Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie-Zażalenie z dnia 2006-02-14 - Ts 60/05
Repertorium:Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych podlegających wstępnemu rozpoznaniu.
Sygnatura:Ts 60/05
Tytuł:Postanowienie-Zażalenie z dnia 2006-02-14
Publikacja w Z.U.Z.U. 2006 / 1B / 34

34/1/B/2006

POSTANOWIENIE

z dnia 14 lutego 2006 r.

Sygn. akt Ts 60/05

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marian Zdyb - przewodniczący

Marian Grzybowski - sprawozdawca

Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 października 2005 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Teresy i Waldemara Bleczyc,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej z dnia 19 kwietnia 2005 r., sporządzonej przez pełnomocnika skarżących - Teresy i Waldemara Bleczyc - zakwestionowano zgodność art. 27 ust. 2, 3, 4 i 5 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116 ze zm.; dalej: usm) z art. 31 ust. 3, art. 32 oraz art. 64 Konstytucji. Zaskarżonym przepisom skarżący zarzucili, że naruszają przysługujące im jako współwłaścicielom nieruchomości konstytucyjne prawo własności. Źródła takiego naruszenia skarżący upatrują w przyznaniu przez ustawodawcę spółdzielni mieszkaniowej wyłącznego prawa sprawowania zarządu budynkiem, w którym współwłaścicielami lokali są zarówno spółdzielnia, jak i inne osoby, nie będące jej członkami.

Postanowieniem z dnia 18 października 2005 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu stwierdził, że sformułowane przez skarżących zarzuty niekonstytucyjności przepisów usm są oczywiście bezzasadne. Zdaniem Trybunału, na taką ich kwalifikację wpływ ma błędna interpretacja kwestionowanych przepisów, polegająca na uznaniu, iż przyjęty w art. 27 ust. 2 usm mechanizm spółdzielczego zarządu nieruchomością wspólną ma charakter bezwzględny i pozbawiony wyjątków. Tymczasem ustawowy reżim zarządu nieruchomością wspólną ustać może nie tylko ex lege, ale także na podstawie umowy właścicieli lokali. W konkluzji postanowienia Trybunał stwierdził, że zakwestionowaniu przez skarżących zgodności z Konstytucją art. 27 ust. 2, 3, 4 i 5 usm towarzyszyło pominięcie innych unormowań, pozbawiających racji argumenty przedstawione w skardze konstytucyjnej.

Zażalenie na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego wniósł pełnomocnik skarżących. Podkreślono w nim, iż nawet akceptacja stanowiska Trybunału, wskazującego na alternatywną - wobec wygaśnięcia ex lege - metodę modyfikacji mechanizmu zarządu nieruchomością wspólną, nie może wpłynąć na zmianę negatywnej oceny konstytucyjności kwestionowanych przepisów usm. Skarżący wywodzą, iż skoro sądy orzekające w ich sprawie odmówiły uwzględnienia żądania zmiany mechanizmu wykonywania zarządu, to tym samym, ogranicza to prawo do sądu w sprawie, w której przedmiotem jest prawo własności skarżących. Skarżący podkreślają, że wyłącznie iluzoryczny charakter ma ich uprawnienie do zawarcia umowy ze spółdzielnią dotyczącej zmiany sposobu wykonywania zarządu. W zażaleniu podkreśla się, że wadliwość kwestionowanych przepisów usm związana jest z brakiem ustawowego mechanizmu, który mógłby być „egzekwowany” na drodze postępowania sądowego w sytuacji, gdy współwłaściciele uznają, że „zarządca przymusowy” nie realizuje ich interesów związanych z przysługujących im prawem własności.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zarzuty zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego koncentrują się na podstawowej przesłance odmowy nadania niniejszej skardze dalszego biegu. Było nią stwierdzenie, iż zarzut niekonstytucyjności sformułowany przez skarżących wobec przepisów usm jest oczywiście bezzasadny. Kwestionując stanowisko przedstawione przez Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, skarżący ponownie podkreślają, iż wadliwość art. 27 ust. 2-5 usm polega na pozbawieniu współwłaścicieli nieruchomości wspólnej możliwości wyegzekwowania na drodze sądowej zmiany sposobu zarządu tą nieruchomością, w szczególności zniesienia „zarządu przymusowego” ustanowionego na rzecz spółdzielni mieszkaniowej. Mechanizm umownego trybu dokonania takiej zmiany uznają skarżący za niewystarczający i iluzoryczny.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego stanowisko wyrażone w zaskarżonym postanowieniu zasługuje na aprobatę, zaś zarzuty zawarte w zażaleniu nie podważają jego zasadności. Ponownie podkreślić należy, iż ocena konstytucyjności zawartego w przepisach usm mechanizmu wykonywania przez spółdzielnię mieszkaniową z mocy prawa zarządu przymusowego nad nieruchomością wspólną nie może być prowadzona w oderwaniu od innych przepisów tej ustawy, w szczególności tych, które ustanawiają alternatywną metodę jego zmiany. Trzeba w związku z tym uwzględnić przede wszystkim treść art. 27 ust. 2 zd. 2 usm, zgodnie z którym także w przypadku wykonywania przez spółdzielnię mieszkaniową zarządu powierzonego nad nieruchomością wspólną, odpowiednie zastosowanie znajduje art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903 ze zm.). Zgodnie zaś z tym przepisem „właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej”. Słusznie więc w zaskarżonym postanowieniu wskazano na wadliwość stanowiska skarżących uznającego mechanizm spółdzielczego zarządu nieruchomością wspólną za bezwzględny i nie znający wyjątków. Okoliczność ta wymagała też szczególnego zaakcentowania w związku ze sformułowanym przez skarżących wyjaśnieniem sposobu, w jaki kwestionowana regulacja usm miała naruszać prawa konstytucyjne wskazane w skardze jako jej podstawa. Skoro bowiem w ustanowieniu na rzecz spółdzielni mieszkaniowej zarządu przymusowego nieruchomością wspólną upatrywali skarżący naruszenia istoty prawa własności, zasady równej ochrony własności i innych praw majątkowych oraz zasady równości wobec prawa, to ocena tego zarzutu nie mogła abstrahować od treści innych przepisów ustawowych, które tego rodzaju mechanizmowi nadały w istocie charakter alternatywny i stworzyły możliwość jego przekształcenia w drodze umowy zawartej przez współwłaścicieli.

Odnosząc się do argumentów zażalenia dotyczących iluzoryczności umownej formy wygaszenia zarządu przymusowego podkreślić należy ponownie, iż jej negatywna ocena nie została poprzedzona próbą wykorzystania przez skarżących tego sposobu ustanowienia zarządu. Konstatacja powyższa ma szczególne znaczenie w związku z kwalifikacją prawną skargi konstytucyjnej jako środka ochrony praw, wolności i obowiązków określonych w Konstytucji. Zarówno w orzecznictwie Trybunału, jak i w doktrynie prawa akcentowano bowiem wielokrotnie subsydiarny i uzupełniający względem innych środków i procedur charakter tej instytucji. Jego konsekwencją jest więc zasadność sięgania po skargę konstytucyjną dopiero w sytuacji, gdy usunięcie z obrotu prawnego unormowań w niej kwestionowanych stanowi jedyną i ostateczną metodę przywrócenia stanu zgodności z Konstytucją, a tym samym ochrony praw podstawowych skarżącego. W sytuacji, gdy skarżący w niniejszej sprawie upatrują naruszenia praw w rozwiązaniu, względem którego ustawodawca przewiduje uregulowanie alternatywne, tym bardziej nie można uznać, że powyższy warunek subsydiarności wnoszonej skargi został spełniony.

Na etapie rozpoznawania zażalenia skarżących na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie jest natomiast dopuszczalne merytoryczne odniesienie się do zarzutu skarżących dotyczącego naruszenia przez zaskarżone unormowania art. 27 ust. 2-5 usm konstytucyjnego prawa do sądu. Trzeba zauważyć, że przepisy konstytucyjne statuujące tego rodzaju prawo nie zostały przez skarżących ujęte w zakresie podstawy wnoszonej skargi, sam zaś zarzut sformułowano dopiero w treści zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu. W orzecznictwie Trybunału w sprawie skargi wielokrotnie podkreślano w związku z tym, iż w ramach postępowania, związanego z rozpoznaniem wniesionego przez skarżącego zażalenia, nie jest możliwe modyfikowanie zarówno przedmiotu, jak i podstawy wnoszonej skargi konstytucyjnej. Jedynym dopuszczalnym przedmiotem tego postępowania pozostaje bowiem zaskarżone postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu, samej zaś ocenie Trybunału podlegać musi tylko argumentacja wnoszącego zażalenie, zmierzająca do podważenia zasadności przesłanek takiego rozstrzygnięcia.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

3

Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
Ts 93/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-02
 
Z.U. 2012 / 1B / 132
Ts 93/11   Postanowienie z dnia 2011-07-04
 
Z.U. 2012 / 1B / 131
Ts 9/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-15
 
Z.U. 2012 / 1B / 107
Ts 9/11   Postanowienie z dnia 2011-04-14
 
Z.U. 2012 / 1B / 106
Ts 85/11   Postanowienie z dnia 2011-12-05
 
Z.U. 2012 / 1B / 130
  • Adres publikacyjny: