Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie z dnia 2004-11-10 - Ts 118/04
Repertorium:Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych podlegających wstępnemu rozpoznaniu.
Sygnatura:Ts 118/04
Tytuł:Postanowienie z dnia 2004-11-10
Publikacja w Z.U.Z.U. 2005 / 3B / 117

117/3B/2005

POSTANOWIENIE

z dnia 10 listopada 2004 r.

Sygn. akt Ts 118/04

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Teresa Dębowska-Romanowska,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Krzysztofa Demidziuka w sprawie zgodności:

1) art. 117 § 1, art. 137 oraz art. 428 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) z art. 42 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;

2) art. 249 § 1 oraz art. 258 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) z art. 42 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 29 czerwca 2004 r. pełnomocnik skarżącego zakwestionował zgodność art. 117 § 1, art. 137 i art. 428 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 42 ust. 2 Konstytucji oraz zgodność art. 249 § 1 i art. 258 § 2 wzmiankowanej ustawy z art. 42 ust. 1 Konstytucji.

Rozpoznawana skarga wniesiona została w oparciu o następujący stan faktyczny: Postanowieniem z 2 czerwca 2004 r. (sygn. akt III Kp 954/04) Sąd Rejonowy w Białymstoku odmówił zastosowania względem skarżącego tymczasowego aresztowania. Postanowienie to zostało zaskarżone przez Prokuraturę przy czym Sąd Rejonowy w Białymstoku nadając bieg zażaleniu nie doręczył skarżącemu ani jego obrońcy odpisu zażalenia prokuratora, jak i nie powiadomił żadnego z nich o złożeniu takiego zażalenia. Dopiero Sąd Okręgowy 45 minut przed rozpoczęciem posiedzenia 9 czerwca 2004 r., którego przedmiotem było rozpoznanie zażalenia, powiadomił o nim telefonicznie Kancelarię Adwokacką obrońcy podejrzanego. Przy czym, jak podkreślano wielokrotnie w skardze, obrońca wykonuje swój zawód w mieście odległym od sądu o 200 km. Wydanym na tym posiedzeniu (bez udziału podejrzanego i obrońcy) postanowieniem (sygn. akt VIII Kz. 387/04) Sąd Okręgowy zmienił postanowienie Sądu Rejonowego oraz powołując się na art. 249 § 1 k.p.k. i art. 258 § 1 k.p.k. zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.

Zaskarżonemu art. 117 § 1 k.p.k. skarżący zarzuca naruszenie prawa do obrony poprzez to, iż przewidując konieczność powiadamiania osoby uprawnionej do wzięcia udziału w czynności procesowej o jej czasie i miejscu, nie wprowadza wymogu, iż zawiadomienie to winno być dokonane w sposób umożliwiający uprawnionemu wzięcie udziału w tej czynności. Prowadzi to do sytuacji, w której realizacja prawa do obrony staje się niemożliwa. Ten sam zarzut kieruje skarżący przeciwko art. 137 k.p.k., zezwalającemu na dokonywanie powiadomień telefonicznie. W ocenie skarżącego z prawa do obrony o którym mowa w art. 42 ust. 1 Konstytucji wynika, iż wszelkie powiadomienia o terminie i miejscu czynności procesowych organy procesowe dokonywały w sposób umożliwiający uprawnionemu realizację tego prawa także poprzez jego osobisty udział w przewidzianej czynności, a wobec tego powiadomienie o terminie tej czynności winno być dokonywane z takim wyprzedzeniem, aby wzięcie udziału w niej było dla uprawnionego realne.

Kolejnemu z zaskarżonych przepisów - art. 249 § 1 k.p.k. skarżący zarzuca naruszenie art. 42 ust. 1 poprzez to, iż dopuszcza on stosowanie środków zapobiegawczych w sytuacji, w której zebrane dowody wskazują tylko na duże prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego, gdy tymczasem zgodnie z art. 42 ust. 1 Konstytucji odpowiedzialności karnej (w tym stosowaniu środków zapobiegawczych) podlegają tylko te osoby, które dopuściły się czynu zabronionego. Dlatego też dopiero pewność (brak wątpliwości), iż dana osoba popełniła czyn zabroniony uzasadniać może, w ocenie skarżącego, zastosowanie środka zapobiegawczego. Sprzeczność z art. 42 ust. 1 Konstytucji zarzuca skarżący także regulacji zawartej w art. 258 § 2 k.p.k., w zakresie, w jakim ten przepis dopuszcza stosowanie aresztu ze względu na surowość grożącej kary. Skarżący wskazuje przy tym, iż dla zastosowania środka zapobiegawczego wystarczające jest uprawdopodobnienie popełnienia czynu zabronionego zagrożonego wskazaną w tym przepisie karą.

Niekonstytucyjność ostatniego z zaskarżonych przepisów, tj. art. 428 § 2 k.p.k., który przyznaje skarżącemu prawo złożenia pisemnej odpowiedzi na złożony środek odwoławczy, uzasadniana jest brakiem w przepisach procedury karnej unormowań nakazujących doręczenie wniesionego środka odwoławczego stronie przeciwnej. Dopiero bowiem taka regulacja pozwoliłaby zrealizować stronie przewidziane zaskarżonym przepisem prawo. Ponieważ brak jest gwarancji dla podejrzanego, iż będzie mógł zrealizować konstytucyjne prawo do obrony m.in. poprzez złożenie pisemnej odpowiedzi na środek odwoławczy, przeto zarzut sprzeczności zaskarżonego art. 428 § 2 z art. 42 ust. 2 Konstytucji jest, zdaniem skarżącego, uzasadniony.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 28 lipca 2004 r. wezwano pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej poprzez dokładne określenie, jakie konstytucyjne prawa i wolności skarżącego i w jaki sposób zostały naruszone przez zaskarżony art. 249 § 1 oraz 258 § 2 k.p.k.

W piśmie procesowym nadesłanym w odpowiedzi na powyższe zarządzenie pełnomocnik skarżącego odwołując się do wywodów zawartych we wniesionej skardze konstytucyjnej wywodzi, iż przepisy wskazane w zarządzeniu sędziego naruszają konstytucyjne prawo podmiotowe skarżącego sformułowane w art. 42 ust. 1 Konstytucji, gwarantujące obywatelom, iż odpowiedzialność karną poniesie wyłącznie ten, kto dopuścił się czynu zabronionego. Dlatego niedopuszczalne jest, aby dolegliwości związane z odpowiedzialnością karną, w tym dolegliwości stanowionych przez procedurę karną, ponosiła osoba, której sprawstwo zostało jedynie uprawdopodobnione.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna jest sformalizowanym środkiem ochrony konstytucyjnych praw lub wolności, którego rozpatrzenie uwarunkowane zostało wcześniejszym spełnieniem szeregu wymogów przewidzianych w art. 79 ust. 1 Konstytucji, a także skonkretyzowanych w art. 46-49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.). Zgodnie z jednym z nich, wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji, skargę konstytucyjną może wnieść tylko taka osoba, której konstytucyjne prawa lub wolności zostały naruszone na skutek wydania ostatecznego rozstrzygnięcia w oparciu o kwestionowany przepis. Warunek ten związany jest z konstrukcją skargi konstytucyjnej przyjętej w prawie polskim, która przewiduje: po pierwsze wystąpienie konkretnego a nie tylko abstrakcyjnego naruszenia konstytucyjnego prawa lub wolności, a po drugie konieczność uzyskania rozstrzygnięcia, w oparciu o zaskarżony przepis, poprzez wydanie którego dopiero dochodzi do aktualizacji (konkretyzacji) tego naruszenia. Przy czym pomiędzy przepisem a wydanym w sprawie rozstrzygnięciem winien zachodzić związek tego rodzaju, iż treść normatywna regulacji determinuje wydane w sprawie skarżącego rozstrzygnięcie w taki sposób, iż prowadzi ono do naruszenia przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych. Naruszenie praw konstytucyjnych nie może być zatem konsekwencją błędnego zastosowania zaskarżonego przepisu, czy też braku określonej regulacji prawnej. Takie naruszenie nie korzysta z ochrony przewidzianej w trybie skargi konstytucyjnej.

W pierwszej kolejności rozważyć należy dopuszczalność przekazania do merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej w zakresie art. 428 § 2 k.p.k. Z treści skargi wynika jednoznacznie, iż w zakresie, wyznaczonym przez wysunięty zarzut niekonstytucyjności wskazanego przepisu, jest to skarga na zaniechanie ustawodawcze. Skarżący nie kwestionuje bowiem w rzeczywistości treści normatywnej zaskarżonej regulacji - prawa składania pisemnej odpowiedzi na wnoszony środek odwoławczy, ile brak gwarancji umożliwiających skuteczną, w jego ocenie, realizację tego prawa. Tak sformułowany zarzut nie może być przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego w drodze skargi konstytucyjnej. Jego przedmiotem nie jest bowiem wskazany w skardze jako kwestionowany przepis, tylko brak określonej regulacji. Trybunał Konstytucyjny podkreślał wielokrotnie niedopuszczalność dochodzenia w trybie skargi ochrony praw konstytucyjnych, których naruszenie uzasadniane jest brakiem określonej regulacji prawnej. Tak sformułowany przedmiot skargi konstytucyjnej uniemożliwia bowiem realizację celu, który ten środek ma do spełnienia, a więc wyeliminowanie z systemu prawnego niekonstytucyjnego przepisu. Niezależnie od powyższego wskazać należy, iż kwestionowany przepis nie stanowił podstawy rozstrzygnięcia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, z którego wydaniem skarżący wiąże naruszenie przysługujących mu praw i wolności konstytucyjnych, co jako, że jest jednoznaczne z niespełnieniem przesłanki skargi konstytucyjnej zawartej w art. 78 ust. 1 Konstytucji, uzasadnia także odmowę nadania dalszego biegu skardze w zakresie tego przepisu.

Odnosząc się do zarzutów wysuniętych w stosunku do art. 117 i 137 k.p.k. stwierdzić należy, iż są one oczywiście bezzasadne. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie oznacza to jednakże, iż w opisanej we wniesionej skardze konstytucyjnej sytuacji, nie doszło do naruszenia konstytucyjnego prawa do obrony, jednakże podkreślić należy, iż może być ono efektem nie tyle wydania ostatecznego rozstrzygnięcia w oparciu o zaskarżony przepis, ile nieprawidłowego jego zastosowania przez orzekający w sprawie organ. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego za zbędne uznać należy doprecyzowanie treści kwestionowanych przepisów poprzez expressis verbis wyrażenie w nich, iż zawiadomienie winno być dokonywane w taki sposób, aby realnym było wzięcie udziału w czynności, o której się zawiadamia, jako że warunek ten wynika zarówno z samej istoty tej czynności, jak i z innych przepisów kodeksu postępowania karnego. Odnosząc się bezpośrednio do art. 117 k.p.k. wskazać należy, iż funkcją zawiadomienia, o którym mowa w tym przepisie, jest umożliwienie uprawnionemu wzięcie udziału w czynności procesowej. Przepis ten stanowić ma zatem gwarancję prawa przysługującego osobom uprawnionym do udziału w czynnościach procesowych. Gwarancja ta została wzmocniona przez normę zawartą w paragrafie drugim art. 117, która stanowi, iż jeżeli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, iż niestawiennictwo wynikło z powodu przeszkód żywiołowych lub innych wyjątkowych przyczyn, to czynności procesowej nie przeprowadza się. Wskazać należy, iż w orzecznictwie sądów powszechnych przyjmuje się, iż rozpoznanie sprawy o dalsze zastosowanie aresztowania bez dowodu doręczenia zawiadomienia obrońcy oskarżonego (podejrzanego) o posiedzeniu narusza prawo do obrony i jest rażącą obrazą przepisów postępowania - art. 117 § 2 k.p.k. (postanowienie S.A. w Krakowie z 26 czerwca 2001 r., II Akz 118/01, KSZ 2001, nr 5, poz. 31). Analogicznie, w ocenie Trybunału, należy traktować sytuację, w której obrońcę wprawdzie zawiadomiono o czynności procesowej jednakże w terminie, w którym nie miał on obiektywnej możliwości wzięcia w niej udziału. Przeprowadzone powyżej rozważania prowadzą do jednoznacznego wniosku, iż ewentualne naruszenie praw konstytucyjnych skarżącego może być konsekwencją nieprawidłowego zastosowania prawa, co uprawnia tezę, iż w omawianym zakresie skarga konstytucyjna jest skargą na stosowanie prawa. Jak wielokrotnie zaś podkreślał Trybunał Konstytucyjny (np. postanowienia z: 26 lutego 1999 r., Ts 156/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 105; 29 listopada 1999 r., Ts 46/99, OTK ZU nr 7/1999, poz. 193; 11 października 1999 r., Ts 113/99 OTK ZU nr 1/2000, poz. 24; 29 grudnia 1999 r., Ts 137/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 37; 21 czerwca 2000 r, Ts 33/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 222) przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego w drodze skargi konstytucyjnej nie mogą być akty stosowania prawa, a więc prawomocne orzeczenia lub ostateczne decyzje zapadłe w indywidualnych sprawach, lecz wyłącznie akty normatywne, na podstawie których rozstrzygnięcia te zostały wydane. Trybunał Konstytucyjny nie posiada bowiem kompetencji do kontroli prawidłowości ustaleń sądu, sposobu zastosowania czy też niezastosowania obowiązujących przepisów, tylko do orzekania w sprawie zgodności z Konstytucją przepisów prawa, w celu wyeliminowania z systemu prawnego przepisów z nią niezgodnych. Z tych samych przyczyn niemożliwe jest przekazanie do merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej w zakresie art. 137 k.p.k., zezwalającego na dokonywanie zawiadomień w sprawach nie cierpiących zwłoki telefonicznie albo w inny sposób stosownie do okoliczności. Sprawy dotyczące tymczasowego aresztowania należą zasadniczo do spraw niecierpiących zwłoki. W orzecznictwie podkreśla się, iż nawet w tych przypadkach zachowane muszą być rozsądne granice czasowe umożliwiające obrońcy podjęcie nieodzownych czynności (por. m.in.: P. Hofmański, E. Sadzik, Zgryzek, Kodeks postępowania Karnego, Komentarz, t. I, Warszawa 2004, s. 617). Wymóg ten wynika z obowiązujących przepisów prawa. Jego ewentualne naruszenie może być badane jedynie na płaszczyźnie stosowania prawa.

Uzasadniając spełnienie przesłanek skargi konstytucyjnej, której przedmiotem jest zarzut niekonstytucyjności art. 249 § 1 i art. 258 § 2 k.p.k., skarżący zarówno w skardze konstytucyjnej, jak i w piśmie procesowym wskazał, iż poprzez oparcie rozstrzygnięcia na wskazanych przepisach doszło do naruszenia sformułowanego w art. 42 ust. 1 Konstytucji prawa podmiotowego, gwarantującego obywatelom, iż odpowiedzialność karną poniesie wyłącznie ten, kto dopuścił się czynu zabronionego. Naruszenie to, jak wywodzi skarżący, jest konsekwencją zastosowania w jego sprawie tymczasowego aresztowania, czyli stanowionej przez procedurę karną dolegliwości związanej z odpowiedzialnością karną, w sytuacji w której popełnienie zarzuconego mu czynu zostało jedynie uprawdopodobnione (brak było pewności jego popełnienia). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego nie ma podstaw do utożsamiania zastosowania środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowe aresztowanie z ponoszeniem odpowiedzialności karnej za popełniony czyn zabroniony. Nie ma zatem podstaw dla żądania, aby gwarancje procesowe związane z wymierzeniem odpowiedzialności karnej z jednej strony i z zastosowaniem środka zapobiegawczego z drugiej (nawet takiego jakim jest tymczasowe aresztowanie), były ukształtowane na takim samym poziomie. Z tego też względu nie można wiązać z zastosowaniem tego środka proceduralnego naruszenia prawa podmiotowego wynikającego z art. 42 ust. 1 Konstytucji, co przesądza tym samym, iż w zakresie art. 249 § 1 i 258 § 2 k.p.k. odmowa nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej uzasadniona jest brakiem wskazania konstytucyjnego prawa podmiotowego, którego naruszenie może być wiązane z wydaniem wskazanego jako ostateczne rozstrzygnięcia.

Biorąc powyższe pod uwagę należało orzec, jak w sentencji.

5

4

Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
Ts 93/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-02
 
Z.U. 2012 / 1B / 132
Ts 93/11   Postanowienie z dnia 2011-07-04
 
Z.U. 2012 / 1B / 131
Ts 9/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-15
 
Z.U. 2012 / 1B / 107
Ts 9/11   Postanowienie z dnia 2011-04-14
 
Z.U. 2012 / 1B / 106
Ts 85/11   Postanowienie z dnia 2011-12-05
 
Z.U. 2012 / 1B / 130
  • Adres publikacyjny: