Wyrok SN - III ARN 15/95
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:III ARN 15/95
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1995/21/257
Data wydania:1995-05-10

Wyrok z dnia 10 maja 1995 r.
III ARN 15/95

Zawarta w § 278 ust. 2 rozporządzenia Ministra Administracji, Gospodarki
Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 3 lipca 1980 r. w sprawie warunków tech-
nicznych, jakim powinny odpowiadać budynki (Dz. U. Nr 17, poz. 62) regulacja, iż
ogrodzenie nie może ograniczyć dostępu światła słonecznego do sąsiedniej
działki, oznacza niedopuszczalność pozbawienia światła całej powierzchni
działki, nie zaś tylko stojącego na niej budynku.


Przewodniczący SSN: Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie SN: Józef Iwulski, Janusz
Łętowski (sprawozdawca), Maria Mańkowska, Andrzej Wróbel,

Sąd Najwyższy, przy udziale prokuratora Waldemara Grudzieckiego, po roz-
poznaniu w dniu 10 maja 1995 r. sprawy ze skargi Zbigniewa W. na decyzję Wojewody
L. z dnia 12 listopada 1993 r. [...] w przedmiocie udzielenia pozwolenia na budowę
ogrodzenia, na skutek rewizji nadzwyczajnej Ministra Sprawiedliwości [...] od wyroku
Naczelnego Sądu Administracyjnego-Ośrodek Zamiejscowy w Lublinie z dnia 17
października 1994 r. [...]

u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Naczelnemu Sądowi
Administracyjnemu-Ośrodek Zamiejscowy w Lublinie do ponownego rozpoznania.

U z a s a d n i e n i e

Minister Sprawiedliwości wniósł w dniu 22 marca 1995 r. rewizję nadzwyczajną
od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego-Ośrodek Zamiejscowy w Lublinie z dnia
17 października 1994 r. [...] wydanego w sprawie ze skargi W. na decyzję Wojewody L.
z dnia 12 listopada 1993 r. [...] w przedmiocie udzielenia pozwolenia na budowę
ogrodzenia.
Powyższemu wyrokowi zarzucił rażące naruszenie prawa, w szczególności art.
207 § 5 k.p.a. oraz art. 5 ust. 1 pkt 6 Prawa budowlanego (Dz. U. z 1974 r., Nr 38, poz.
229 ze zm.) w związku z § 278 ust. 2 rozporządzenia Ministra Administracji, Gospodarki
Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 3 lipca 1980 r. w sprawie warunków tech-
nicznych, jakim powinny odpowiadać budynki (Dz. U. Nr 17, poz. 62 ze zm.). W konse-
kwencji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz decyzji Wojewody L. z dnia 12
listopada 1993 r. [...] i utrzymanej nią w mocy decyzji Kierownika Urzędu Rejonowego w
R. z dnia 21 września 1993 r., bądź też o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy
Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu-Ośrodek Zamiejscowy w Lublinie do
ponownego rozpoznania.
Stan faktyczny sprawy przedstawiał się następująco:
Wojewoda L. decyzją z dnia 12 listopada 1993 r. utrzymał w mocy, zakwestio-
nowaną w odwołaniu W., decyzję Kierownika Urzędu Rejonowego w R. z dnia 21
września 1993 r. udzielającą Krzysztofowi W. pozwolenia na budowę ogrodzenia peł-
nego, murowanego działki położonej przy ul. K. [...] w R. w granicy z nieruchomością W.
i na odcinku 5 m w granicy z nieruchomością J.K. oraz ogrodzenia z przęseł z desek
opartych na słupkach betonowych od strony ul. K. w R.
Skarga W. na tę decyzję została oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Adminis-
tracyjnego w Lublinie z dnia 17 października 1994 r. W motywach tego wyroku Sąd w
całości podzielił pogląd wyrażony w decyzji organu odwoławczego, iż przewidziany w
art. 5 ust. 1 pkt 6 Prawa budowlanego wymóg zapewnienia przez obiekt budowlany
ochrony uzasadnionych interesów osób trzecich, w tym ochrony przed pozbawieniem
lub ograniczeniem dopływu światła dziennego odnosi się wyłącznie do budynków
mieszkalnych, natomiast nie obejmuje działki, na której znajduje się taki budynek.
Zdaniem Sądu "zacienienie działki" określone w § 278 ust. 2 rozporządzenia w sprawie
warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki należy rozumieć jako
zacienienie budynku skarżącego, co nie ma miejsca w sprawie, jako że budynek
mieszkalny skarżącego usytuowany jest w odległości od granicy większej niż wysokość
projektowanego ogrodzenia. W świetle prawa - w ocenie Sądu - nie mogą być uznane
zarzuty o pogorszeniu się stanu upraw na działce skarżącego wzdłuż projektowanego
ogrodzenia, gdyż tych kwestii nie reguluje prawo budowlane.
Zdaniem rewidującego rozstrzygnięcie sprawy nastąpiło z rażącym naruszeniem
powołanych na wstępie przepisów prawa.
Zgodnie z poglądem wyrażonym w rewizji nadzwyczajnej przepis art. 5 ust. 1
Prawa budowlanego określa podstawowe warunki, jakie musi spełniać każdy obiekt
budowlany w fazie projektowania, budowania i utrzymywania. Stosownie do ust. 1 pkt 6
tego przepisu obiekt budowlany musi zapewnić ochronę uzasadnionych interesów osób
trzecich, której zakres jest przewidziany odpowiednimi przepisami, w szczególności
techniczno-budowlanymi i normami (zdanie ostatnie pkt 6). Przepisy
techniczno-budowlane i normy, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 6 Prawa budowla-
nego zamieszczone są m.in. w rozporządzeniu Ministra Administracji, Gospodarki
Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 3 lipca 1980 r. w sprawie warunków tech-
nicznych, jakim powinny odpowiadać budynki (Dz. U. Nr 17, poz. 62 ze zm.).
O ile chodzi o warunki jakim powinny odpowiadać ogrodzenia to zostały one
określone w § 278 tego rozporządzenia. W myśl ust. 2 powołanego przepisu ogrodzenia
nie mogą ograniczać dostępu światła słonecznego do sąsiedniej działki ani utrudniać
naturalnego spływu wód opadowych, a ponadto powinny być zharmonizowane z
otoczeniem. Tak jednoznaczne brzmienie cytowanego przepisu czyni niezrozumiałym
stanowisko zarówno organów orzekających jak i Naczelnego Sądu Administracyjnego,
iż ograniczenie dopływu światła słonecznego, będące rezultatem wybudowania
ogrodzenia działki, może być kwestionowane tylko wówczas, gdy dotyczy budynku
mieszkalnego, a nie samej działki. Stanowisko takie i utrwalona w tym zakresie linia
orzecznicza Naczelnego Sądu Administracyjnego, na którą powołał się Sąd w niniejszej
sprawie, ma oparcie w § 15 ust. 3 omawianego rozporządzenia, który to przepis
reguluje wyłącznie relacje obiektów budowlanych do istniejących budynków, w których
znajdują się pomieszczenia przeznaczone na pobyt ludzi. Natomiast z treści § 278 ust.
2 wymienionego rozporządzenia wynika w sposób oczywisty, iż jego ratio legis
sprowadza się do ochrony sąsiedniej działki przed ograniczeniem do niej dostępu
światła słonecznego spowodowanego wykonywanym ogrodzeniem. Dokonana zatem
przez Sąd wykładnia tego przepisu jest wyraźnie contra legem i tym samym w sposób
rażący narusza powyższy przepis.
Rewidujący zauważa także, godząc się w tym zakresie ze stanowiskiem NSA, że
Prawo budowlane nie reguluje kwesti pogorszenia się stanu upraw na sąsiedniej
działce spowodowanego jej zacienieniem, a zatem usankcjonowanie w oparciu o prze-
pisy Prawa budowlanego ogrodzenia, ograniczającego dopływ światła słonecznego na
działkę skarżącego, w sposób oczywisty pozbawi lub co najmniej znacznie utrudni
skarżącemu możliwość poszukiwania ochrony prawnej przewidzianej w art. 144
kodeksu cywilnego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja nadzwyczajna jest uzasadniona, a argumenty w niej zawarte są prze-
konywające. Podstawowym problemem prawnym, który zarówno organy administracji,
jak i następnie NSA uczyniły zasadniczym elementem rozstrzygnięć, jest interpretacja
przepisu § 278 ust. 2 cytowanego wyżej rozporządzenia Ministra Administracji,
Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 3 lipca 1980 r.(...), który stanowi
m.in., iż ogrodzenia nie mogą ograniczać dostępu światła słonecznego do sąsiedniej
działki. Organy administracji i podzielający ich pogląd NSA stoją na stanowisku, iż oz-
nacza to nie całkowity teren działki, lecz tylko i wyłącznie obiekty budowlane znajdujące
się na jej terenie. Taki pogląd wyraziło też w 1982 r. Ministerstwo Administracji,
Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska. Wnoszący rewizję nadzwyczajną Minister
Sprawiedliwości poglądu powyższego nie podziela, stwierdzając równie kategorycznie,
iż "ratio legis tego przepisu sprowadza się do ochrony sąsiedniej działki przed
ograniczeniem do niej dostępu światła słonecznego spowodowanego wykonywanym
ogrodzeniem", a zatem dokonana przez Sąd wykładnia tegoż przepisu jest wykładnią
contra legem i tym samym rażąco narusza prawo.
Rozstrzygnięcie powyższej kontrowersji prawnej może być ułatwione również
przez sięgnięcie do argumentów z dziedziny wykładni historycznej i systemowej. Prob-
lemy wynikające bowiem z sąsiadowania dwóch nieruchomości znane są od dawna w
systemie prawa. Już w starożytnym Rzymie przyjmowano, iż gdy sąsiad wznosił
budowlę, a właściciel gruntu położonego obok czuł się naruszony w swych
uprawnieniach, mógł się sprzeciwić jej wznoszeniu za pomocą skargi zwanej operis novi
nuntiatio. Prawo to służyło również emfiteucie i superficjariuszowi (były to osoby
dysponujące prawem do użytkowania cudzego gruntu lub też urządzenia na nim wznie-
sionego). Wznoszący nowe urządzenie musiał albo je rozebrać, albo dać odpowiednie
gwarancje, iż nie spowoduje ono żadnej szkody. W przeciwnym razie zagrożony mógł
zażądać również wydania przeciw niemu przez pretora lub namiestnika (a więc
właściwych urzędników sądowych lub administracyjnych) interdyktu (a więc szcze-
gólnego środka ochrony pozaprocesowej, przeciwdziałającemu rychle takiemu stanowi
rzeczy, który naruszał obowiązujący porządek prawny) nazwanego interdictum
demolitorium. Wskazuje to wystarczająco na głębokie zakorzenienie się w
ustawodawstwie i prawoznawstwie tej problematyki, a także na tradycyjne już prze-
mieszanie się tu instytucji i konstrukcji prawa publicznego i prywatnego. Rozpatrując
również dzisiaj problem, który wywołał scharakteryzowaną wyżej kontrowersję, nie
można ograniczyć się li tylko i wyłącznie do językowej analizy jednego zaledwie i odo-
sobnionego przepisu, lecz należy uwzględnić znacznie szersze doświadczenia wykładni
przepisów tzw. prawa sąsiedzkiego (art. 144-154 k.c.). Decydujące bowiem dla
przyjęcia i stosowania konstrukcji prawa sąsiedzkiego nie jest wcale i wyłącznie
fizyczne bezpośrednie sąsiedztwo dwóch nieruchomości, ale jest przede wszystkim to,
czy jedna z nich podlega skutkom działań i zdarzeń mających swe źródło na drugiej.
Wówczas to powinny - zgodnie z przeważającymi poglądami orzecznictwa i nauki -
wchodzić w grę te przepisy, których istotą jest spowodowanie, by właściciel określonej
nieruchomości nie wykonywał swego prawa w sposób zakłócający korzystania z
nieruchomości sąsiednich. W orzeczeniu z dnia 22 czerwca 1972 r. (III CRN 126/72
OSNCP 1973 z. 3 poz. 45) Sąd Najwyższy zajął się m.in. problemem powstałym na tle
skutków zacienienia działki przez stojące na sąsiedniej działce drzewa, co mogło mieć
wpływ na zmniejszenie plonów, a w wyroku z dnia 3 czerwca 1983 (III CRN 100 /83,
OSNCP 1984 z. 1 poz. 10) wskazał, iż prawo dopuszcza skargę już o zaniechanie
przygotowań do robót, które w rezultacie powodowałyby zakłócenia. Natomiast zgodnie
z orzeczeniem z dnia 22 listopada 1985 r. (II CR 149/85 OSNCP 1986 z. 10 poz. 162)
przy stosowaniu oceny tego, co może być przyjęte jako "przeciętna miara" znoszenia
niedogodności wynikających z sąsiedztwa, należy rozumieć obiektywne warunki
panujące w środowisku osób zamieszkujących na danym terenie.
W tej sytuacji należy przychylić się do stanowiska przedstawionego w rewizji
nadzwyczajnej, iż sporny przepis § 278 ust. 2 rozporządzenia z dnia 3 lipca 1980 r. (...)
należy interpretować w tym kierunku, iż celem jego jest ochrona całego terenu działki
przed ograniczeniem do niej dostępu światła słonecznego. Równocześnie należy jednak
brać pod uwagę obiektywne warunki panujące na danym terenie, rozpatrując
merytoryczny problem kształtu i charakteru projektowanego ogrodzenia i ewentualną
możliwość skonstruowania go w taki sposób, by uprawnienia właściciela sąsiedniej
działki były naruszone w najmniejszym możliwym stopniu (także w aspekcie hodowli
warzyw przez sąsiada). Rozpatrujący sprawę Naczelny Sąd Administracyjny nie zajął
się w ogóle tymi problemami, ograniczając się do formalnej (jak wynika z tego, co
powiedziano wyżej, nietrafnej) analizy powołanego wyżej [...] przepisu, stwierdzając
tylko w konsekwencji, iż fakt "że działka skarżącego będzie rozgraniczona wysokim i
trwałym murem (...) prawa nie narusza". Jest to - jak wspomniano - pogląd
merytorycznie nietrafny. Zaś od strony procesowej sprawa nie została dostatecznie i
wszechstronnie wyjaśniona, co stanowi naruszenie art. 3 § 2 i 316 § 1 k.p.c., w zw. z
art. 211 k.p.a.
Biorąc te wszystkie okoliczności pod uwagę, Sąd Najwyższy na zasadzie art. 422
§ 2 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] III ARN 53/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/142
1996-10-04 
[IA] III ARN 51/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/8/123
1996-10-04 
[IA] III ARN 49/96   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/146 Monitor Prawniczy 1997/6/243
1996-10-04 
[IA] III ARN 48/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/141
1996-10-04 
[IA] III ARN 47/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/7/110 Orzecznictwo Sądów Polskich 1997/9/435 Przegląd Orzecznictwa Podatkowego 1999/7-8/348
1996-09-26 
  • Adres publikacyjny: