Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie z dnia 2011-05-18 - Ts 85/10
Repertorium:Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych podlegających wstępnemu rozpoznaniu.
Sygnatura:Ts 85/10
Tytuł:Postanowienie z dnia 2011-05-18
Opis: 
Publikacja w Z.U.Z.U. 2012 / 1B / 65

65/1/B/2012

POSTANOWIENIE

z dnia 18 maja 2011 r.

Sygn. akt Ts 85/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Adam Jamróz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Adama S. w sprawie zgodności:

art. 116 ust. 3 w zw. z art. 116 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631, ze zm.) z art. 2 i art. 42 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 29 marca 2010 r. Adam S. wniósł o stwierdzenie niezgodności art. 116 ust. 3 w zw. z art. 116 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631, ze zm.; dalej: prawo autorskie) z art. 2 i art. 42 ust. 1 Konstytucji.

Jak stanowi art. 116 ust. 1 prawa autorskiego: „kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Natomiast art. 116 ust. 3 prawa autorskiego przewiduje, że jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.

Skarga została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym. Skarżący prowadzi od 1990 r. działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe „Sandy” Export-Import, której przedmiotem jest m.in. import zabawek pluszowych i ich sprzedaż na polskim rynku. Skarżący został oskarżony o to, że działając jako przedsiębiorca, bez uprawnienia, w zamiarze rozpowszechnienia na terenie całego kraju i uczynienia sobie stałego źródła dochodu sprowadził wyprodukowane w Chinach maskotki stanowiące odwzorowanie postaci wytworzonych przez spółkę The Walt Disney Company, lecz celu tego nie osiągnął z uwagi na zabezpieczenie tych wyrobów przez funkcjonariuszy Urzędu Celnego. Ponadto skarżący został oskarżony o to, że działając jako przedsiębiorca, bez uprawnienia, rozpowszechnił w Szczecinie, Warszawie i Krakowie opisane wyżej maskotki, a z ich sprzedaży uczynił sobie stałe źródło dochodu.

Wyrokiem z dnia 8 czerwca 2005 r. (sygn. akt IV K 1043/02) Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieście w Łodzi - IV Wydział Karny uniewinnił skarżącego od zarzucanych mu czynów. Na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora oraz pełnomocnika pokrzywdzonej spółki Sąd Okręgowy w Łodzi - V Wydział Karny Odwoławczy wyrokiem z dnia 29 września 2006 r. (sygn. akt V Ka 490/06) uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z dnia 28 stycznia 2008 r. (sygn. akt IV K 735/06) Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieście w Łodzi - IV Wydział Karny uniewinnił skarżącego od zarzucanych mu czynów. Na skutek apelacji prokuratora Sąd Okręgowy w Łodzi - V Wydział Karny Odwoławczy wyrokiem z dnia 10 lipca 2008 r. (sygn. akt V Ka 653/08) uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2009 r. (sygn. akt IV K 449/08) Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieście w Łodzi - IV Wydział Karny uznał skarżącego za winnego zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych grzywny po 40 zł każda, jednak warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres 2 lat próby.

Obrońca skarżącego wniósł apelację od tego orzeczenia. Sąd Okręgowy w Łodzi - V Wydział Karny Odwoławczy wyrokiem z dnia 1 grudnia 2009 r. (sygn. akt V Ka 1202/09) utrzymał w mocy zaskarżone rozstrzygnięcie i podzielił „stanowisko Sądu Rejonowego w przedmiocie przyjęcia, iż zabawki firmy >>Sandy<< stanowią cudzy utwór w wersji oryginalnej (nie są więc ani dziełami samoistnymi ani też opracowaniami) (…) [zaś] materiał dowodowy czyni w pełni uprawnionymi ustalenia faktyczne będące podstawą zaskarżonego orzeczenia”.

Zdaniem skarżącego, kwestionowany art. 116 ust. 3 w zw. z art. 116 ust. 1 prawa autorskiego narusza zasadę zaufania obywateli do państwa oraz stanowionego przez nie prawa, „adresat normy prawnej nie jest bowiem w stanie samodzielnie, bez pomocy profesjonalistów ustalić, jakie prawa i obowiązki nakłada na niego prawo, w szczególności jakie zachowania są zabronione pod groźbą sankcji karnej”.

W ocenie skarżącego, niekonstytucyjność art. 116 ust. 3 w zw. z art. 116 ust. 1 prawa autorskiego polegać ma na tym, że pojęcia niedookreślone „utwór w wersji oryginalnej” oraz „opracowanie” są na tyle płynne i nieostre, że zaskarżone przepisy są sprzeczne z zasadą prawidłowej legislacji i wynikającą z niej zasadą określoności przepisów prawa. Z kolei niezgodność z zasadą określoności czynu zabronionego pod groźbą kary (art. 42 ust. 1 Konstytucji) wyraża się - w ocenie skarżącego - w braku możliwości „precyzyjnego określenia treści wyrażonej w nim normy w drodze wykładni. Kształt ww. przepisu uniemożliwia tym samym prawidłową, pełną i jednoznaczną rekonstrukcję normy karnej”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Prawo wniesienia skargi konstytucyjnej na zasadach określonych w ustawie, zagwarantowane przez art. 79 ust. 1 Konstytucji, przysługuje każdemu, czyje prawa lub wolności określone Konstytucją zostały naruszone wskutek wydania ostatecznego orzeczenia opartego na zaskarżonym przepisie. Na podmiot występujący ze skargą konstytucyjną nałożony został szereg powinności, których wypełnienie warunkuje dopuszczalność nadania skardze dalszego biegu i merytoryczną ocenę sformułowanych w niej zarzutów. Powinności te zawarte są w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z tą ustawą skargi konstytucyjne podlegają wstępnemu rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, podczas którego sędzia wzywa do uzupełnienia braków formalnych lub kieruje skargę do rozpoznania na rozprawie. W przypadku, gdy braki nie zostały usunięte w ustawowym terminie lub skarga jest oczywiście bezzasadna, odmawia się nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu zgodnie z art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK. Jednocześnie należy podkreślić, że „skarga konstytucyjna wedle Konstytucji nie jest skargą >>na rozstrzygnięcie<<, lecz skargą >>na przepis<<. Gdy przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjne zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu zgodnego z Konstytucją - skarga nie służy. To kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego prawną podstawą rozstrzygnięcia. Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności” (wyrok TK z dnia 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).

W pierwszej kolejności Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że szczegółowy wywód zawarty w skardze konstytucyjnej odnosi się do okoliczności sprawy i wskazuje, że przyjęcie niekorzystnego dla skarżącego stanowiska przez sądy orzekające w sprawie prowadzi do ograniczenia jego konstytucyjnych praw i wolności. Oceniwszy tak postawione zarzuty, należy uznać, że przedmiotem skargi konstytucyjnej jest przede wszystkim zastosowanie w sprawie skarżącego określonej wykładni zaskarżonych przepisów i dokonanie ich subsumpcji do stanu faktycznego sprawy, a w konsekwencji wydanie wyroku skazującego. Tym samym niniejsza skarga jest w istocie skargą na stosowanie prawa, zaś stosowanie prawa przez sądy - choćby nawet błędne - pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok TK z dnia 21 grudnia 2004 r., SK 19/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 118).

Skarżący sformułował także zarzut naruszenia zasady określoności czynu zabronionego pod groźbą kary.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego „każdy akt prawny (czy konkretny przepis prawny) zawiera pojęcia o mniejszym lub większym stopniu niedookreśloności. Nieostrość czy niedookreśloność pojęć prawnych sprzyja uelastycznieniu porządku prawnego (...) nie każda więc, ale jedynie kwalifikowana - tj. niedająca się usunąć w drodze uznanych metod wykładni - nieostrość czy niejasność przepisu może stanowić podstawę stwierdzenia jego niekonstytucyjności”. Zwrot kwestionowany przez skarżącego, jak również zwroty takie jak „duże niebezpieczeństwo”, „istotna wada”, „znaczny upływ czasu”, „rażące niedbalstwo”, „oczywista bezzasadność”, „swobodne uznanie” i inne, występują we wszystkich systemach prawa europejskiego, także tych państw, które charakteryzują się wysoką kulturą prawną i bez wątpienia są zaliczane do państw prawa. Zwroty te przesuwają obowiązek konkretyzacji normy na etap stosowania prawa i w związku z tym dają sądom (czy organom administracji - tak w wypadku np. uznania administracyjnego) pewną swobodę decyzyjną (por. wyrok TK z dnia 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29).

Dodatkowo przypomnienia wymaga stanowisko Trybunału Konstytucyjnego zawarte w wyroku z dnia 9 czerwca 2010 r.: „wykluczone jest takie niedoprecyzowanie któregokolwiek elementu normy prawnokarnej, które powodowałoby dowolność w jej stosowaniu przez właściwe organy władzy publicznej czy umożliwiałoby >>zawłaszczanie<< przez te organy pewnych sfer życia i represjonowanie zachowań, które nie zostały expressis verbis określone jako zabronione w przepisie prawa karnego. (…) Konstytucyjny standard stawiający wyższe wymagania ustawodawcy w sferze prawa represyjnego nie wymaga jednakże absolutnej jasności czy komunikatywności wyrażenia zakazu lub nakazu prawnego. Ani sama konieczność wykładni przepisu prawa, ani posłużenie się odesłaniem w zakresie definiowania cech czynu nie przesądzają jeszcze o przekroczeniu przez ustawodawcę konstytucyjnego standardu określoności czynu zabronionego” (SK 52/08, OTK ZU nr 5/A/2010, poz. 50).

W rozpatrywanej sprawie skarżący nie wykazał, że zarzucana nieprecyzyjność kwestionowanych przepisów nie pozwala na ustalenie zakresu znaczeniowego „cudzego utworu w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania”. Stanowiska zarówno sądów, jak i przedstawicieli nauki w tym zakresie są precyzyjne.

Przedstawiciele doktryny uznają, że użyte w art. 116 prawa autorskiego „słowo >>cudzy utwór<< należy wiązać nie z >>fizycznym<< twórcą utworu, ale z przynależnością utworu w danym momencie czasowym do danego podmiotu w zakresie >>rodzaju<< przysługujących mu praw autorskich” (Z. Ćwiąkalski [w:] J. Barta, M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz, Warszawa 2003, s. 762; podobnie P. Sedlec, Przestępstwa naruszające prawa autorskie, „Przegląd Sądowy” 2003, nr 7-8, s. 92-93). Natomiast użyte w art. 116 prawa autorskiego „określenie rozpowszechniania >>w postaci opracowania<< wiąże się z sytuacją, gdy osoba trzecia nielegalnie rozpowszechnia utwór plastyczny, dokonując wcześniej jego przetworzenia, najczęściej przeróbki, lub nielegalnie rozpowszechnia opracowanie utworu stworzone przez inny podmiot” (A. Tischner, Pojęcie >>utwór w wersji oryginalnej<< oraz >>utwór w postaci opracowania<< na tle stosowania art. 116 pr. aut. i pr. pokr., „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego” 2009, nr 4, s. 89). Jednoznaczne także jest stanowisko sądownictwa powszechnego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie nie jest plagiatem dzieło, które „powstaje w wyniku zupełnie odrębnego, niezależnego procesu twórczego, nawet jeżeli posiada treść i formę bardzo zbliżoną do innego utworu. Możliwe są sytuacje, w których dwóch twórców, niezależnie od siebie, wykorzystuje w utworze ten sam pomysł i opracowuje go przy użyciu bardzo zbliżonych środków artystycznych, zwłaszcza jeżeli dzieła dotyczą tego samego tematu albo tematów bardzo zbliżonych” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 września 1995 r., sygn. akt I ACr 620/95, niepubl., cyt. za: J. Barta, M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz, Warszawa 2003, s. 63).

Skarżący nie wykazał, że treść normy wynikająca z przedmiotowych przepisów lub ustalonej w drodze utrwalonej, jednolitej wykładni najwyższych instancji sądowych prowadzi do naruszenia prawa lub wolności, dlatego na podstawie art. 79 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Z przedstawionych wyżej powodów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.

2

Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
Ts 93/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-02
 
Z.U. 2012 / 1B / 132
Ts 93/11   Postanowienie z dnia 2011-07-04
 
Z.U. 2012 / 1B / 131
Ts 9/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-15
 
Z.U. 2012 / 1B / 107
Ts 9/11   Postanowienie z dnia 2011-04-14
 
Z.U. 2012 / 1B / 106
Ts 85/11   Postanowienie z dnia 2011-12-05
 
Z.U. 2012 / 1B / 130
  • Adres publikacyjny: