeby zacząć od nowa. Czy mogę domagać się od rodziców połowy zapłaconego
zobowiązania kredytowego w raz z odsetkami na podstawie prawa regresu lub w innej formie prawnej ?
Odpowiedź: Zgodnie z zawartą z bankiem umową wszyscy Państwo są za zobowiązanie odpowiedzialny solidarnie. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego (art. 366 par. 1 kc)...
