Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie-Zażalenie z dnia 2004-04-22 - Ts 44/03
Repertorium:Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych podlegających wstępnemu rozpoznaniu.
Sygnatura:Ts 44/03
Tytuł:Postanowienie-Zażalenie z dnia 2004-04-22
Publikacja w Z.U.Z.U. 2004 / 2B / 120

120

POSTANOWIENIE

z dnia. 22 kwietnia 2004 r.

Sygn. akt Ts 44/03

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Mirosław Wyrzykowski - przewodniczący

Janusz Niemcewicz - sprawozdawca

Jerzy Stępień,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 czerwca 2003 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Krystyny Pasińskiej,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 14 marca 2003 r. zakwestionowano zgodność art. 393 i art. 3937 kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48, poz. 554) z art. 45 Konstytucji. Nieprecyzyjność kwestionowanego art. 393 k.p.c., wskazującego, kiedy Sąd Najwyższy może odmówić przyjęcia kasacji do rozpoznania, prowadzi - zdaniem skarżącej - do całkowitej dowolności i arbitralności orzekania, w konsekwencji czego dochodzi do naruszenia prawa do sądu, rozumianego przez skarżącą jako prawo do sprawowania przez Sąd Najwyższy nadzoru judykacyjnego nad orzecznictwem sądów powszechnych. Za naruszenie wynikającego z art. 45 Konstytucji prawa do sądu uznać należy także, zdaniem skarżącej, orzekanie przez Sąd Najwyższy w składzie jednego sędziego (zgodnie z art. 3937 k.p.c.), przy czym podkreślono wyraźnie niemożność zaskarżenia wydanego w ten sposób rozstrzygnięcia.

Na podstawie zakwestionowanych przepisów Sąd Najwyższy postanowieniem z 23 października 2002 r. (sygn. akt IV CK 15/02), doręczonym skarżącej 17 grudnia 2002 r., odmówił przyjęcia kasacji do rozpoznania. Postanowieniem z 30 stycznia 2003 r. (sygn. akt IV CK 15/02) Sąd Najwyższy w składzie trzech sędziów odrzucił zażalenie na powyższe postanowienie, powołując się na nieprzysługiwanie środków odwoławczych od orzeczeń Sądu Najwyższego.

Postanowieniem z 11 czerwca 2003 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, uznając za bezpodstawne twierdzenie, iż w prawie do sądu wynikającym z art. 45 ust. 1 Konstytucji mieści się prawo do nadzoru judykacyjnego sprawowanego przez Sąd Najwyższy, lub też prawo do rozpatrzenia sprawy przez sąd III instancji. Z tego też względu sam fakt odmowy przyjęcia kasacji do rozpoznania nie może stanowić, w ocenie Trybunału, naruszenia prawa do sądu.

W uzasadnieniu odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie art. 3937 k.p.c., Trybunał Konstytucyjny wskazał, iż w polskim porządku prawnym nie obowiązuje zasada kolegialności rozumiana jako przejaw zasady niezawisłości sędziowskiej, dlatego też wydanie orzeczenia przez sąd w składzie jednego sędziego nie może zostać uznane za naruszenie prawa do sądu. Trybunał podkreślił także, iż nie może być przekazana do merytorycznego rozpoznania skarga konstytucyjna dotycząca przepisu nie stanowiącego podstawy rozstrzygnięcia, z którego wydaniem wiąże się naruszenie przysługujących skarżącej praw lub wolności, co uzasadnia odmowę nadania biegu skardze w zakresie art. 3937 § 2 k.p.c.

We wniesionym na powyższe postanowienie zażaleniu pełnomocnik skarżącej podkreśla raz jeszcze, iż prawo do rozpatrzenia prawidłowo przedstawionej sprawy przez Sąd Najwyższy jest ewidentną zasadą prawa do sądu, zawartą w art. 45 Konstytucji. W uzasadnieniu wskazano, iż nie wszystkie prawa konstytucyjne wyrażone zostały expressis verbis w zapisach ustawy zasadniczej, odsyłając w dalszej kolejności do argumentacji przedstawionej w skardze konstytucyjnej i w piśmie procesowym nadesłanym w odpowiedzi na zarządzenie sędziego TK wzywające do uzupełnienia braków.

W dalszej części zażalenia, odnosząc się do stanowiska Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego obowiązywania zasady kolegialności w polskim systemie prawnym, pełnomocnik skarżącej stwierdził, iż zasada ta jest niezbędną przesłanką gwarancji materialnej niezawisłego działania sądu, znajdującą swoje odzwierciedlenie w doktrynie naukowej polskiej i zagranicznej. W zakończeniu zaznaczył ponadto, iż dowolność oraz całkowita arbitralność Sądu Najwyższego, u której podstaw leżą zaskarżone przepisy, podważa także zasadnicze elementy prawa do sądu, tj. sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, a także zasadę równości, o której mowa w art. 32 ust. 1 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna przysługuje tylko takiemu podmiotowi, którego prawa lub wolności konstytucyjne zostały naruszone na skutek wydania rozstrzygnięcia w oparciu o przepisy, których konstytucyjność się kwestionuje. Do wskazania we wnoszonej skardze konkretnego prawa lub wolności konstytucyjnej, a także do określenia sposobu ich naruszenia ustawa o Trybunale Konstytucyjnym z dnia 1 sierpnia 1997 r. (Dz. U. Nr 102, poz. 643) obliguje skarżącego (art. 47 ust 1 pkt 2). Dopiero realizacja powyższego wymogu umożliwia Trybunałowi stwierdzenie, czy danej osobie przysługuje legitymacja prawna do wystąpienia ze skargą konstytucyjną.

Z traktowanym jako ostateczne rozstrzygnięcie postanowieniem SN z 23 października 2002 r. (sygn. akt IV CK 15/02), odmawiającym przyjęcia kasacji do rozpoznania, skarżąca wiąże naruszenie przysługującego jej prawa do sądu, o którym mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji, a konkretnie „wynikającego zeń bezspornie prawa do nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego”. Określając sposób naruszenia tego prawa skarżąca wskazuje na przyznanie sądowi możliwości odmowy przyjęcia kasacji do rozpoznania w sposób dowolny i arbitralny, rozstrzygnięciem podjętym w składzie jednoosobowym, bez możliwości jego zaskarżenia.

Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie w pełni podziela stanowisko przyjęte w zaskarżonym postanowieniu, zgodnie z którym prawo do sądu zawarte w art. 45 ust. 1 Konstytucji, nie obejmuje prawa do rozpatrzenia prawidłowo przedłożonej sprawy przez Sąd Najwyższy (prawa do nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego). W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wyraźnie i wielokrotnie podkreślone zostało, iż w polskim systemie prawa nie istnieje konstytucyjne prawo do kasacji rozumiane jako prawo do rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy (por. przykładowo postanowienie z 14 listopada 2001 r., Ts 152/01, OTK ZU nr 2/B/2002, poz. 156). Nie wynika ono ani z art. 45 ust. 1 Konstytucji, na który to przede wszystkim przepis powołuje się skarżąca zarówno w skardze konstytucyjnej jak i we wniesionym zażaleniu, ani z art. 183 Konstytucji.

Kwestionując we wniesionym zażaleniu pogląd Trybunału Konstytucyjnego, przyjmujący niemożność wyinterpretowania prawa o takiej treści z art. 45 ust. 1 Konstytucji, skarżąca nie wskazała żadnych argumentów służących uzasadnieniu prezentowanego stanowisko. Wprawdzie nie budzi wątpliwości słuszność wyrażonej w tym zażaleniu tezy stanowiącej, iż nie wszystkie prawa lub wolności konstytucyjne zostały expressis verbis wyrażone w poszczególnych przepisach Konstytucji, jednakże konstatacja ta nie uzasadnia jeszcze dowolności w kształtowaniu praw przysługujących obywatelowi i nadawaniu im statusu prawa konstytucyjnego. Wywodząc konkretne prawo z przepisu Konstytucji, w którym nie zostało ono jednoznacznie wyrażone, należy, w ocenie Trybunału Konstytucyjnego, nie tylko dokładnie określić treść tego prawa, ale ponadto wskazać szczególne przesłanki przemawiające z jednej strony za przyjęciem, iż ma ono charakter prawa konstytucyjnego, a z drugiej za umocowaniem tego prawa w brzmieniu konkretnego przepisu Konstytucji.

W uzasadnieniu swojego stanowiska głoszącego, iż z art. 45 ust. 1 Konstytucji wynika prawo do nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego, rozumiane, co należy jeszcze raz wyraźnie podkreślić, jako prawo obywatela do żądania rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy sprawy będącej przedmiotem rozstrzygnięcia sądów powszechnych, pełnomocnik skarżącej poza ponownym odwołaniem się do argumentacji zawartej w skardze konstytucyjnej powołał się tylko na „bardzo dużą liczbę publikacji naukowych”, których skrócony spis zająłby 1,5 strony wydruku komputerowego. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego takie uzasadnienie prezentowanej tezy uniemożliwia Trybunałowi de facto zarówno zapoznanie się ze stanowiskiem skarżącej, jak i podjęcie jakiegokolwiek dyskursu. Podkreślić ponadto należy, iż we wniesionej skardze konstytucyjnej poza wskazaniem na ewidentność prawa do nadzoru judykacyjnego skarżąca nie przedstawiła żadnych argumentów, które uzasadniałyby prezentowany przez nią pogląd. Ani bowiem odwołanie się do treści przepisów ustawy z 20 września 1984 r. o Sądzie Najwyższym, ani do brzmienia art. 183 Konstytucji, nie uzasadnia, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, tezy, o istnieniu prawa podmiotowego do nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego.

Biorąc zatem pod uwagę, iż skarżąca nie wskazała przysługującego jej prawa konstytucyjnego o charakterze podmiotowym, którego ochrony chciałaby dochodzić w trybie skargi konstytucyjnej, albowiem za takie prawo, w ocenie Trybunału, nie może uchodzić prawo do nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego traktowane jako element prawa do sądu, uznać należy odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie art. 393 k.p.c. za zasadną.

Na marginesie tylko należałoby zaznaczyć, iż Trybunał Konstytucyjny nie ustosunkował się do zawartych we wniesionej skardze argumentów, wskazujących na nieprecyzyjność zaskarżonego art. 393 k.p.c., na dowolność i arbitralność decyzji podejmowanych przez Sąd Najwyższy, umożliwioną przez brzmienie zaskarżonego przepisu. W ocenie Trybunału tezy te stanowią część argumentacji, mającej na celu wykazanie, w jaki sposób doszło do naruszenia wywodzonego z art. 45 ust. 1 Konstytucji prawa do nadzoru judykacyjnego Sądu Najwyższego. W związku z faktem, iż zdaniem Trybunału wskazane przez skarżącą prawo nie stanowi konstytucyjnego prawa podmiotowego, którego ochrony można dochodzić w drodze skargi konstytucyjnej, przeto badanie zasadności argumentów przemawiających za naruszeniem tego prawa, należy uznać za zbędne.

W dalszej kolejności odnieść się należy do podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze w zakresie art. 3937 k.p.c., któremu to przepisowi zarzucono, iż umożliwiając wydanie rozstrzygnięcia w składzie jednoosobowym prowadzi do naruszenia zasady niezawisłości sądu poprzez złamanie gwarancji procesowej tej zasady tj. zasady kolegialności i jawności orzekania, a więc prawa konstytucyjnego, o którym mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny odmawiając przekazania skargi w tym zakresie do merytorycznego rozpatrzenia wskazał, iż sam fakt wydania orzeczenia przez sąd w składzie jednego sędziego nie stanowi naruszenia prawa do rozpoznania sprawy przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Podkreślone przy tym zostało, iż na gruncie polskiego systemu prawa nie obowiązuje bezwzględna zasada kolegialności orzekania w postępowaniu sądowym traktowana jako przejaw zasady niezawisłości sędziowskiej.

Kwestionując zasadność przyjętej w zaskarżonym postanowieniu tezy pełnomocnik skarżącej wskazał, iż przedmiotowa zasada uznana jest w doktrynie za „niezbędną przesłankę gwarancji materialnej niezawisłego działania sądu”. Pozbawienie zatem Sądu niezawisłej kontroli poprawności werdyktu poprzez odebranie jej cech kolegialności stanowi, jego zdaniem, jedno z największych uchybień zasady niezawisłości. Także w tym przypadku dla uzasadnienia swych twierdzeń pełnomocnik odwołał się generalnie do publikacji naukowych, w których zawarte jest prezentowane stanowisko.

Oceniając wniesione zażalenie w tym zakresie Trybunał Konstytucyjny stwierdza, iż przedstawiona tam argumentacja nie podważa słuszności kwestionowanej przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny pragnie raz jeszcze podkreślić, iż podjęcie w składzie jednoosobowym orzeczenia, którym sąd ocenia prawidłowość wydanego wcześniej rozstrzygnięcia nie stanowi przełamania zasady niezawisłości, a zatem nie może uzasadniać tezy o naruszeniu w tym zakresie prawa do sądu zawartego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny przychyla się do stanowiska przyjętego w kwestionowanym rozstrzygnięciu, uzasadniającego odmowę nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie art. 3937 k.p.c, brakiem naruszenia konstytucyjnego prawa lub wolności.

Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu wskazał także, iż wywodzenie naruszenia prawa do sądu z braku zaskarżalności orzeczenia wydanego w składzie jednego sędziego stanowi zarzut skierowany przeciwko zaniechaniu prawodawcy, który nie może być przedmiotem badania przez Trybunał Konstytucyjny. We wniesionym zażaleniu pełnomocnik skarżącej nie zakwestionował powyższego stanowiska. Nie odniósł się także do innej tezy wysuniętej w zaskarżonym postanowieniu, zgodnie z którą niemożność przekazania do merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej w zakresie art. 3937 § 2 k.p.c. wynika z faktu, iż przepis ten nie stanowił podstawy rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżąca wiąże naruszenie przysługujących jej praw lub wolności konstytucyjnych.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z 11 czerwca 2003 r. o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.

2

Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
Ts 93/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-02
 
Z.U. 2012 / 1B / 132
Ts 93/11   Postanowienie z dnia 2011-07-04
 
Z.U. 2012 / 1B / 131
Ts 9/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-15
 
Z.U. 2012 / 1B / 107
Ts 9/11   Postanowienie z dnia 2011-04-14
 
Z.U. 2012 / 1B / 106
Ts 85/11   Postanowienie z dnia 2011-12-05
 
Z.U. 2012 / 1B / 130
  • Adres publikacyjny: