Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie z dnia 2006-05-31 - Ts 152/05
Repertorium:Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych podlegających wstępnemu rozpoznaniu.
Sygnatura:Ts 152/05
Tytuł:Postanowienie z dnia 2006-05-31
Publikacja w Z.U.Z.U. 2006 / 4B / 145

145/4/B/2006

POSTANOWIENIE

z dnia 31 maja 2006 r.

Sygn. akt Ts 152/05

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Adama Włocha, w sprawie zgodności:

1) art. 95j ust. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2002 r. Nr 123 poz. 1058 ze zm.) z art. 32, art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;

2) art. 95i ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058 ze zm.) z art. 2, art. 32, art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;

3) art. 4d ust. 1 zd. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058 ze zm.) z art. 31 ust. 1 i 3, art. 32, art. 45 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej z 1 września 2005 r., sporządzonej przez pełnomocnika skarżącego - Adama Włocha, zakwestionowana została zgodność z Konstytucją następujących przepisów ustawy z 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (dalej: p.o.a.). Art. 95j ust. 2 oraz art. 95i skarżący zarzucił niezgodność z art. 32, art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji, przy czym wobec drugiego z wymienionych przepisów sformułowano dodatkowo zarzut naruszenia art. 2 Konstytucji. W podobny sposób określony został konstytucyjny wzorzec kontroli art. 4d ust. 1 zd. 2 p.o.a., na który składać się winny - zdaniem skarżącego - art. 31 ust. 1 i 3, art. 32, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji. W uzasadnieniu postawionych zarzutów skarżący stwierdził, że kwestionowane unormowania art. 95i oraz art. 95j ust. 2 p.o.a. naruszają jego konstytucyjne prawo do rozpoznania sprawy przez niezawisły sąd. Podkreślił, że organy samorządu adwokackiego - sędziowie Sądu Dyscyplinarnego nie są sądami w rozumieniu Konstytucji, wraz ze wszystkimi gwarancjami towarzyszącymi takiej ich kwalifikacji. Ponadto, za naruszające zasadę domniemania niewinności uznał wyłączenie możliwości zaskarżenia postanowienia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, orzekającego w przedmiocie tymczasowego zawieszenia adwokata w czynnościach zawodowych. Zdaniem skarżącego takie orzeczenie nie podlega jakiejkolwiek kontroli sądowej ani pozasądowej. Zaznaczył przy tym, iż za sądową kontrolę nie uznaje kontroli realizowanej przez Sąd Najwyższy wskutek wniesionej kasacji. Źródła niezgodności kwestionowanych przepisów z art. 42 ust. 3 Konstytucji upatruje z kolei skarżący w antycypowaniu wymierzenia obwinionemu adwokatowi kary zawieszenia w czynnościach zawodowych, które następuje poprzez brak jakiejkolwiek możliwości innego „zaliczenia” tymczasowego zawieszenia, o którym mowa w art. 95j p.o.a. Uzasadniając zarzut niekonstytucyjności art. 4d ust. 1 zd. 2 p.o.a. wskazuje skarżący ponownie na brak możliwości wniesienia środka odwoławczego od decyzji podejmowanej przez dziekana rady adwokackiej w przedmiocie zezwolenia na wykonywanie czynności zawodowych w okresie zawieszenia.

Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującą sprawą. Postanowieniem Wyższego Sądu Administracyjnego Naczelnej Rady Adwokackiej z 4 czerwca 2005 r. (sygn. akt WSD 36/05) zmienione zostało postanowienie Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Krakowie z 21 lutego 2005 r. (sygn. akt SD 1/05), w ten sposób, że tymczasowo zawieszono skarżącego w czynnościach zawodowych. Postanowienia te wydane zostały w toku postępowania dyscyplinarnego wszczętego wobec obwinionego wskutek postanowienia Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie z 24 stycznia 2005 r. W postanowieniu tym przedstawiono skarżącemu dwa zarzuty dotyczące przewinień dyscyplinarnych określonych w § 1 ust. 2 w zw. z § 12 oraz w § 16 Zbioru zasad etyki i godności zawodu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, który służy eliminowaniu z systemu prawnego przepisów ustaw lub innych aktów normatywnych, stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej. Już z treści cytowanego przepisu Konstytucji wynika jednoznacznie, iż warunkiem korzystania ze skargi jest uzyskanie przez skarżącego takiego ostatecznego orzeczenia, które wykazuje złożoną kwalifikację. Po pierwsze, podstawą prawną jego wydania są przepisy, które kwestionuje skarżący w swojej skardze. Po drugie, wydanie tego orzeczenia prowadzi do niedozwolonej ingerencji w sferę konstytucyjnie gwarantowanych praw i wolności skarżącego. Po trzecie, orzeczenie to winno mieć charakter ostateczny, a jego uzyskanie poprzedzać musi wyczerpanie przez skarżącego przysługującej w sprawie drogi prawnej. Podkreślić jednak należy, iż poza zakresem kontroli wykonywanej przez Trybunał Konstytucyjny pozostaje zarówno sama treść orzeczenia, jak i okoliczności, w jakich zostało ono podjęte. Wprawdzie bowiem uzyskanie ostatecznego orzeczenia jest warunkiem koniecznym korzystania ze skargi konstytucyjnej, tym niemniej właściwym przedmiotem kontroli pozostaje zawsze zawartość normatywna przepisów, uznanych przez skarżącego za przedmiot wnoszonej skargi. Doprecyzowanie zasad, na jakich dopuszczalne jest korzystanie ze skargi konstytucyjnej, nastąpiło w ustawie z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym. W art. 47 ust. 1 pkt 2 tej ustawy, prawodawca nałożył na podmiot występujący ze skargą konstytucyjną obowiązek wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa, i w jaki sposób - jego zdaniem - zostały naruszone przez zakwestionowane unormowanie. Prawidłowe wypełnienie powyższego obowiązku przez skarżącego odgrywa w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną bardzo istotną rolę. Przede wszystkim umożliwia zweryfikowanie legitymacji skarżącego do kierowania skargi konstytucyjnej. Podmiotem uprawnionym do korzystania ze skargi jest bowiem wyłącznie ten, czyje konstytucyjne wolności lub prawa doznały rzeczywistego i bezpośredniego naruszenia wskutek zastosowania kwestionowanej regulacji ustawy lub innego aktu normatywnego. Obowiązkiem skarżącego jest przy tym nie tylko wskazanie określonego rodzaju naruszonego prawa lub wolności, ale również sformułowanie argumentów, które mogłyby uprawdopodobnić postawiony zarzut niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów. Ponadto, właściwe doprecyzowanie przez skarżącego konstytucyjnego wzorca kontroli zaskarżonych unormowań wyznacza niezbędne granice rozpoznania skargi konstytucyjnej. Zgodnie z treścią art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, orzekając w przedmiocie skargi konstytucyjnej Trybunał jest związany jej granicami. Prawidłowość wypełnienia przez skarżącego powyższego obowiązku weryfikowana jest podczas wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej, której celem jest przesądzenie, iż skarga konstytucyjna nie wykazuje braków formalnych bądź też nie jest oczywiście bezzasadna.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, w przypadku analizowanej skargi konstytucyjnej nie doszło do zrealizowania opisanych wyżej przesłanek. Wobec art. 95j ust. 2 oraz art. 95i p.o.a. formułuje skarżący zasadniczo zarzut naruszenia prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) oraz zakazu zamykania drogi sądowej dochodzenia naruszonych praw (art. 77 ust. 2 Konstytucji), łącząc jednocześnie treść tych praw z konstytucyjnymi zasadami równości i sprawiedliwości społecznej (art. 32 oraz art. 2 Konstytucji). Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego takie określenie podstawy wnoszonej skargi, przy uwzględnieniu treści wydanych w sprawie skarżącego orzeczeń, nie spełnia wskazanych wyżej przesłanek.

Przede wszystkim argumentacja skargi konstytucyjnej w sposób nieuzasadniony i błędny pomija zasadniczą okoliczność, jaką jest konieczność uwzględnienia pełnego kontekstu normatywnego, w jakim usytuowane są kwestionowane przepisy art. 95i oraz art. 95j p.o.a. Stanowią one bowiem jedynie element postępowania incydentalnego w stosunku do zasadniczego postępowania dyscyplinarnego. Analizując zatem problem respektowania przez ustawodawcę konstytucyjnych praw i zakazów nie można oceniać kwestionowanej regulacji bez uwzględnienia także treści przepisów normujących postępowanie zasadnicze, prowadzące do rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności dyscyplinarnej obwinionego adwokata. Zasadniczy argument skargi opiera się na tezie o wyłączeniu jakiejkolwiek (sądowej jak i pozasądowej) kontroli rozstrzygnięć podejmowanych przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny w przedmiocie tymczasowego zawieszenia obwinionego w czynnościach zawodowych. Stanowisko to pomija jednak podstawową okoliczność związaną z sądową kontrolą samego postępowania dyscyplinarnego, którego elementem wpadkowym pozostaje postępowanie normowane w art. 95i oraz art. 95j p.o.a. Zgodnie bowiem z treścią art. 91a ust. 1 p.o.a., od orzeczenia wydanego przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny w drugiej instancji przysługuje stronom, Ministrowi Sprawiedliwości, Rzecznikowi Praw Obywatelskich oraz Prezesowi Naczelnej Rady Adwokackiej kasacja do Sądu Najwyższego. Niezależnie od tego, za nieuzasadnioną uznać należy tezę skarżącego, jakoby orzekane przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny tymczasowe zawieszenie było rozstrzygnięciem bezterminowym i niewzruszalnym. Przede wszystkim podkreślić należy, iż z treści kwestionowanego art. 95j ust. 1 p.o.a. wynika jednoznacznie, że podmiotem wobec którego orzekane jest tymczasowe zawieszenie pozostaje wyłącznie adwokat (lub aplikant adwokacki), wobec którego toczy się postępowanie dyscyplinarne lub karne. Tym samym ustawodawca wyznacza nieprzekraczalną granicę orzekanego tymczasowego zawieszenia, ściśle powiązaną z biegiem postępowania zasadniczego w sprawie odpowiedzialności dyscyplinarnej. Należy też zwrócić uwagę na pominięty w argumentacji skargi przepis art. 95j ust. 2 zd. 2 p.o.a., zgodnie z którym: „Jeżeli okres tymczasowego zawieszenia trwa więcej niż trzy miesiące, Wyższy Sąd Dyscyplinarny bada z urzędu zasadność zawieszenia”. Inną zasadniczą wątpliwość wzbudza potraktowanie wydanego w sprawie skarżącego przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny postanowienia jako ostatecznego orzeczenia, które naruszałoby wskazane w skardze konstytucyjnej prawa i wolności. Jak to już na wstępie podkreślono, uzyskanie takiego orzeczenia jest - w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji - jednym z podstawowych warunków korzystania ze skargi konstytucyjnej. W sytuacji, w której ustawodawca jednoznacznie przewiduje sądową kontrolę orzeczenia wydawanego w zasadniczym postępowaniu w sprawie odpowiedzialności dyscyplinarnej, a ponadto ustanawia kognicję Wyższego Sądu Dyscyplinarnego do badania z urzędu zasadności tymczasowego zawieszenia, nie można przyjąć, iż wskutek podjęcia postanowienia o tymczasowym zawieszeniu dochodzi do wydania ostatecznego orzeczenia pozbawiającego obwinionego prawa do sądu i naruszającego konstytucyjny zakaz zamykania drogi sądowej. Warto zauważyć, iż w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie skargi konstytucyjnej sformułowano już pogląd, zgodnie z którym orzeczenie nie jest tak długo ostateczne w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak długo toczy się postępowanie, w ramach którego orzeczenie to może zostać zmienione lub uchylone (zob. postanowienie TK z 10 stycznia 2001 r., sygn. SK 2/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 6). Ponadto stwierdzić trzeba, iż nieuzasadniony i pozbawiony bliższej argumentacji jest pogląd skarżącego o braku drogi sądowej w sytuacji, w której obwinionemu przysługuje kasacja do Sądu Najwyższego.

Niezależnie od powyższego, stwierdzić należy, iż argumentacja skargi konstytucyjnej wskazująca na naruszenie praw określonych w art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji nie koresponduje z normatywną zawartością kwestionowanych przepisów art. 95j ust. 2 oraz art. 95i p.o.a. Z ich treści tego rodzaju wyłączenie nie wynika, nie sposób też przyjąć, aby to właśnie wydane na ich podstawie postanowienie prowadziło do pozbawienia skarżącego praw powoływanych jako podstawa wnoszonej skargi konstytucyjnej. Ocena taka jest szczególnie usprawiedliwiona w odniesieniu do art. 95i p.o.a. Za oczywiście bezzasadne uznać należy połączenie zarzutu naruszenia konstytucyjnego prawa do sądu z przepisem ustawowym wyrażającym zakaz reformationis in peius w postępowaniu przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym.

Powyższe argumenty aktualne są również w odniesieniu do zarzutu niezgodności z Konstytucją art. 4d ust. 1 zd. 2 p.o.a. Także i w tym przypadku stwierdzić bowiem należy, iż wyrażone w nim unormowanie analizowane być musi z uwzględnieniem pozostałych przepisów zaskarżonej ustawy regulujących przebieg postępowania dyscyplinarnego. W szczególności odnosi się to do problemu sądowej kontroli wykonywanej przez Sąd Najwyższy nad orzeczeniami II instancji kończącymi postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności dyscyplinarnej, w tym również nad podjętymi w jego toku rozstrzygnięciami incydentalnymi dotyczącymi tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych.

Za oczywiście bezzasadne uznać należy ponadto zarzuty skargi wskazujące na niezgodność kwestionowanych przepisów p.o.a. z art. 42 ust. 3 Konstytucji i wyrażoną w nim zasadą domniemania niewinności. Jedynym argumentem przedstawionym w skardze na potwierdzenie tego zarzutu jest stwierdzenie o przesądzeniu wymierzenia obwinionemu kary zawieszenia w czynnościach zawodowych w sytuacji, gdy Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzeka o tymczasowym zawieszeniu. Zdaniem skarżącego, takie przesądzenie wynika z niemożności innego sposobu „zaliczenia” orzeczonego wcześniej tymczasowego zawieszenia. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego taka argumentacja jest całkowicie oderwana od treści kwestionowanych przepisów i w żadnym razie nie przemawia na rzecz postawionej w skardze tezy o ich niekonstytucyjności. Potwierdzeniu stawianych zarzutów nie mogą także służyć bardzo obszerne zastrzeżenia dotyczące przebiegu postępowania dyscyplinarnego prowadzonego wobec skarżącego. Jak to już podkreślano, ocena sposobu zastosowania kwestionowanych unormowań w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną, jak i oceny zgromadzonych w toku postępowania dowodów pozostawać musi poza zakresem kontroli wykonywanej przez Trybunał Konstytucyjny. W polskim modelu skargi konstytucyjnej akty stosowania prawa nie mieszczą się w dopuszczalnym zakresie przedmiotu tego środka ochrony.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.

4

Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
Ts 93/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-02
 
Z.U. 2012 / 1B / 132
Ts 93/11   Postanowienie z dnia 2011-07-04
 
Z.U. 2012 / 1B / 131
Ts 9/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-15
 
Z.U. 2012 / 1B / 107
Ts 9/11   Postanowienie z dnia 2011-04-14
 
Z.U. 2012 / 1B / 106
Ts 85/11   Postanowienie z dnia 2011-12-05
 
Z.U. 2012 / 1B / 130
  • Adres publikacyjny: