Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie z dnia 2011-10-10 - Ts 153/11
Repertorium:Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych podlegających wstępnemu rozpoznaniu.
Sygnatura:Ts 153/11
Tytuł:Postanowienie z dnia 2011-10-10
Opis: 
Publikacja w Z.U.Z.U. 2012 / 1B / 141

141/1/B/2012

POSTANOWIENIE

z dnia 10 października 2011 r.

Sygn. akt Ts 153/11

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Zbigniew Cieślak,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Danuty M., Marka M. oraz Dariusza M. o zbadanie zgodności:

art. 48 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 16 maja 2011 r. Danuta M., Marek M. oraz Dariusz M. (dalej: skarżący) wystąpili o stwierdzenie niezgodności art. 48 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej; k.p.c.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Zgodnie z kwestionowanym przepisem sędzia jest wyłączony z mocy samej ustawy w sprawach, w których w instancji niższej brał udział w wydaniu zaskarżonego orzeczenia, jak też w sprawach o ważność aktu prawnego z jego udziałem sporządzonego lub przez niego rozpoznanego oraz w sprawach, w których występował jako prokurator.

Zdaniem skarżących zaskarżony przepis - w zakresie, w jakim pomija wyłączenie z mocy ustawy od orzekania ponownie w drugiej instancji sędziego, który rozstrzygał o uchyleniu orzeczenia i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania - narusza ich prawo do sprawiedliwego procesu i rozpoznania sprawy przez niezależny oraz bezstronny sąd. W skardze podniesiono nadto, że kwestionowany przepis „narusza konstytucyjne prawo skarżących do rozpoznania sprawy przez bezstronny skład sądu, który może mieć zupełnie inny pogląd na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej niż poprzednio”. Co więcej, niedopuszczalność wniesienia skargi kasacyjnej w sprawie skarżących z uwagi na zbyt niską wartość przedmiotu zaskarżenia prowadzi - ich zdaniem - do pozbawienia poszkodowanych rozstrzygnięciem sądu drugiej instancji prawa do uzyskania orzeczenia zgodnego ze składanymi wnioskami i ustaleniami stron.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym. Postanowieniem z 18 marca 2009 r. (sygn.. akt I NS 779/06) Sąd Rejonowy - Wydział I Cywilny w Wołominie orzekł o zniesieniu współwłasności pomiędzy skarżącymi i innymi uczestnikami postępowania. Po rozpoznaniu apelacji, złożonej przez jednego ze skarżących, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga - Wydział IV Cywilny Odwoławczy w Warszawie postanowieniem z 29 października 2008 r. (sygn. akt IV Ca 756/09) uchylił w całości zaskarżone orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Wołominie, który orzekł postanowieniem z 22 marca 2010 r. (sygn. akt I Ns 1780/09). Na skutek apelacji prawa ponownie trafiła do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga - Wydział IV Cywilny Odwoławczy w Warszawie. Sąd ten, postanowieniem z 21 grudnia 2010 r. (sygn.. akt IV Ca 861/10), częściowo zmienił zaskarżone orzeczenie. W składach sędziowskich, które rozpatrywały obie sprawy odwoławcze, zasiadał ten sam sędzia.

Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z 21 grudnia 2010 r. zostało doręczone skarżącym 22 lutego 2011 r.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna stanowi, zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji szczególny środek ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, które zostały naruszone przez wydanie w sprawie skarżącego orzeczenia opartego na zaskarżonej normie. Powołany przepis Konstytucji wyznacza zatem przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Z kolei art. 46-48 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) wskazują wymogi formalne skargi konstytucyjnej, które muszą zostać zachowane, aby skarga podlegała rozpoznaniu. Trybunał Konstytucyjny, dokonując wstępnej kontroli skargi, nie ogranicza się do badania, czy skarga konstytucyjna spełnia wymogi formalne ujęte w przepisach ustawy o TK oraz czy zarzuty w niej zawarte należy ocenić jako oczywiście bezzasadne (na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK). Tylko taka skarga, która spełnia przesłanki dopuszczalności (art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK), przesłanki formalne i nie jest oczywiście bezzasadna, kierowana jest do rozpoznania merytorycznego.

Na wstępie wymaga przypomnienia, że kwestionowany przez skarżących przepis był przedmiotem badania przez Trybunał Konstytucyjny w postępowaniu prowadzonym w trybie skargi konstytucyjnej. W wyroku z 20 lipca 2004 r. (SK 19/02, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 67) Trybunał orzekł, że art. 48 § 1 pkt 5 w zw. z art. 401 pkt 1 i art. 379 pkt 4 k.p.c. w zakresie, w jakim ogranicza wyłączenie sędziego z mocy samej ustawy tylko do spraw, w których rozstrzyganiu brał udział w instancji bezpośrednio niższej, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Z uwagi na zakresowy charakter wyroku zaskarżony przepis nie utracił mocy obowiązującej.

Trybunał wyjaśnia również, że orzekanie o zaniechaniach prawodawczych nie należy do jego kompetencji. Natomiast kognicja polskiego sądu konstytucyjnego pozwala rozstrzygać, czy w uchwalonych przepisach nie brakuj pewnych elementów normatywnych, koniecznych z punktu widzenia ustawy zasadniczej (zob. m.in. wyrok TK z 14 października 2008 r., SK 6/07, OTK ZU nr 8/A/2008, poz. 137). Trybunał w żadnym wypadku nie może jednak ˝uzupełniać˝ obowiązującego stanu prawnego o rozwiązania pożądane z punktu widzenia inicjatora postępowania, ponieważ wykraczałoby to poza konstytucyjną rolę TK jako „negatywnego ustawodawcy” i naruszałoby to zasadę podziału władzy (zob. wyrok TK z 19 listopada 2001 r., K 3/00, OTK ZU nr 8/2001, poz. 251). Zdaniem Trybunału w rozpatrywanej sprawie skarżący przedstawiają argumenty uzasadniające zarzut pominięcia normatywnego.

Trybunał wielokrotnie podkreślał w swoich orzeczeniach, że konstytucyjna charakterystyka prawa do sądu zawiera zarówno elementy ustrojowe, jak i proceduralne (zob. wyroki TK z: 11 grudnia 2002 r., SK 27/01, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 93; 26 czerwca 2006 r., SK 55/05, OTK ZU nr 6/A/1006, poz. 67; 23 października 2006 r., SK 42/04, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 125; 24 czerwca 2008 r., P 8/07, OTK ZU nr 5/A/2008, poz. 84). Wymagania ustrojowe określa art. 45 ust. 1 Konstytucji, wskazując na sąd jako jedyny organ powołany do rozpoznania sprawy. Sąd ten musi spełniać kumulatywnie cztery konstytucyjne kryteria: sądu właściwego, sądu niezależnego, sądu bezstronnego, sądu niezawisłego. Nakaz zachowywania zewnętrznych znamion niezawisłości dowodzi, że ważne jest nie tylko to, by sędzia orzekający w sprawie zachowywał się zgodnie ze standardami niezawisłości i bezstronności, lecz także by w ocenie zewnętrznej zachowanie sędziego odpowiadało takim standardom. Istnienie reguł wyłączenia sędziego od orzekania służy zaś budowie społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Jeśli zatem dopuszczono by możliwość orzekania w kolejnych stadiach postępowania przez sędziego, który w ten sposób kontrolowałby swoje własne rozstrzygnięcia, nie utrwalałoby to obrazu sądu jako działającego w warunkach bezstronności. Instytucja wyłączenia sędziego (zarówno z urzędu, jak i na wniosek) w równej mierze służy zapewnieniu realnej bezstronności sądu, jak i umacnianiu autorytetu wymiaru sprawiedliwości przez usuwanie choćby pozorów braku bezstronności (zob. przywołany wyrok TK z 20 lipca 2004 r.).

Zapewnienie powyższych standardów jest związane z gwarancją prawa do sądu w jego proceduralnej postaci, w szczególności prawa do sprawiedliwego procesu (zob. wyrok TK z 23 października 2006 r., SK 42/04, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 125). W świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego gwarancje konstytucyjne prawa do sądu obejmują - oprócz prawa dostępu do sądu (tj. prawa do uruchomienia postępowania przed sądem) - prawo do wyroku sądowego, czyli prawo uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia sprawa przez sąd, oraz prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z zasadami sprawiedliwości i jawności. Sprawiedliwa procedura sądowa powinna zapewniać stronom uprawnienia procesowe stosowne do przedmiotu prowadzonego postępowania. Zgodnie z wymogami rzetelnego procesu, uczestnicy postępowania muszą mieć realną możliwość przedstawienia swych racji, a sąd ma obowiązek je rozważyć (zob. wyroku TK z: 16 marca 1999 r., SK 19/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 36; 13 maja 2002 r., SK 32/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 31 oraz 28 lipca 2004 r., P 2/04, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 72).

Skarżący kwestionują pominięcie przez ustawodawcę sytuacji, w której ten sam sędzia orzeka w drugiej instancji po ponownym rozpatrzeniu sprawy. Twierdzą przy tym, że narusza to na płaszczyźnie ustrojowej i proceduralnej ich prawo do sądu, tj. prawo do sprawiedliwego procesu przed bezstronnym sądem.

Jednakże, z uwagi na przywołane wyżej poglądy orzecznicze Trybunału, dotyczące konstytucyjnych standardów prawa do sądu, trzeba uznać, że zarzuty podniesione w rozpatrywanej sprawie cechuje oczywista bezzasadność.

Zdaniem Trybunału zaskarżony art. 48 § 1 pkt 5 k.p.c. należy analizować na tle stanu faktycznego opisanego w skardze konstytucyjnej. Po pierwsze, stosownie do art. 386 § 6 k.p.c., ocena prawna i wskazania determinujące dalsze postępowanie, po ich przedstawieniu w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji, wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji ponownie rozpoznający sprawę (z wyłączeniem wypadku zmiany stanu prawnego). Po drugie, w razie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (tak w sprawie skarżących), sąd rozpoznaje ją w innym składzie (art. 386 § 5 k.p.c.). Orzecznictwo sądowe i doktryna przyjmują jednolicie, że art. 386 § 5 k.p.c. stawia wymogi, których adresatem jest skład orzekający sądu pierwszej instancji. Oznacza to, że w składzie sądu drugiej instancji ponownie rozpatrującego sprawę mogą zasiadać te same osoby, które orzekały za pierwszym razem (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 6 lutego 2008 r., sygn. akt II PK 175/07, OSNIAPiUS z 2009 r., nr 13-14, poz. 169 oraz S. Dalka, komentarz do art. 48 k.p.c., uwaga 16, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do art. 1-366. Tom I, red. K. Piasecki, Warszawa 2010, wyd. 5). Jest przy tym oczywiste, że sąd drugiej instancji ponownie orzekający w sprawie nie kontroluje orzeczenia, które wydał wcześniej. Co więcej, sąd ten jest związany oceną prawną i wskazaniami co do dalszego postępowania, dokonanymi w pierwszym orzeczeniu wydanym przez sąd odwoławczy. Dodatkowo, by zapewnić prawidłowość procedowania sądu pierwszej instancji, którego orzeczenie z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy albo potrzebę ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości zostało uchylone, ustawodawca wprowadza zakaz orzekania przez sąd pierwszej instancji w tym samym składzie. Ponadto, sędziowie orzekający po raz drugi w tej samej sprawie w instancji odwoławczej podlegają wyłączeniu na zasadach przewidzianych w art. 49 k.p.c., tzn. na swój wniosek lub wniosek stron (uczestników) postępowania.

Trybunał podkreśla natomiast, że skarżący nie skorzystali z przysługującego im prawa do podważenia bezstronności sędziego, który ponownie rozpatrywał ich sprawę w instancji odwoławczej. Nie zakwestionowali nadto powszechnie przyjmowanej interpretacji art. 386 § 5 k.p.c., zgodnie z którą przepis ten odnosi się wyłącznie do składu sądu pierwszej instancji ponownie orzekającego w sprawie na skutek uchylenia orzeczenia.

Ostatni argument, odnoszący się do pozbawienia prawa kwestionowania postanowienia sądu odwoławczego w trybie skargi kasacyjnej, jest chybiony, gdyż w wypadku skarżących skorzystanie z tego nadzwyczajnego środka kontroli orzeczeń zależy od wartości przedmiotu zaskarżenia. Skoro wartość ta była niższa od określonej w art. 5191 § 4 pkt 3 k.p.c., skarżący - co do zasady - nie mogli wnieść skargi kasacyjnej.

Podsumowując, Trybunał stwierdza, że argumentacja przedstawiona przez skarżących, zmierzająca do uzasadnienia sposobu naruszenia przysługujących im konstytucyjnych praw podmiotowych, jest bezzasadna w stopniu oczywistym i dlatego należało odmówić nadania rozpatrywanej skardze dalszego biegu.

Mając powyższe na względzie, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK postanowił jak w sentencji.

4

Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
Ts 93/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-02
 
Z.U. 2012 / 1B / 132
Ts 93/11   Postanowienie z dnia 2011-07-04
 
Z.U. 2012 / 1B / 131
Ts 9/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-15
 
Z.U. 2012 / 1B / 107
Ts 9/11   Postanowienie z dnia 2011-04-14
 
Z.U. 2012 / 1B / 106
Ts 85/11   Postanowienie z dnia 2011-12-05
 
Z.U. 2012 / 1B / 130
  • Adres publikacyjny: