Wyrok SN - II PRN 3/95
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:II PRN 3/95
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1995/22/274
Data wydania:1995-04-21

- 1 -


Wyrok z dnia 21 kwietnia 1995 r.
II PRN 3/95

Wykluczenie zaczadzenia jako przyczyny śmierci pracownika nie
zwalnia sądu od wynikającego z art. 3 § 2 k.p.c. obowiązku wszechstronnego
zbadania okoliczności faktycznych sprawy i wyjaśnienia innych okoliczności,
które mogły stanowić przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy.

Przewodniczący SSN: Maria Tyszel, Sędziowie SN:Maria Mańkowska
(sprawozdawca), Stefania Szymańska,

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 21 kwietnia 1995 r. sprawy z po-
wództwa Haliny K. przeciwko Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w R. o sprosto-
wanie protokołu powypadkowego, na skutek rewizji nadzwyczajnej Niezależnego
Samorządnego Związku Zawodowego Komisji Krajowej "Solidarność" w Gdańsku od
wyroku Sądu Wojewódzkiego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z
dnia 21 listopada 1994 r. [...]

u c h y l i ł zaskarżony wyrok i poprzedzający go wyrok Sądu Rejonowego-
Sądu Pracy w Puławach z dnia 28 lipca 1994 r. [...] i przekazał sprawę do ponow-
nego rozpoznania Sądowi Rejonowemu-Sądowi Pracy w Puławach.

U z a s a d n i e n i e

Powódka Halina K. w pozwie przeciwko Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej
w R. żądała sprostowania protokółu powypadkowego [...] sporządzonego w dniu 5
stycznia 1993 r. i ustalenia, że zgon jej męża Wiesława K. był następstwem wypadku
przy pracy. Okoliczności zdarzenia i typowe objawy pośmiertne, zdaniem powódki
wskazują, że śmiertelny wypadek jej męża nastąpił z powodu zatrucia czadem.
Strona pozwana nie uznała powództwa twierdząc, że przyczyną zgonu był
zawał mięśnia sercowego. Przeprowadzone przez Wojewódzką Stację Sanitarno-

- 2 -

Epidemiologiczną w L. badania wykazały, że sugerowanie śmierci Wiesława K. przez
zatrucie czadem jest bezpodstawne.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Puławach z dnia 28 lipca 1994 r. [...]
powództwo zostało oddalone. Sąd stwierdził, że dokładna i niewątpliwa przyczyna
zgonu Wiesława K. nie może być znana, bowiem nie była przeprowadzona sekcja
zwłok. Prokurator nie zarządził jej przeprowadzenia z uwagi na wpisaną w karcie
zgonu przyczynę - zawał mięśnia sercowego. Wpisu takiego dokonał lekarz
stwierdzający zgon na podstawie objawów poprzedzających zgon i okoliczności
wskazanych przez pracującego z Wiesławem K. świadka S. G. Zgon Wiesława K.
nastąpił nagle i na stanowisku pracy podczas wykonywania jego normalnych i
codziennych czynności wynikających z zakresu obowiązków, bez działania czynnika
zewnętrznego. Sąd oparł to przekonanie na opinii biegłej, która opisanego przez
świadków wyglądu zmarłego nie łączyła ze skutkiem zatrucia tlenkiem węgla. Biegła
dr I. S., lekarz kardiolog, doszła do przekonania, że najbardziej prawdopodobną
przyczyną śmierci Wiesława K. była choroba niedokrwienna serca. Biegła B. K.,
lekarz medycyny pracy uznała, że przed rozpoczęciem pracy Wiesław K. winien być
poddany badaniom kwalifikującym go do tej pracy i na stanowisku palacza
(pomocnika) nie powinna być zatrudniona osoba z chorobą niedokrwienną serca,
chorobą nadciśnieniową. Sąd podzielił tę opinię, uznał jednak, że fakt
nieprzeprowadzenia badań specjalistycznych przed rozpoczęciem pracy w kotłowni
przez Wiesława K. nie ma znaczenia, ponieważ w czasie badań okresowych nie
stwierdzono zaburzeń serca ani nadciśnienia krwi, a także powód z powodu tych
chorób nie leczył się w przychodni rejonowej miejsca zamieszkania. Zdaniem Sądu
Rejonowego, nie można przyjąć, że warunki pracy przyczyniły się do zgonu
Wiesława K. Był to nieszczęśliwy wypadek spowodowany czynnikami wewnętrznymi
tkwiącymi w organiźmie, a nie przyczynami zewnętrznymi.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 21
listopada 1994 r. [...] oddalił rewizję powódki i podzielił pogląd Sądu I instancji, że
śmierć pracownika nastąpiła w toku wykonywania pracy bez wystąpienia przyczyny
zewnętrznej, lecz zaistniała na skutek schorzenia samoistnego, i nie może być uzna-
na za wypadek przy pracy.
Wyrok powyższy został zaskarżony przez Niezależny Samorządny Związek

- 3 -

Zawodowy "Solidarność" - Komisję Krajową w drodze rewizji nadzwyczajnej. Rewi-
dujący zarzucił naruszenie prawa i wnosił o uchylenie wyroków obu instancji i usta-
lenie, że wypadek jakiemu uległ Wiesław K. w dniu 2 stycznia 1993 r. był wypadkiem
przy pracy, względnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I
instancji.
Zdaniem rewizji nadzwyczajnej fakt, iż w przedmiotowej sprawie nie znana jest rze-
czywista przyczyna zgonu poszkodowanego obciąża pozwany zakład pracy. Z winy
pozwanego nie doszło do wykonania sekcji zwłok, bowiem prokurator został powia-
domiony przez pracownika Spółdzielni, iż śmierć nastąpiła na skutek zawału serca.
Sąd ustalił, że krytycznego dnia Wiesław K. rozpoczął pracę o godzinie 14 i miał pra-
cować do godziny 22. Około godziny 18 powiedział do świadka S. G., że źle się czuje
i pójdzie do domu po lekarstwo, jednak do domu nie poszedł i nadal pracował do go-
dziny 2040 , kiedy to zasłabł.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja nadzwyczajna jest zasadna i trafnie powołała się na uchwałę składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1963 r., III Po 15/62 (OSNCP
1963 z. 10 poz. 215), w której Sąd Najwyższy przyjął, że przyczyną sprawczą - zew-
nętrzną zdarzenia może być każdy czynnik zewnętrzny zdolny wywołać w istnieją-
cych warunkach skutki.
W tym znaczeniu przyczyną zewnętrzną, która obok nagłości zdarzenia i
związku zdarzenia z pracą jest konieczną przesłanką uznania zdarzenia za wypadek
przy pracy (art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych - jednolity tekst: Dz. U. z 1983 r., Nr 30,
poz. 144 ze zm.) może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, siła przyrody, ale
także praca i czynność samego poszkodowanego.
W świetle także innych orzeczeń Sądu Najwyższego, taką przyczynę może
stanowić nadmierny wysiłek pracownika, za który u człowieka dotkniętego schorze-
niem samoistnym może być uważana praca wykonywana jako codzienne zadanie w
warunkach normalnych, gdyż nadmierność wysiłku pracownika powinna być ocenia-
na przy uwzględnieniu jego indywidualnych właściwości - aktualnego stanu zdrowia i

- 4 -

sprawności ustroju (por. wyrok SN z dnia 25 stycznia 1977 r., III PRN 46/76 PiZS
1977 nr 1 s. 46, wyrok SN z dnia 10 lutego 1977 r., III PRN 194/76, OSNCP 1977 z.
10 poz. 196, uchwała SN z dnia 13 stycznia 1977 r., III PZP 16/77, PiZS 1978 nr 1 s.
44, wyrok SN z dnia 12 sierpnia 1983 r., II PRN 8/83, PiZS 1984 nr 11 s. 40, wyrok
SN z dnia 4 maja 1984 r., II PRN 6/84, Sł.Prac. 1985 nr 1 s. 28, wyrok SN z dnia 25
października 1994 r., II URN 38/94, OSNAPiUS 1995 nr 4(16) poz. 52, wyrok SN z
dnia 8 listopada 1994 r., II PRN 7/94, OSNAPiUS 1995 nr 9(21) poz. 108).
Pojęcie przyczyny zewnętrznej jest szeroko ujmowane w orzecznictwie. Nie
musi to być wyłączna przyczyna zdarzenia. Tak też w wyroku z dnia 29 listopada
1990 r., II PR 52/90 (PiZS 1991 nr 4 s. 63) Sąd Najwyższy stwierdził, że przy kwa-
lifikacji konkretnej okoliczności, jako przyczyny zewnętrznej w rozumieniu art. 6 usta-
wy wypadkowej ważne jest, aby stanowiła ona przyczynę sprawczą zdarzenia, nato-
miast nie musi być przyczyną jedyną.
Sądy obu instancji rozpoznające przedmiotową sprawę nie zbadały
wszechstronnie wszystkich istotnych okoliczności, niezbędnych do wyjaśnienia
przyczyn śmierci Wiesława K. i prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Zaskarżony
wyrok rażąco narusza zatem art. 3 § 2 k.p.c. oraz art. 316 § 1 k.p.c. dopuszczający
wydanie wyroku jedynie w sprawie dostatecznie wyjaśnionej do stanowczego
rozstrzygnięcia.
Mimo przeprowadzenia przez Sąd Rejonowy dowodu z zeznań świadków
oraz z opinii 2 biegłych lekarzy, sprawa nie została należycie wyjaśniona, gdyż Sądy
obu instancji nie zwróciły uwagi na istotne okoliczności występujące w
rozpoznawanej sprawie.
Strona pozwana przyznała, że nie zostały przeprowadzone badania
kwalifikacyjne pracownika przed podjęciem pracy na stanowisku pracownika -
palacza. Sąd Rejonowy uznał, że fakt ten nie ma istotnego znaczenia, gdyż Wiesław
K. miał dobry wynik badań okresowych, nie leczył się też w poradni rejonowej.
Takiemu ustaleniu przeczy informacja w opinii biegłej dr. I. S., że w listopadzie 1991
r. Wiesław K. był leczony szpitalnie z powodu zasłabnięcia. W karcie zgonu podano
też nadciśnienie tętnicze i biegła uznała, że być może istniały dane przemawiające
za tym rozpoznaniem, bowiem nadciśnienie tętnicze zwiększa ryzyko wystąpienia
choroby wieńcowej, zawału serca, udaru mózgu i pęknięcia tętniaka aorty.

- 5 -

Biegła B. K. - lekarz medycyny pracy stwierdziła z kolei, że do zatrudnienia
na stanowisku palacza, na którym pracował Wiesław K. konieczne było
przeprowadzenie badania kwalifikującego i na tym stanowisku nie powinna być
zatrudniona osoba z chorobą niedokrwienną serca, a także z chorobą
nadciśnieniową. Sądy obu instancji nie dokonały również oceny okoliczności, w
których doszło krytycznego dnia do śmiertelnego wypadku pracownika. W czasie
pracy poczuł się źle, chciał pójść do domu po lekarstwo, ale nie została wyjaśniona
przyczyna pozostania Wiesława K. w pracy, aż do momentu zasłabnięcia.
W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 1977 r., III PRN 49/77 (Sł.
Prac. 1978 nr 4 s. 34) uznano, że dopuszczenie do pracy pracownika dotkniętego
schorzeniem samoistnym, które w danym dniu czyniło go niezdolnym do pracy, sta-
nowi przyczynę zewnętrzną, stanowiącą przesłankę uznania zdarzenia za wypadek
przy pracy.
Podnieść również trzeba, że wbrew opinii biegłej B. K. [...], która stwierdziła,
że nie dokonano pomiarów stężenia tlenku węgla w pomieszczeniu w czasie wykony-
wania czyszczenia paleniska, Sąd Rejonowy przyjął, iż warunki panujące w kotłowni
nie przyczyniły się do zgonu pracownika, jako, że był przeciętnie zdrowym człowie-
kiem.
Natomiast z zeznań świadka S. G. [...] wynika, że w czasie czyszczenia
paleniska, którego dokonuje się bez wygaszania pieca, warunki w kotłowni są
najgorsze przy wygarnianiu żużla. Wówczas gaz jest wyczuwalny węchem [...]. Kiedy
Wiesław K. upadł na węgiel i miał drgawki, nie wyniesiono go na powietrze, lekarz
przyjechał po około 15 minutach i stwierdził zgon. Zeznając przed Sądem
Rejonowym lekarz ten powiedział, że gdyby teraz wystawiał kartę zgonu, to wpisałby
przyczynę nieznaną, a wyjaśnienie pozostawiłby prokuratorowi. Są bowiem pewne
objawy, które mogą świadczyć o zaczadzeniu, ale mogła to stwierdzić tylko sekcja
zwłok [...]. Biegli wykluczyli zaczadzenie, jednocześnie jednak biegła B. K. zeznała,
że pracownik nie powinien być dopuszczony do pracy przy czyszczeniu paleniska,
jeżeli poczuł się słabo w czasie pracy oraz, że nadmierne zapylenie i temperatura, a
także zwiększone stężenie tlenku węgla mogły wpłynąć u osoby chorej na jej zgon
[...].
W świetle powyższych dowodów należało zażądać historii choroby Wiesława

- 6 -

K. z leczenia szpitalnego w końcu 1991 r. i uzupełnić opinię biegłego lekarza - kardio-
loga, czy stan zdrowia Wiesława K. pozwalał na zatrudnienie na stanowisku palacza.
Oceny wymagają również okoliczności dopuszczenia pracownika do pracy przy
czyszczeniu paleniska po zgłoszeniu przez niego złego stanu zdrowia w czasie pracy
oraz sposób udzielenia pierwszej pomocy. Należy rozważyć, czy pozostawienie nie-
przytomnego pracownika w pomieszczeniu bardzo zapylonym i toksycznym mogło
mieć wpływ na jego zejście śmiertelne. Wykluczenie śmierci pracownika z powodu
zaczadzenia nie zwalniało Sądu z obowiązku, wynikającego z art. 3 § 2 k.p.c.,
wszechstronnego zbadania okoliczności faktycznych sprawy i wyjaśnienia innych
przyczyn, które mogły stanowić przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy. W roz-
poznawanej sprawie dowodem na brak przyczyny zewnętrznej nie jest bowiem ani
karta zgonu wydana w oparciu o "sugestię", lekarza A. K. [...], ani opinie biegłych
powołujące się na stopień prawdopodobieństwa.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok Sądu
Wojewódzkiego i poprzedzający go wyrok Sądu Rejonowego i przekazał sprawę te-
mu Sądowi do ponownego rozpoznania. W sprawie brak jest bowiem ustaleń faktycz-
nych co do stanu zdrowia Wiesława K. przed zatrudnieniem go na stanowisku pala-
cza, które mogą podważyć przyjętą przez Sądy obu instancji hipotezę, że pracownik
ten był zdrowym człowiekiem. Ma to istotne znaczenie dla dokonania oceny przyczy-
ny śmierci Wiesława K. w świetle art. 6 ust. 1 ustawy wypadkowej i uznania, czy do-
puszczenie tego pracownika do pracy w kotłowni przyczyniło się do jego zgonu, co
stanowiłoby przyczynę zewnętrzną w rozumieniu tego przepisu.
Z tych względów i stosownie do art. 422 § 2 k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł, jak
w sentencji.

========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] II PRN 9/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/5/70 Orzecznictwo Sądów Polskich 1997/7-8/131
1996-09-05 
[IA] II PRN 8/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/149
1996-10-24 
[IA] II PRN 7/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1996/24/372
1996-05-28 
[IA] II PRN 5/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1996/21/321
1996-04-23 
[IA] II PRN 4/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1996/20/305
1996-03-20 
  • Adres publikacyjny: