Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie z dnia 2003-05-28 - SK 33/02
Repertorium:SK | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych (wobec których nie wydano postanowienia o odmowie nadania im dalszego biegu).
Sygnatura:SK 33/02
Tytuł:Postanowienie z dnia 2003-05-28
Publikacja w Z.U.Z.U. 2003 / 5A / 47

47

POSTANOWIENIE

z dnia 28 maja 2003 r.

Sygn. akt SK 33/02

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Teresa Dębowska-Romanowska - przewodniczący

Jerzy Ciemniewski

Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska - sprawozdawca

Marian Zdyb

Bohdan Zdziennicki,

po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2003 r. na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Jacka Bąbki w sprawie zgodności:

art. 4011 § 1 kodeksu postępowania cywilnego z art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 79 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym umorzyć postępowanie w sprawie z powodu niedopuszczalności wydania wyroku.

UZASADNIENIE:

I

1. Jacek Bąbka w skierowanej do Trybunału Konstytucyjnego skardze z 12 sierpnia 2002 r. wniósł o zbadanie zgodności z Konstytucją art. 4011 § 1 k.p.c., regulującego jedną z podstaw wznowienia postępowania w postępowaniu cywilnym. Przepis ten przewiduje, że wznowienia można żądać również w wypadku, „gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą, na podstawie której został wydany wyrok”. Z mocy art. 59 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym powołany przepis ma zastosowanie także do wznowienia postępowania przed tym Sądem. Istota skargi sprowadza się do zarzutu, iż kwestionowany przepis powinien swym zakresem obejmować nie tylko orzeczenia o niezgodności z Konstytucją, ale także tzw. orzeczenia interpretacyjne.

Podstawą do sformułowania powyższego zarzutu był następujący stan faktyczny.

W 1999 r. Jacek Bąbka został skreślony z listy studentów Uniwersytetu Wrocławskiego. Skreślenie było związane z nieuiszczeniem opłaty za studia. Skarżący, zamiast ustalonej przez Uniwersytet opłaty w wysokości 1 150 zł, zapłacił 200 zł, gdyż na tyle oceniał koszt zajęć, które odbywały się w trzecim semestrze studiów prawniczych. Skarżący wykorzystał przysługujące mu środki zaskarżenia decyzji organów uczelni; po wyczerpaniu toku instancji wystąpił z dwoma skargami konstytucyjnymi, które Trybunał Konstytucyjny połączył do wspólnego rozpoznania (sygn. SK 18/99). W wyniku ich rozpoznania w 8 listopada 2000 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok interpretacyjny. Zdaniem skarżącego, w wyroku tym Trybunał wyeliminował, jako sprzeczną z Konstytucją, taką interpretację przepisu uprawniającego uczelnie do pobierania opłat od studentów (art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym), jaka stała się podstawą żądania od niego opłaty za studia w wysokości 1 150 zł. W konsekwencji, w ocenie skarżącego, odpadła podstawa wydania decyzji o skreśleniu go z listy studentów. Skarżący, 15 listopada 2000 r. wniósł więc skargę o wznowienie postępowania administracyjnosądowego, w którym decyzję tę ostatecznie utrzymano w mocy. Skarga została jednak odrzucona z powodu braku ustawowych podstaw wznowienia. NSA, odrzucając skargę o wznowienie, powołał się na treść art. 4011 § 1 k.p.c., który wiąże możliwość wznowienia z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego orzekającym o niezgodności przepisu z ustawą. Tymczasem wyrok, na który powoływał się skarżący stwierdził, że kwestionowane przez niego przepisy są zgodne z Konstytucją.

Na tle przedstawionego stanu faktycznego Skarżący dowodzi, że został pozbawiony możliwości dochodzenia sprawiedliwego rozpoznania sprawy. Ograniczenie wznowienia postępowania wyłącznie do wyroków stwierdzających niezgodność przepisów z Konstytucją nie znajduje uzasadnienia w wartościach wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji, ze względu na które prawo do sądu mogłoby być ograniczone. Zdaniem skarżącego, taki sam walor, jak wyrok stwierdzający sprzeczność z Konstytucją, ma wyrok interpretacyjny w zakresie, w jakim uznaje określone rozumienie przepisu za niekonstytucyjne. Szczególne znaczenie tej tezy uwidacznia się w przypadku, gdy wyrok interpretacyjny zapadł w wyniku rozpoznania skargi konstytucyjnej a Trybunał Konstytucyjny uznał za niedopuszczalną taką właśnie interpretację zaskarżonego przepisu, jaka stała się podstawą wydania ostatecznego orzeczenia. Jedyną drogą naprawienia błędu niekonstytucyjnego rozumienia przepisu jest wtedy wznowienie postępowania i wzruszenie orzeczenia, opartego na niedającym się pogodzić z Konstytucją rozumieniu przepisu. Ta droga okazuje się jednak zamknięta ze względu na treść kwestionowanego w niniejszej sprawie art. 4011 § 1 k.p.c., który wiąże wznowienie postępowania wyłącznie z wyrokami orzekającymi niezgodność z Konstytucją.

2. Prokurator Generalny RP w piśmie z 6 grudnia 2002 r. przedstawił stanowisko, iż art. 4011 § 1 k.p.c. jest niezgodny z art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 oraz nie jest niezgodny z art. 79 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Uzasadniając swoje stanowisko Prokurator Generalny zwrócił uwagę na ścisły związek kwestionowanego przepisu z treścią art. 190 ust. 4 Konstytucji, zgodnie z którym „orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z Konstytucją, umową międzynarodową lub ustawą aktu normatywnego, na podstawie którego zostało wydane prawomocne orzeczenie sądowe, ostateczna decyzja administracyjna lub rozstrzygnięcie w innych sprawach, stanowi podstawę do wznowienia postępowania, uchylenia decyzji lub innego rozstrzygnięcia na zasadach i w trybie określonym w przepisach właściwych dla danego postępowania”. Art. 4011 § 1 k.p.c. niewątpliwie stanowi realizację zasady wyrażonej w powołanym przepisie Konstytucji.

W rozpoznawanej sprawie, zdaniem Prokuratora Generalnego, niewątpliwie doszło do wydania orzeczenia interpretacyjnego. Trybunał Konstytucyjny nie stwierdził wprost, by przepis poddany kontroli na skutek skargi konstytucyjnej był niezgodny z Konstytucją, jednak z sentencji wyroku wynika, że art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym jest zgodny z powołanymi wzorcami kontroli pod warunkiem rozumienia tego przepisu w sposób wskazany w sentencji. Tego rodzaju wyrok - według orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, na które powołuje się Prokurator Generalny - oznacza przypisanie atrybutu konstytucyjności nie określonej jednostce redakcyjnej aktu prawnego, bez względu na jej treść, lecz - określonej treści normatywnej zawartej w przepisie. Z drugiej strony, wyrok taki oznacza wyeliminowanie z porządku prawnego innego, niezgodnego z Konstytucją, rozumienia przepisu. Prokurator Generalny sygnalizuje istnienie w doktrynie pewnych wątpliwości co do znaczenia wyroków interpretacyjnych. Na ogół jednak, w ślad za stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego, przyjmuje ona, że sądy i organy administracji mogą stosować przepis tylko w takim znaczeniu, w jakim został on uznany za konstytucyjny. W konsekwencji, ostateczne orzeczenie i decyzja, wydane na podstawie przepisu rozumianego w sposób niezgodny z Konstytucją, powinny zostać skorygowane w trybie określonym przez właściwe przepisy.

Prokurator Generalny stoi na stanowisku, iż w sprawie skarżącego wystąpiła opisana sytuacja, tzn. skarżący „uzyskał potwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny, iż wyrok sądu został wydany (...) w oparciu o przepis rozumiany w sposób naruszający Konstytucję”. W konsekwencji, „aby instytucja skargi konstytucyjnej nie stała się uprawnieniem fasadowym”, skarżący powinien mieć możliwość wzruszenia wyroku, który zapadł w jego sprawie. Przepisy proceduralne nie mogą wprowadzać ograniczeń godzących w istotę skargi konstytucyjnej. Kwestionowany art. 4011 § 1 k.p.c. wprowadza takie ograniczenie, jeżeli jest rozumiany jako umożliwiający wznowienie postępowania tylko wtedy, gdy sentencja wyroku Trybunału Konstytucyjnego zawiera sformułowanie o niezgodności aktu prawnego (jego części) z Konstytucją. Takie rozumienie zaskarżonego przepisu uniemożliwiło Skarżącemu wznowienie postępowania, co oznacza naruszenie art. 45 ust. 1 Konstytucji, pozytywnie formułującego prawo do sądu i dopełniającego to prawo art. 77 ust. 2 Konstytucji, który zawiera zakaz zamykania drogi do sądu. Te ograniczenia prawa do sądu nie znajdują, zdaniem Prokuratora Generalnego, usprawiedliwienia w wartościach wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Uzasadniony jest zatem zawarty w skardze zarzut, iż art. 4011 § 1 k.p.c. jest niezgodny z art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.

Prokurator Generalny nie dostrzega natomiast podstaw do badania kwestionowanego przepisu z punktu widzenia art. 79 ust. 1 Konstytucji, który to przepis statuuje instytucję skargi konstytucyjnej. Skarżący nie przytacza żadnych argumentów na poparcie tego zarzutu, a wnosząc skargę wykorzystuje prawo do niej, wynikające właśnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji.

Na zakończenie Prokurator Generalny sformułował wątpliwość co do dopuszczalności skargi w rozpatrywanej sprawie. Zgodnie bowiem z art. 79 ust. 1 Konstytucji, skargę w sprawie zgodności z Konstytucją aktu normatywnego można wnieść tylko wówczas, gdy na podstawie kwestionowanego przepisu sąd lub inny organ orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach skarżącego. Tymczasem wyrok interpretacyjny Trybunału, na który powołuje się skarżący, został wydany w odniesieniu do innego przepisu aniżeli ten, na podstawie którego skarżącego skreślono z listy studentów. Podstawą tej decyzji, utrzymanej w mocy wyrokiem NSA w sprawie o sygn. II SA/Wr 981/99, stanowiły art. 144 i 148 ustawy o szkolnictwie wyższym oraz regulamin studiów, a nie - art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym. Ten ostatni przepis był przedmiotem innego postępowania sądowego, w którym skarżący domagał się zwolnienia z opłat za studia (wyrok w sprawie sygn. II SA/Wr 499/99). Skarżący nie usiłował jednak wznowić postępowania w sprawie zakończonej tym wyrokiem. Przepisy będące podstawą ostatecznego orzeczenia o skreśleniu skarżącego z listy studentów nie zostały przez Trybunał zakwestionowane. Prokurator Generalny uznał jednak, że ścisły związek zachodzący między dwoma sprawami: o zwolnienie z opłat i skreślenie z listy studentów, uzasadnia dopuszczenie skargi złożonej w niniejszej sprawie do rozpoznania.

II

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Skarga konstytucyjna w niniejszej sprawie jest kolejną, wniesioną przez ten sam podmiot, skargą dotyczącą kwestii skreślenia z listy studentów. Drogę do jej wniesienia stanowił wydany wcześniej wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 listopada 2000 r. W ocenie skarżącego, wyrok ten, o charakterze interpretacyjnym, rozstrzygnął na jego korzyść kwestię ustalania opłat za studia, uregulowaną w art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym. W konsekwencji skarżący stoi na stanowisku, że istnieje podstawa do wznowienia postępowania w sprawie skreślenia go z listy studentów.

Trybunał Konstytucyjny pozostawia na marginesie kwestię oceny merytorycznej, czy rzeczywiście z fragmentu sentencji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, na który powołuje się skarżący, można wyciągnąć wniosek o niezgodności z Konstytucją zasad określania wysokości opłat w Uniwersytecie Wrocławskim. Teza, na którą powołuje się skarżący brzmi: „Artykuł 23 ust. 2 pkt 2 ustawy (....), rozumiany jako upoważniający do wprowadzania - dla zapewnienia dostępu do nauki, obok podstawowych w publicznej szkole wyższej studiów bezpłatnych - opłat za studia w zakresie i w wysokości w jakich niezbędny koszt tych studiów nie znajduje pokrycia w środkach publicznych, jest zgodny z art. 32 ust. 1, art. 70 ust. 1 i 2 Konstytucji (...)”. Cytowany fragment sentencji, zwłaszcza gdy uwzględni się wspierające ją uzasadnienie, potwierdza prawo uczelni wyższych do pobierania i ustalania opłat za studia. Wyrok Trybunału z 8 listopada 2000 r. nie statuował powszechnego prawa do bezpłatnej nauki a wprowadzanie opłat ocenił jako zgodne z Konstytucją. Potwierdzając autonomię uczelni wyższych Trybunał uznał, że to im przysługuje kompetencja do określania wysokości czesnego. Powoływane orzeczenie adresowane jest głównie do władz uczelni i zawiera pewne zalecenia w kwestii sposobu ustalania opłat. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie podkreśla, że z wyroku interpretacyjnego, na który powołuje się skarżący, nie wynika w żadnym razie, by opłaty za studia obowiązujące w uczelni skarżącego były ustalone nieprawidłowo. Z całą pewnością należy też stwierdzić, że nie wynika z niego, by to skarżący, będąc studentem, posiadał kompetencję do ustalania wysokości należnych, zgodnych z konstytucją opłat.

W konsekwencji założenie, na którym skarżący oparł swą skargę o wznowienie postępowania w sprawie skreślenie go z listy studentów, iż wniesiona przez niego opłata (200 zł za semestr) odpowiada prawu, tzn. została uznana przez Trybunał za konstytucyjną, jest z gruntu błędne. Bliższe rozważania dotyczące kwestii podstaw wznowienia postępowania zakończonego prawomocnym orzeczeniem, w szczególności - nieobjęcia treścią art. 4011 § 1 k.p.c. wyroków interpretacyjnych, nie mogą być jednak prowadzone w ramach rozpatrywania niniejszej skargi, gdyż - w ocenie Trybunału Konstytucyjnego - merytoryczne jej rozpoznanie jest niedopuszczalne.

2. Art. 79 ust. 1 Konstytucji, wprowadzający do polskiego porządku prawnego instytucję skargi konstytucyjnej, w sposób precyzyjny określił przesłanki, od których zależy jej dopuszczalność. Dodatkowo wymagania te uzupełniają art. 46 - 48 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Oprócz warunków formalnych, takich jak zachowanie terminu i tzw. przymusu adwokackiego, skarga musi odpowiadać warunkom merytorycznym. Wśród nich znalazło się wymaganie, by skarga dotyczyła aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Jak słusznie zauważył Prokurator Generalny, w niniejszej sprawie warunek ten nie został spełniony. Twierdzenie to wymaga głębszego uzasadnienia.

Władze Uniwersytetu Wrocławskiego podjęły wobec Jacka Bąbki dwie decyzje, które mogą stanowić przedmiot zainteresowania w niniejszej sprawie. Po pierwsze, decyzję nr DN 6212A/184/99 z 26 lutego 1999 r., przesądzającą o obowiązku dokonania opłaty na rzecz Uniwersytetu Wrocławskiego w kwocie 1.150 zł, która została oparta na zarządzeniu Rektora, które z kolei miało swą podstawę w § 9 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów wydanego na podstawie art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym. Decyzja ta ostatecznie została utrzymana w mocy na skutek odrzucenia przez NSA skargi na nią. Skarga została wniesiona „w przedmiocie odmowy zwolnienia z opłaty za semestr letni roku akademickiego 1998/1999”. Postanowienie o odrzuceniu skargi zapadło 12 stycznia 2000 r., w sprawie sygn. II SA/Wr 499/99. Po drugie, władze Uniwersytetu Wrocławskiego podjęły decyzję nr DN 537/25/99 z 2 czerwca 1999 r., mocą której Jacek Bąbka został skreślony z listy studentów, wydaną na podstawie art. 143 ust. 2, art. 144 ust. 1 i art. 148 zd. 1 ustawy o szkolnictwie wyższym. Ta decyzja została utrzymana w mocy na skutek oddalenia skargi „w przedmiocie skreślenia z listy studentów”. Wyrok NSA w tej sprawie zapadł 12 stycznia 2000 r.; sprawa oznaczona została sygn. II SA/Wr 981/99.

Jacek Bąbka w odniesieniu do obu powołanych wyżej orzeczeń NSA skorzystał z możliwości wniesienia skargi konstytucyjnej, twierdząc, że przepisy, na których je oparto naruszają Konstytucję. Poza innymi przepisami ustawy o szkolnictwie wyższym i rozporządzeń wykonawczych, skarżył więc zarówno art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy (skarga z 21 maja 1999 r.), jak i art. 144 i 148 ustawy (skarga z 20 marca 2000 r.). W obu skargach zarzucał przede wszystkim naruszenie art. 70 ust. 2 Konstytucji, przewidującego bezpłatność nauczania i dopuszczenie świadczenia pewnych usług przez szkoły wyższe za odpłatnością. Obie skargi zostały połączone do wspólnego rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny. W wyroku Trybunał potwierdził pełną zgodność z Konstytucją wszystkich kwestionowanych przepisów, w tym art. 144 i 148 ustawy o szkolnictwie wyższym, stanowiących podstawę skreślenia skarżącego z listy studentów, a tylko w odniesieniu do art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy dokonał interpretacji. Sentencja głosi, iż art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym, „rozumiany jako upoważniający do wprowadzania - dla zapewnienia dostępu do nauki, obok podstawowych w publicznej szkole wyższej studiów bezpłatnych - opłat za studia w zakresie i w wysokości, w jakich niezbędny koszt tych studiów nie znajduje pokrycia w środkach publicznych”, jest zgodny z powołanymi przez skarżącego wzorcami kontroli konstytucyjnej.

Zastrzeżenia Trybunału wzbudziła więc jedynie interpretacja art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym, który to przepis był podstawą wydania przez NSA postanowienia w sprawie sygn. II SA/Wr 499/99. Gdyby więc nawet - zgodnie z sugestią skarżącego zawartą w obecnie rozpatrywanej skardze - przyjąć, że wyrok interpretacyjny Trybunału Konstytucyjnego powinien stanowić podstawę wznowienia postępowania, to dzięki wyrokowi Trybunału z 8 listopada 2000 r., na który powołuje się skarżący, można by ewentualnie wznowić postępowanie w sprawie o sygn. II SA/Wr 499/99 (w sprawie opłat). Tymczasem skarżący, powołując się na ten wyrok, dąży do wznowienia postępowania w sprawie o sygn. II SA/Wr 981/99 (w sprawie skreślenia z listy studentów). Wyrok Trybunału z 8 listopada 2000 r. w niczym nie zmienił jednak podstaw prawnych wydania wyroku w tej ostatniej sprawie. Nie istnieje więc związek między wyrokiem Trybunału, z którego skarżący wyprowadza korzystną dla siebie interpretację przepisów, a wyrokiem w sprawie, w której skarżący chce wznowić postępowanie.

W istocie zatem, to nie treść art. 4011 § 1 k.p.c., będącego przedmiotem niniejszej skargi, stoi na przeszkodzie wznowieniu postępowania, ale okoliczność, że przepisy będące podstawą wyroku, do którego wzruszenia dąży skarżący (art. 144 i 148 ustawy o szkolnictwie wyższym), zostały uznane przez Trybunał Konstytucyjny za w pełni zgodne z Konstytucją. W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że NSA nie mógł uwzględnić skargi Jacka Bąbki o wznowienie postępowania. Ujmując rzecz najprościej trzeba bowiem powiedzieć, że to nie art. 23 ust. 2 pkt 2 ustawy o szkolnictwie wyższym, którego treść została zinterpretowana w powołanym wyroku Trybunału Konstytucyjnego, stał się podstawą wydania decyzji administracyjnej (skreślenia z listy studentów), o której anulowanie walczy skarżący. Kwestionowany w skardze przepis, tj. art. 4011 § 1 k.p.c., nie jest więc podstawą ograniczenia prawa do sądu, na które powołuje się skarżący. Nie została zatem spełniona merytoryczna przesłanka dopuszczalności skargi konstytucyjnej.

Trybunał Konstytucyjny dostrzega oczywiście podkreślony przez Prokuratora Generalnego związek zachodzący między dwoma orzeczeniami NSA zapadłymi w sprawach skarżącego. Wzgląd na tę zależność nie może jednak prowadzić do wypaczenia istoty skargi konstytucyjnej. Nie jest ona środkiem kontroli abstrakcyjnej aktów prawnych. Ustrojodawca dopuszcza ją tylko wtedy, gdy jej zastosowanie może prowadzić do skorygowania orzeczenia zapadłego wobec konkretnej osoby, orzeczenia, które naruszyło jej konstytucyjne wolności lub prawa. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie zachodzi. Nawet bowiem gdyby Trybunał, zgodnie z żądaniem skarżącego, uwzględnił skargę konstytucyjną w niniejszej sprawie, skarga o wznowienie postępowania w sprawie rozstrzygniętej wyrokiem NSA sygn. II SA/Wr 981/99 nie mogłaby być uwzględniona, gdyż podstawy prawne jej wydania nie zostały przez Trybunał zakwestionowane. Uwzględnienie skargi nie zmieniłoby sytuacji prawnej skarżącego. Jej rozpatrywanie oznaczałoby zatem, że skarga, w sposób niedopuszczalny, zainicjowała abstrakcyjną kontrolę aktu prawnego (art. 4011 § 1 k.p.c.). Wyrok zapadły w sprawie nie miałby bowiem znaczenia dla ochrony jakichkolwiek praw lub wolności skarżącego.

3. Trybunał Konstytucyjny zwraca też uwagę, iż w niniejszej sprawie zachodzi oczywista bezzasadność skargi. Skarżący bowiem stawia zarzut naruszenia prawa do sądu wobec przepisu proceduralnego, który prawo to przyznaje. Wzorcami kontroli konstytucyjnej powołanymi przez skarżącego są art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji. Zgodnie z art. 45 ust. 1: „każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd”. Przepis ten, zamieszczony w rozdziale poświęconym wolnościom i prawom osobistym człowieka i obywatela, jest źródłem prawa podmiotowego przysługującego jednostce. Miejsce art. 45 w systematyce Konstytucji wskazuje na autonomiczny charakter prawa do sądu. Nie jest ono jedynie instrumentem umożliwiającym wykonywanie innych praw i wolności konstytucyjnych, lecz ma byt samoistny i podlega ochronie niezależnie od naruszenia innych praw podmiotowych (por. A. Wróbel, Glosa do wyroków TK, Przegląd Sejmowy z 2000 r., nr 1, s. 208). Trybunał Konstytucyjny w swym orzecznictwie wskazuje trzy zasadnicze elementy składające się na prawo do sądu: „1) prawo dostępu do sądu, tj. prawo uruchomienia procedury przed sądem - organem o określonej charakterystyce (niezależnym, bezstronnym i niezawisłym); 2) prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności; 3) prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd” (K. 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50, s. 299). Drugi z powołanych wzorców kontroli, art. 77 ust. 2 Konstytucji, ujmuje prawo do sądu niejako w formule negatywnej; jest to adresowany do ustawodawcy zakaz stanowienia przepisów, które zamykałyby komukolwiek drogę sądową do dochodzenia naruszonych wolności i praw. Z powołanego przepisu wynika, że ustawodawca zwykły nie może w sposób arbitralny pozbawiać prawa do sądu. (por. K. 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50, s. 300; K. 1/98, OTK ZU nr 1/1999, poz. 3, s. 45; K. 20/98, OTK ZU nr 1/1999, s. 71). Między powołanymi wzorcami kontroli konstytucyjnej - mimo różnego usytuowania w systematyce Konstytucji - istnieje organiczna więź: „O ile art. 45 ust. 1 pozytywnie formułuje prawo do sądu, o tyle art. 77 ust. 2 zawiera zakaz zamykania drogi sądowej dla dochodzenia naruszonych wolności i praw” (wyrok TK z 10 maja 2000 r., K. 21/99, OTK ZU nr 4/2000, s. 557).

Uznanie prawa do sądu za jedno z fundamentalnych dla demokratycznego państwa prawnego, nie oznacza jednak, że jest to prawo nieograniczone, dające wszystkim podmiotom pełną swobodę angażowania wymiaru sprawiedliwości we wszystkich przypadkach uznawanych przez te podmioty za wymagające interwencji sądu. Przeciwnie, Konstytucja wyraźnie wyznacza gwarantowany poziom ochrony sądowej. Powołane przez skarżącego wzorce kontroli muszą być więc rozpatrywane z uwzględnieniem tych przepisów Konstytucji, które określają zakres prawa do sądu, w szczególności: art. 78 - przyznającego prawo zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, art. 176 ust. 1 - zawierającego gwarancję dwuinstancyjnego postępowania sądowego oraz art. 176 ust. 2 - pozostawiającego ustawodawcy zwykłemu określenie ustroju, właściwości sądów oraz postępowania przed sądami. Konstytucja statuuje więc tylko podstawowe zasady, jakim musi odpowiadać wymiar sprawiedliwości w demokratycznym państwie prawnym. Nie ma podstaw, by konstytucyjne prawo do sądu rozszerzać poza granice wyznaczone przez powołane przepisy. W konsekwencji, trzeba się zgodzić z tezą, że Konstytucja nie gwarantuje ani powszechnego prawa do kontroli orzeczenia przez trzecią instancję (kasacja), ani jakiegoś ogólnego prawa do wznawiania postępowania. Gdyby ocenę prawa do sądu opierać na treści powołanych przez skarżącego wzorców kontroli konstytucyjnej, należałoby powiedzieć, że nawet całkowite pominięcie instytucji wznowienia postępowania nie mogłoby naruszać konstytucyjnego prawa do sądu, ponieważ ani art. 45 ust. 1 ani art. 77 ust. 2 Konstytucji nie zawierają gwarancji możliwości rewidowania prawomocnych orzeczeń w jakichkolwiek sytuacjach. Ustawodawca korzystał więc ze swobody ustalania zasad rządzących wznowieniem a kwestionowany art. 4011 § 1 k.p.c. daje zainteresowanym więcej praw, aniżeli gwarantuje ich Konstytucja. Przepis przyznający środki dodatkowe, poza wymaganymi przez ustawę zasadniczą, nie może być traktowany jako ograniczający uprawnienia konstytucyjne. Byłoby paradoksem uznać, że rozszerzenie w ustawie prawa do sądu przewidzianego w Konstytucji oznacza zawężenie tego prawa.

Ewentualny zarzut pod adresem konstytucyjności art. 4011 § 1 k.p.c. mógłby być ewentualnie formułowany nie w oparciu o ogólne przepisy kształtujące prawo do sądu, lecz - w oparciu o art. 190 ust. 4 Konstytucji, przewidujący możliwość wznowienia postępowania, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją (z umową międzynarodową lub z ustawą) aktu normatywnego, na podstawie którego zostało wydane prawomocne orzeczenie. Jednak tego właśnie przepisu Konstytucji, stanowiącego właściwy punkt odniesienia dla kontroli konstytucyjności art. 4011 § 1 k.p.c., skarżący nie powołał w swej skardze jako wzorca. Nie uczynił tego z oczywistego powodu: kwestionowany przepis kodeksu postępowania cywilnego stanowi wierne powtórzenie formuły zawartej w art. 190 ust. 4 Konstytucji. Art. 4011 § 1 k.p.c., dokładnie powielając słowa przepisu Konstytucji, stanowi wszak, iż podstawą wznowienia postępowania jest orzeczenie przez Trybunał Konstytucyjny o niezgodności z Konstytucją (z umową międzynarodową lub z ustawą). Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, zestawienie treści zaskarżonego art. 4011 § 1 k.p.c. z treścią art. 190 ust. 4 Konstytucji, przepisu stanowiącego jedyny adekwatny wzorzec kontroli przepisów dotyczących wznowienia postępowania w wyniku orzeczenia Trybunału, ponad wszelką wątpliwość dowodzi oczywistej bezzasadności skargi. Nie można bowiem zarzucać niezgodności z Konstytucją przepisowi ustawy, który wiernie odtwarza sformułowanie konstytucyjnego wzorca kontroli.

Gdyby zatem uznać, tak jak to sugeruje Prokurator Generalny, że art. 190 ust. 4 Konstytucji stanowi element szeroko rozumianego prawa do sądu gwarantowanego w Konstytucji, brak podstaw do sformułowania zarzutu niekonstytucyjności pod adresem kwestionowanego przepisu kodeksu postępowania cywilnego wydaje się ewidentny. Art. 4011 § 1 k.p.c. - gdy chodzi o podstawy wznowienia - powtarza bowiem sformułowanie ustawy zasadniczej. Bezzasadność zarzutu jest więc oczywista, gdyż wynika z porównania literalnej treści obu przepisów: kontrolowanego i stanowiącego wzorzec kontroli. Przepisy są identyczne. W konsekwencji Trybunał Konstytucyjny ocenia, że skarga w niniejszej sprawie w istocie dotyczy nie przepisu ustawy, lecz przepisu Konstytucji, który został ujęty zbyt wąsko w zestawieniu z wyobrażeniem skarżącego o granicach prawa do sądu. Kompetencja Trybunału nie sięga jednak tak daleko.

III

Skargę konstytucyjną, prezes Trybunału Konstytucyjnego kieruje do wyznaczonego sędziego w celu wstępnego rozpoznania na posiedzeniu niejawnym (art. 36 ust. 1 w związku z art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym). Celem rozpoznania wstępnego - zgodnie z przepisami ustawy o Trybunale Konstytucyjnym - jest przeciwdziałanie nadawaniu dalszego biegu wnioskom oraz skargom, które nie odpowiadają warunkom formalnym, są oczywiście bezzasadne oraz pochodzą od podmiotów nieuprawnionych. W tych wszystkich przypadkach wszczęcie postępowania jest bowiem niedopuszczalne, a w konsekwencji - gdyby doszło do merytorycznego rozpoznania sprawy - niedopuszczalne jest również wydanie orzeczenia. Jeśli, mimo niedopuszczalności wszczęcia postępowania, sprawie został nadany dalszy bieg, postępowanie powinno być umorzone w kolejnej jego fazie. Nadanie dalszego biegu nie oznacza bowiem konwalidacji; wydanie przez sędziego odpowiedniego zarządzenia w tej kwestii nie usuwa ani braku legitymacji czynnej, ani braków formalnych, ani oczywistej bezzasadności wniosku czy skargi.

Trybunał Konstytucyjny w swym orzecznictwie zwrócił uwagę, iż przepisy nie określają terminu ograniczającego możliwość badania przez Trybunał warunków dopuszczalności skargi. W szczególności brak formalnych przeszkód do jej stwierdzenia na etapie rozpoznania merytorycznego. Nie występuje tu związanie Trybunału wcześniejszym orzeczeniem, gdyż zarządzenie „sędziego Trybunału” nie jest orzeczeniem „Trybunału”. Trzeba podkreślić, iż w przypadku wydania zarządzenia odmawiającego nadania skardze dalszego biegu, wnioskodawcy służy zażalenie do „Trybunału” (art. 36 ust. 4 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym), który rozpoznaje je w trzyosobowym składzie. Okoliczność, iż ustawodawca przewidział dokonywaną przez Trybunał kontrolę zarządzeń sędziego o odmowie nadania sprawie dalszego biegu, pozwala wyciągnąć wniosek, iż Trybunał jest również uprawniony do oceny zarządzenia nadającego skardze dalszy bieg. Ocena ta dokonywana jest z urzędu przez skład orzekający powołany do merytorycznego rozpoznania skargi. Przyjęcie odmiennego zapatrywania, odmawiającego składowi orzekającemu prawa skontrolowania warunków formalnych dopuszczalności skargi, oznaczałaby, iż czynności faktyczne podejmowane na etapie wstępnego rozpoznania mają moc wiążącą wobec składu orzekającego.

Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie w pełni podziela więc stanowisko Trybunału wyrażone w innych orzeczeniach, iż na każdym etapie postępowania konieczne jest kontrolowanie, czy nie zachodzi któraś z ujemnych przesłanek wydania wyroku, skutkujących obligatoryjnym umorzeniem postępowania (por. postanowienia TK z 21 listopada 2001 r., K. 31/00, OTK ZU nr 8/2001, poz. 269; z 20 marca 2002 r., K. 42/01, OTK ZU nr 2/2002, poz. 21). W niniejszej sprawie zachodzą dwie przesłanki umorzenia. Po pierwsze, skarga - wbrew warunkom wskazanym w art. 79 ust. 1 Konstytucji - zmierza do wszczęcia kontroli abstrakcyjnej, gdyż brak tożsamości przepisu, którego dotyczył wyrok Trybunału Konstytucyjnego oraz przepisu, na podstawie którego zapadło orzeczenie, które skarżący chce wzruszyć w drodze wznowienia postępowania. Po drugie, skarga jest oczywiście bezzasadna, gdyż zarzuca sprzeczność z Konstytucją przepisowi kodeksu postępowania cywilnego, który zawiera dosłowne powtórzenie konstytucyjnego określenia podstaw wznowienia postępowania.

Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.

3

10

SK | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
SK 59/13   Postanowienie tymczasowe z dnia 2013-10-22
Z.U. 2013 / 7A / 113
SK 23/13   Postanowienie z dnia 2013-10-23
Dokumenty w sprawie  
Z.U. 2013 / 7A / 114
SK 15/13   Postanowienie z dnia 2013-10-08
Dokumenty w sprawie  
Z.U. 2013 / 7A / 109
SK 14/13   Wyrok z dnia 2013-10-22
Sporządzenie uzasadnienia postanowienia wydanego na posiedzeniu niejawnym, na które nie przysługuje środek zaskarżenia 2013..1428 z dnia 2013-12-03    
ISAP     RCL Dokumenty w sprawie  
Z.U. 2013 / 7A / 100
SK 13/13   Postanowienie z dnia 2013-04-23
Dokumenty w sprawie  
Z.U. 2013 / 4A / 45
  • Adres publikacyjny: