Pytanie: W naszej firmie miał miejsce wypadek śmiertelny. Wędzarz wszedł do pracującej komory wędzarniczej, w której zamknęły się drzwi, a brak rygla bezpieczeństwa uniemożliwił mu otwarcie drzwi od wewnątrz. W komorze przebywał ok 1,5 godziny i poniósł śmierć na miejscu. Prokuratura oskarżyła specjalistę BHP z art. 220 kk i 155 kk, a kierownika zmiany i prezesa firmy z art.155 kk. Wersja przyjęta przez prokuraturę wydaje się mało prawdopodobna, ponieważ wejście do pracowni komory jest niemożliwe, panuje tam temperatura 70 stopni, jest dym i para, dlatego przypuszczam, że ktoś mógł przypadkowo włączyć komorę. Prosiłem o przeprowadzenie wizji lokalnej, ale prokurator odmówiła. Czy mogła tak zrobić? Podobno nic to nie wniesie do sprawy.
Odpowiedź: Ogólne kwestie dotyczące przeprowadzania dowodów w postępowaniu karnym regulują przepisy rozdziału 19 kodeksu postępowania karnego. Art. 170 § 1 kpk pozwala...
