Wyrok SN - II UR 4/94
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:II UR 4/94
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1994/1/14
Orzecznictwo Sądu Najwyższego, Izba Cywilna i Pracy 1994/11/225
Służba Pracownicza 1994/10/22
Data wydania:1994-03-22


Wyrok z dnia 22 marca 1994 r.

II UR 4/94

W sytuacji, gdy uprawniony członek rodziny dochodzi renty
rodzinnej po zmarłym, który pobierał emeryturę zrewaloryzowaną w
myśl zasad określonych w art. 28 i 29 ustawy z dnia 17 października
1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur
i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450) i nie
zgłasza wniosku o doliczenie nie uwzględnionych dotychczas w
wymiarze świadczeń okresów składkowych lub nieskładkowych, przy
obliczaniu wysokości renty rodzinnej nie ma podstaw do ponownego
obliczenia emerytury osoby zmarłej według zasad obowiązujących
obecnie. W takiej sytuacji renta rodzinna wynosi określony procent
emerytury, jaka przysługiwała zmarłemu bez uwzględnienia dodatków,
o których mowa w art. 21 wyżej wymienionej ustawy o rewaloryzacji.

Przewodniczący SSN: Krzysztof Kolasiński, Sędziowie SN: Maria
Tyszel, Stefania Szymańska (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy przy udziale prokuratora Iwony Kaszczyszyn po
rozpoznaniu w dniu 22 marca 1994 r. sprawy z wniosku Ireny R. działającej
w imieniu własnym i małoletniej Doroty R. przeciwko Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. o rentę rodzinną, na skutek rewizji
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie z
dnia 5 sierpnia 1993 r. [...],

o d d a l i ł rewizję.


U z a s a d n i e n i e

ZUS Oddział w O. decyzją z dnia 10 listopada 1990 r. na podstawie
ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników
i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) przyznał Kazimierzowi R.
emeryturę, która w związku z ustaniem zatrudnienia wnioskodawcy w dniu
30 listopada 1990 r., była wypłacana od 1 grudnia 1990 r. Do obliczenia
emerytury organ rentowy uznał za udowodniony okres zatrudnienia
wynoszący 47 lat 2 miesiące i 27 dni, na który składają się kolejno:
1. praca w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia w
okresie od 9 sierpnia 1943 r. do 20 czerwca 1948 r. t.j. 4 lata 10 miesięcy i
13 dni,
2. służba wojskowa w Wojsku Polskim od 21 czerwca 1949 r. do 7
października 1950 r. t.j. 2 lata 3 miesiące i 17 dni,
3. praca w gospodarstwie rolnym od 8 października 1950 r. do 9
września 1964 r. t.j. 13 lat 11 miesięcy i 3 dni,
4. praca wykonywana w ramach stosunku pracy w Zakładach
Przemysłu Owocowo- Warzywnego w D. od 8 października 1964 r. do 30
listopada r. 1990 r. t.j. 26 lat 1 miesiąc i 24 dni.
Tak więc okres zatrudnienia, t.j. wykonywania pracy w ramach
stosunku pracy wraz ze służbą wojskową jako okresem równorzędnym
z okresem zatrudnienia wynosił łącznie 28 lat 5 miesięcy i 11 dni,
natomiast okresy pracy w gospodarstwie rolnym jako okresy zaliczalne do
zatrudnienia 18 lat 9 miesięcy i 16 dni.
Na podstawie ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji
emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie
niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450) - ZUS Oddział w O. decyzją z
dnia 10 grudnia 1991 r. dokonał rewaloryzacji pobieranej przez Kazimierza
R. emerytury i ustalił nową jej wysokość od dnia 1 listopada 1991 r. Do
obliczenia wyskości emerytury organ rentowy przyjął 47 lat - czyli w/w
okresy zatrudnienia wraz z okresami równorzędymi i zaliczalnymi. Przy
obliczeniu na nowo emerytury na podstawie ustawy rewaloryzacyjnej
uwzględniono zatem również okresy pracy w gospodarstwie rolnym.
Kazimierz R. zmarł w dniu 29 stycznia 1993 r. Po jego śmierci wdowa
Irena R. i małoletnia córka zmarłego Dorota R. wystąpiły z wnioskiem o
rentę rodzinną.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z dnia 28
lutego 1993 roku przyznał wdowie rentę rodzinną od dnia 29 stycznia 1993
r. t.j. od dnia śmierci Kazimerza R. Organ rentowy stwierdził w tej decyzji,
że zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 2 w/w ustawy o rewaloryzacji renta rodzinna
dla dwóch osób uprawnionych wynosi 90% świadczenia, która
przysługiwałoby zmarłemu.
Interpretując użyty w tym przepisie zwrot "świadczenia, które
przysługiwałoby zmarłemu" - organ rentowy uznał, że podstawą do
wyliczenia renty rodzinnej nie może być emerytura, do której Kazimierz R.
miał ustalone prawo i którą pobierał do chwili śmierci, ponieważ przy
ustalaniu wyskości tej emerytury uwzględnione zostały okresy pracy w
gospodarstwie rolnym w ilości 18 lat, 9 miesięcy i 16 dni, a stosownie do
art. 5 i 15 ustawy o rewaloryzacji okresy pracy w gospodarstwie rolnym
uwzględnia się przy ustalaniu prawa i wysokości świadczenia tylko w
sytuacji, gdy okresy składkowe są krótsze od okresu wymaganego do
przyznania świadczenia.
W niniejszej sprawie taka sytuacja nie zachodzi, gdyż okres
składkowy zmarłego Kazimierza R. wynosi 28 lat 5 miesięcy i 11 dni. Jako
przekraczający 25 lat, jest wystarczający do przyznania emerytury i tym
samym nie wymaga uzupełnienia okresami pracy w gospodarstwie rolnym.
W konsekwencji takiej oceny organ rentowy przyjął za podstawę do
ustalenia wysokości renty rodzinnej emeryturę zmarłego Kazimierza R. -
obliczoną tylko od okresu składkowego wynoszącego 28 lat 5 miesięcy i 11
dni.
W odwołaniu od tej decyzji Irena R. działając w imieniu własnym i
małoletniej córki Doroty zarzuciła, że wysokość przyznanej renty rodzinnej
została ustalona nieprawidłowo ponieważ nie uwzględnia wszystkich lat
pracy zmarłego, dla którego wysokość emerytury była obliczona od 47 lat
pracy. Tymczasem zaskarżona decyzja do ustalenia renty rodzinnej
uwzględnia tylko 28 lat pracy. Zdaniem odwołującej się takie obniżenie lat
pracy zmarłego przy obliczaniu renty rodzinnej nie znajduje uzasadnienia w
przepisach ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o z.e.p.

Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Rzeszowie, wyrokiem z dnia 5 sierpnia 1993 r. zmienił decyzje Oddziału
ZUS w O. z dnia 28 lutego 1993 r. i ustalił, że "okresy składkowe renty
rodzinnej Ireny R. i Doroty R. wynoszą 47 lat, t.j. okres zatrudnienia
Kazimierza R.".
W uzasadnieniu wyroku Sąd Wojewódzki stwierdził, że prawo do
renty rodzinnej powstało pod rządem ustawy o rewaloryzacji. Przepis art.
15 tej ustawy ma zastosowanie do osób, które nabywają prawo do renty
rodzinnej po zmarłym członku rodziny nie mającym jeszcze ustalonego
prawa do emerytury lub renty inwalidzkiej. Kazimierz R. przed śmiercią już
miał ustalone prawo do emerytury i dlatego, zdaniem Sądu
Wojewódzkiego, przepis art. 15 w takim przypadku nie ma zastosowania.
W konsekwencji takiej interpretacji Sąd Wojewódzki uznał, że podstawą
obliczenia renty rodzinnej powinna być pobierana przez Kazimierza R.
emerytura w wysokości ustalonej od 47 lat pracy - po 1,3% za każdy rok, a
nie od 28 lat pracy jak to przyjął organ rentowy w zaskarżonej decyzji.
Powyższy wyrok pozwany Oddział ZUS w O. zaskarżył
rewizją zarzucając naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię
i niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 12 w/w ustawy o rewaloryzacji, w
związku z czym wniósł o zamianę zaskarżonego wyroku i oddalenie
odwołania.
W uzasadnieniu rewizji strona pozwana wywiodła, iż uznanie przez
Sąd Wojewódzki 47 lat pracy przy ustalaniu renty rodzinnej byłoby możliwe
do przyjęcia tylko w przypadku, gdyby treść art. 12 ust. 1 pkt 2 była
następująca: "renta rodzinna wynosi dla dwóch osób uprawnionych - 90%
świadczenia, które przysługiwało zmarłemu". Natomiast ustawodawca użył
w tym przepisie słowa "przysługiwałoby" - a to zdaniem organu rentowego
oznacza, że należy zastosować przepisy o naliczeniu emerytury
obowiązujące w dniu powstania prawa do renty rodzinnej.
Sąd Apelacyjny rozpoznając powyższą sprawę na skutek rewizji
strony pozwanej - z uwagi na rozbieżne stanowiska organu rentowego i
Sądu Wojewódzkiego na tle przytoczonych okoliczności faktycznych -
powziął poważne wątpliwości prawne dotyczące wykładni użytego w art. 12
ustawy rewaloryzacyjnej zwrotu "świadczenia, które przysługiwałoby
zmarłemu" oraz zastosowania tego przepisu do okoliczności faktycznych
niniejszej sprawy. Wątpliwości te zostały sformułowane w następujący
sposób: "czy użycie w art. 12 ustawy z dnia 17 października 1991 roku o
rewaloryzacji emerytur i rent,o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o
zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 104, poz. 450) zwrotu "świadczenia,
które przysługiwałoby zmarłemu" oznacza, że dla ustalenia wysokości
renty rodzinnej po zmarłym emerycie, który przed śmiercią miał ustalone
prawo do emerytury pracowniczej z uwzględnieniem pracy w
gospodarstwie rolnym - niezbędne jest obliczenie na nowo wyskości
emerytury, która przysługiwałaby zmarłemu w dniu zgłoszenia wniosku o
rentę rodzinną według zasad określonych w ustawie rewaloryzacyjnej, a
więc z wyłączeniem pracy w gospodarstwie rolnym; czy też w sytuacji, gdy
zmarły był emerytem i miał ustalone prawo do emerytury - nie jest
konieczne ponowne obliczenie wysokości emerytury osoby zmarłej w celu
ustalenia wysokości renty rodzinnej, a wysokość renty rodzinnej w takim
przypadku dla dwóch osób uprawnionych wyniosłaby 90% kwoty
emerytury, którą pobierał zmarły, bez uwzględnienia dodatków, o których
mowa w art. 21?".

Sąd Najwyższy [...] po przejęciu sprawy do merytorycznego
rozpoznania, zważył co następuje:

Wbrew wywodom zawartym w rewizji, zaskarżony wyrok Sądu
Wojewódzkiego jest zgodny z prawem.
Jak wynika z przedstawionego wyżej stanu faktycznego sprawy
Kazimierz R. w dniu wejścia w życie ustawy z 17 października 1991 r. o
rewaloryzacji pobierał emeryturę, którą od dnia 1 listopada 1991 r. organ
zrewaloryzował w myśl zasad określonych w art. 28 tej ustawy. licząc po
1,3% podstawy jej wymiaru za każdy pełny rok okresów, które były
uwzględnione przy obliczaniu stażu w dacie przyznania świadczenia
według przepisów dotychczasowych.
Ponowne obliczenie wysokości emerytury Kazimierza R. w myśl
zasad określonych w ustawie o rewaloryzacji (art. 5, 10, 15) byłoby -
zgodnie z art. 33 ust. 2 tejże ustawy - możliwe tylko w sytuacji, gdyby
Kazimierz R. po zrewaloryzowaniu świadczenia zgłosił wniosek o
doliczenie nieuwzględnionych dotychczas w wymiarze świadczenia
okresów składkowych i nieskładkowych, innych niż określone w art. 3
ustawy z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie niektórych przepisów o
zaopatrzeniu emerytalnym (Dz. U. Nr 36, poz. 206 ze zm.).
W przypadku Kazimierza R. taka sytuacja jednak nie miała miejsca,
co ma znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
Renta rodzinna jest świadczeniem, które przysługuje uprawnionym
członkom rodziny w razie śmieci pracownika, który w chwili śmierci
pozostawał w zatrudnieniu i miał okres zatrudnienia wymagany do
emerytury lub renty inwalidzkiej; jeżeli zaś chodzi o rentę rodzinną po
osobie, która w chwili śmierci nie pozostawała w zatrudnieniu, to renta ta
przysługuje wówczas, jeżeli osoba ta miała ustalone prawo do emerytury
lub renty inwalidzkiej albo spełniała warunki wymagane do uzyskania
jednego z tych świadczeń. W tym sensie renta rodzinna jest więc
świadczeniem pochodnym.
Dlatego w sytuacji, gdy uprawniony członek rodziny dochodzi renty
rodzinnej po zmarłym, który pobierał emeryturę zrewaloryzowaną w myśl
zasad określonych w art. 28 i 29 ustawy o rewaloryzacji i nie zgłasza
wniosku o doliczenie nie uwzględnionych dotychczas w wymiarze
świadczenia okresów składkowych lub nieskładkowych, przy obliczaniu
wysokości renty rodzinnej nie ma podstawy do ponownego obliczenia
emerytury osoby zmarłej według zasad obowiązujących obecnie. W takiej
sytuacji renta rodzinna wynosi określony procent emerytury, jaka
przysługiwała zmarłemu bez uwzględnienia dodatków, o których mowa w
art. 21 ustawy o rewaloryzacji. W ten sposób zatem należy rozumieć - w
odniesieniu do takiego stanu faktycznego - przepis art. 12 ustawy o
rewaloryzacji.
Przepisy art. 5 i 15 ustawy o rewaloryzacji mają zastosowanie w
sytuacji, gdy osoby uprawnione do renty rodzinnej nabywają prawo do tego
świadczenia po zmarłym członku rodziny nie mającym jeszcze ustalonego
prawa do emerytury lub renty inwalidzkiej. W niniejszej sprawie sytuacja
taka nie wstępuje i dlatego przepisy te nie mają zastosowania. Zasadne
jest rozstrzygnięcie Sądu Wojewódzkiego, że podstawę obliczenia renty
rodzinnej dla żony i córki Kazimierza R. stanowi jego emerytura w
wysokości uwzględniającej 47 lat pracy (wraz z okresami zaliczalnymi do
okresu zatrudnienia) - po 1,3% za każdy rok, a nie 28 lat - jako to przyjął
organ rentowy.
Należy zaznaczyć, że stanowiska takie zajęli na rozprawie przed
Sądem Najwyższym także pełnomocnik ZUS w Warszawie oraz prokurator.
Mając powyższe argumenty na uwadze Sąd Najwyższy oddalił
rewizję jako pozbawioną uzasadnionych podstaw na mocy art. 387 k.p.c.

========================================

Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] II UR 1/97   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/16/294
1997-01-08 
[IA] II UR 8/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/8/134
1996-09-05 
[IA] II UR 6/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/2/26
1996-05-28 
[IA] II UR 5/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/3/39
1996-04-17 
[IA] II UR 4/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1996/20/311
1996-04-11 
  • Adres publikacyjny: