Wyrok SN - I PRN 55/95
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PRN 55/95
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1996/16/220
Data wydania:1996-02-07

Wyrok z dnia 7 lutego 1996 r.
I PRN 55/95


Zgodnie z art. 241 § k.p.,w brzmieniu obowiązującym przed
zmianą przepisów działu jedenastego Kodeksu dokonaną ustawą z
dnia 29 września 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks Pracy oraz
o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 113, poz 547 ze zm.) w

zakładowej umowie zbiorowej możliwe było odstąpienie od zasad
wynagradzania ustalonych w układzie zbiorowym pracy, także w

zakresie najniższych stawek wynagrodzenia, przez ich
modyfikacje na niekorzyść pracowników tylko wówczas, gdy
zakład pracy nie posiadał odpowiednich środków finansowych.



Przewodniczący SSN: Józef Iwulski (sprawozdawca),
Sędziowie SN: Kazimierz Jaśkowski, Walerian Sanetra,


Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 lutego 1996 r.,
sprawy z powództwa Czesława K. przeciwko Agencji Własności
Rolnej Skarbu Państwa, Gospodarstwu Rolnemu w B. o
wynagrodzenie, na skutek rewizji nadzwyczajnej Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej [...] od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu
Pracy w Bartoszycach z dnia 17 czerwca 1993 r. [...]


o d d a l i ł rewizję nadzwyczajną .

U z a s a d n i e n i e


Powód Czesław K. wniósł m.in. o zasądzenie od pozwanej
Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa Oddział Terenowy w O.
Gospodarstwo Rolne w B. wyrównania dodatku funkcyjnego, premii
oraz dodatku stażowego za okres od 1 stycznia 1991 r. do 30
kwietnia 1993 r. Powód twierdził, że te składniki wynag-
rodzenia zostały wypłacone w niewłaściwej wysokości ze względu
na "zaniżenie" najniższego wynagrodzenia.

Strona pozwana uznała powództwo.

Wyrokiem z dnia 17 czerwca 1993 r., [...], Sąd
Rejonowy-Sąd Pracy w Bartoszycach, poprzestając na uznaniu
powództwa, zasądził na rzecz powoda kwotę 57 534 400 zł,
tytułem wyrównania wyżej wskazanych składników wynagrodzenia.
Wyrok uprawomocnił się bez zaskarżenia.

Od wyroku tego rewizję nadzwyczajną złożył Minister Pracy
i Polityki Socjalnej, zarzucając mu rażące naruszenie art.
2417 § 6 k.p. w zw. z art. 2415 i art. 24116 § 1 k.p., art. 2418
w związku z art. 24111 § 2 k.p. oraz art. 12 ust. 2 Układu
Zbiorowego Pracy dla Pracowników Państwowych Gospodarstw
Rolnych z dnia 30 marca 1989 r., a także art. 3 § 2 k.p.c.,
art. 213 § 2 k.p.c. i art. 4772 § 1 k.p.c. oraz interesu Rze-
czypospolitej Polskiej. Minister Pracy (powołując się m.in. na
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1983 r., III CRN
188/83) podniósł, że sąd nie jest związany uznaniem pozwu i
może na nim poprzestać tylko wtedy, gdy nie budzi ono wątp-
liwości w okolicznościach sprawy (art. 213 § 2 k.p.c.). Z
przedstawionych przez powoda wyliczeń wynikało, że dochodzi on
wyrównania wskazanych składników wynagrodzenia, a roszczenie
opiera na założeniu, iż jego wynagrodzenie i pochodne od niego
składniki powinny odpowiadać minimalnej miesięcznej stawce
określonej w § 2 załącznika do Układu Zbiorowego Pracy, jako
procent najniższego wynagrodzenia i podlegać automatycznemu
podwyższaniu wraz ze wzrostem najniższego wynagrodzenia usta-
lanego przez Radę Ministrów, a później przez Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej. Zdaniem Ministra Pracy uznanie powództwa
powinno wzbudzić wątpliwości w świetle zakładowej umowy
zbiorowej z dnia 28 czerwca 1989 r., a zwłaszcza protokołów
dodatkowych nr 6, 7, 8 i 9 do tej umowy. Protokół dodatkowy nr
6, który wszedł w życie w dniu 1 stycznia 1991 r. ustalił dla
najniższej kategorii zaszeregowania stawkę miesięcznego
wynagrodzenia na 298 000 zł, najniższe wynagrodzenie jako
podstawę ustalania wysokości odprawy emerytalnej i kwotę 120
000 zł jako podstawę "pozostałych pochodnych" wynagrodzenia
zasadniczego. W protokole dodatkowym nr 7, obowiązującym od
dnia 1 marca 1991 r., określono sposób obliczania
"pochodnych", stanowiąc m.in., że dodatek funkcyjny, dodatek
stażowy, ekwiwalent za mieszkanie i nagrody jubileuszowe
oblicza się biorąc za podstawę kwotę 120 000 zł. Kolejnym pro-
tokołem dodatkowym nr 8, który wszedł w życie od dnia 1
stycznia 1992 r. podwyższono do 150 000 zł podstawę obliczania
"pozostałych pochodnych" i określono stawkę płacy zasadniczej
w najniższej kategorii zaszeregowania na 300 000 zł. W
obowiązującym od dnia 1 sierpnia 1992 r. protokole dodatkowym
nr 9 ustalono stawkę w najniższej kategorii zaszeregowania na
380 000 zł, pozostawiając bez zmian podstawę obliczania
pochodnych składników wynagrodzenia.

Z dniem 18 sierpnia 1990 r. uległ zmianie stan prawny w
wyniku wejścia w życie ustawy z dnia 19 lipca 1990 r. o
zmianie ustawy o zasadach tworzenia zakładowych systemów
wynagradzania oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 55,
poz. 319). Przepis art. 4 ust. 2 tej ustawy stanowił, że
zakładowy system wynagradzania może określać kwotowo wysokość
składników wynagrodzenia oraz innych świadczeń naliczanych
dotychczas w relacji do najniższego wynagrodzenia. Po tej
zmianie ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia
zakładowych systemów wynagradzania (jednolity tekst: Dz. U. z
1990 r., Nr 69, poz. 407 ze zm.) wiązała z najniższym
wynagrodzeniem jedynie dodatkowe wynagrodzenie za godziny
nadliczbowe, za pracę w porze nocnej oraz w warunkach
szkodliwych dla zdrowia, szczególnie uciążliwych i
niebezpiecznych, wynagrodzenie za czas niezawinionego przez
pracownika przestoju oraz odprawę emerytalną (art. 13-15 i
art. 18 ust. 3 tej ustawy). Zdaniem Ministra Pracy zarzutu
"zaniżenia wynagrodzenia" nie można było opierać na
postanowieniach załącznika nr 2 do Układu Zbiorowego Pracy dla
Pracowników Państwowych Gospodarstw Rolnych z dnia 30 marca
1989 r., które określały minimalną wysokość wynagrodzenia
zasadniczego. Postanowienia te nie mogły bowiem stanowić
bezpośredniej podstawy dochodzenia roszczeń pracowniczych.
Zgodnie z art. 12 ust. 2 Układu Zbiorowego Pracy zastosowanie
w zakładowej umowie zbiorowej jego postanowień dotyczących
wynagrodzeń, mogło mieć miejsce pod warunkiem posiadania
wypracowanych przez zakład środków, zgodnie z zasadą
samofinansowania. Układ Zbiorowy Pracy odsyłał w art. 12 ust.
1 pkt 2 do zakładowej umowy zbiorowej jako podstawy formułowa-
nia ewentualnych roszczeń. To rozwiązanie znajdowało oparcie w
art. 2418 w związku z art. 24111 § 2 k.p. Natomiast
uzależnienie warunków wynagradzania i przyznawania innych
świadczeń pracowniczych od sytuacji finansowej zakładu pracy
obowiązywało zarówno przy zawieraniu, jak i zmianie zakładowej
umowy zbiorowej (art. 2415 w zw. z art. 24116 § 1 k.p.).
Powyższych zasad, zdaniem Ministra Pracy, nie uwzględnił Sąd
Rejonowy i obliczył wynagrodzenie w określonym procencie od
najniższego wynagrodzenia za pracę. Sąd Rejonowy nie
uwzględnił nawet art. 2 pkt 9 zakładowej umowy zbiorowej,
zgodnie z którym przez użyte w umowie określenie "najniższe
wynagrodzenie" rozumiało się takie wynagrodzenie obowiązujące
w dniu 1 stycznia danego roku. Z przepisu tego wynikało, że
nie uwzględniało się zmian najniższego wynagrodzenia
dokonanych w ciągu roku kalendarzowego.

Zaskarżony wyrok, zdaniem Ministra Pracy, narusza interes
Rzeczypospolitej Polskiej, gdyż bez dostatecznego wyjaśnienia
istotnych okoliczności sprawy, zasądza na rzecz byłego
pracownika nienależne wynagrodzenie. Zaspokojenie tego rosz-
czenia (wraz z należnościami zasądzonymi w dalszych takiego
samego rodzaju sprawach) obciąża Agencję Własności Rolnej
Skarbu Państwa jako następcę prawnego zlikwidowanego
Państwowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Rolnej w B. Agencja
musiałaby te należności zrealizować z przychodów innych
gospodarstw Skarbu Państwa, co kłóciłoby się z zasadą
sprawiedliwości, jako podstawową zasadą demokratycznego
państwa prawnego.


Sąd Najwyższy zważył, co następuje:


Uznanie pozwu, jako odnoszące się zarówno do podstawy
prawnej, jak i faktycznej zgłoszonego żądania, stanowi akt
dyspozycyjny, lecz o ograniczonym znaczeniu. Mianowicie
podlega ono kontroli co do jego zgodności z obowiązującym sta-
nem prawnym i obiektywnie istniejącym stanem faktycznym.
Spełnienie tego wymagania kontroli powinno być poprzedzone
wyjaśnieniem w niezbędnym zakresie elementów stanu faktycznego
i właściwej w świetle przepisów prawa materialnego podstawy
zgłoszonego i uznanego żądania. Dopiero wynik takich
prawidłowo dokonanych czynności pozwala na rozeznanie w
"okolicznościach sprawy" w rozumieniu przepisu art. 213 § 2
k.p.c. i stanowi dostateczną podstawę do wyrażenia oceny co do
znaczenia, jakie może odegrać akt uznania pozwu (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 14 września 1983 r., III CRN 188/83,
OSNCP 1984 z. 4 poz. 60; wyrok z dnia 28 października 1976 r.,
III CRN 232/76, OSNCP 1977 z. 5-6 poz. 101, czy wyrok z dnia 7
października 1964 r., I CR 1047/61, OSNCP 1965 z. 9 poz. 146).

Wobec tego należy stwierdzić, że poprzestanie w
niniejszej sprawie na uznaniu pozwu byłoby prawidłowe, gdyby w
świetle okoliczności faktycznych sprawy i po ocenie prawnej
roszczeń powoda, nie budziło wątpliwości. W tym celu należało
przede wszystkim dokonać oceny norm zawartych w układzie
zbiorowym pracy oraz w zakładowej umowie zbiorowej, a także w
innych przepisach prawa pracy (zwłaszcza w kodeksie pracy oraz
ustawie o zasadach tworzenia zakładowych systemów wy-
nagradzania) i w ich aspekcie ocenić roszczenia powoda.

W tym zakresie należy stwierdzić, że w obowiązującym u
strony pozwanej układzie zbiorowym pracy dla pracowników
państwowych przedsiębiorstw rolnych z dnia 30 marca 1989 r., w
§ 2 ust. 2 załącznika nr 2, ustalono minimalne miesięczne
stawki wynagrodzenia zasadniczego dla poszczególnych kategorii
zaszeregowania, określone w procencie najniższego
wynagrodzenia. W ten sam sposób zostały ustalone zasady
obliczania dodatków funkcyjnych i dodatków za staż pracy (§§ 3
i 16). Układ zbiorowy pracy nie precyzował natomiast zasad
premiowania (§ 4). Zgodnie z art. 3 pkt 12 tego układu za
najniższe wynagrodzenie rozumiało się obowiązujące w dniu 1
stycznia danego roku najniższe wynagrodzenie pracowników
uspołecznionych zakładów pracy określone przez Radę Ministrów.
Z postanowienia tego wynikało, że nie uwzględniało się zmian
najniższego wynagrodzenia następujących w ciągu roku kalen-
darzowego. Przede wszystkim jednak według art. 12 ust. 1 tego
układu postanowienia układowe przedsiębiorstwo wprowadzało w
drodze zakładowej umowy zbiorowej, która obejmowała m.in.
zakładowy system wynagradzania. Nadto zgodnie z art. 12 ust. 2
tego układu zbiorowego pracy zastosowanie w umowie zakładowej
postanowień układu dotyczących wynagrodzenia mogło nastąpić
pod warunkiem posiadania przez zakład pracy środków
wypracowanych, zgodnie z zasadą samofinansowania. W
szczególności zakładowa umowa zbiorowa mogła przewidzieć
wyższe wynagrodzenia niż najniższe ustalone w układzie
zbiorowym pracy tylko w przypadku posiadania przez
przedsiębiorstwo środków na te wynagrodzenia.

Zgodnie z art. 241 § 1 k.p. (w brzmieniu obowiązującym w
okresie, którego dotyczą dochodzone roszczenia, czyli przed
zmianą przepisów działu jedenastego Kodeksu dokonaną ustawą z
dnia 29 września 1994 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz
o zmianie niektórych ustaw - Dz. U. Nr 113, poz. 547 ze zm.)
dla pracowników zatrudnionych w zakładach uprawnionych do
stosowania zakładowych systemów wynagradzania układ zbiorowy
pracy, określając warunki wynagradzania pracowników, ustalał
najniższe stawki wynagrodzenia zasadniczego i zasady ich
przyznawania. Układ mógł również określać inne składniki
wynagrodzenia i ich najniższą wysokość. Powiązanie tego
przepisu z powołanym art. 12 ust. 1 układu zbiorowego
oznaczało, że jeżeli został on wprowadzony w danym przedsię-
biorstwie (a tak stało się u strony pozwanej w zakładowej
umowie zbiorowej z dnia 28 czerwca 1989 r.), to w zakresie w
którym układ zbiorowy przewidywał stawki najniższego
wynagrodzenia zasadniczego lub najniższe stawki innych
świadczeń, mógł on wiązać strony stosunków pracy, ustanawiając
najniższe stawki tych wynagrodzeń i ewentualnych świadczeń
pochodnych, stanowiąc także źródło ewentualnych roszczeń
pracowniczych. Zasada ta jednakże była modyfikowana przez
przepis art. 24111 § 2 k.p., według którego zastosowanie w
zakładowej umowie zbiorowej postanowień układu zbiorowego
pracy dotyczących wynagrodzeń mogło nastąpić pod warunkiem
posiadania przez zakład środków wypracowanych, zgodnie z
zasadą samofinansowania. Inaczej mówiąc, możliwe było
odstąpienie od zasad wynagradzania ustanowionych w układzie
zbiorowym pracy, także w zakresie najniższych stawek wynagro-
dzenia, przez ich modyfikację na niekorzyść pracowników,
jeżeli konkretny zakład pracy (przedsiębiorstwo), nie posiadał
odpowiednich środków finansowych. W zakładowej umowie
zbiorowej czy przy jej modyfikacji, nie można było odstąpić od
minimalnych stawek wynagrodzenia ustanowionych we wprowadzonym
układzie zbiorowym, jeżeli dane przedsiębiorstwo posiadało
wypracowane odpowiednie środki finansowe.

W obowiązującej u strony pozwanej zakładowej umowie
zbiorowej z dnia 28 czerwca 1989 r., w art. 2 pkt 8 ustalono
zasadę, że najniższe wynagrodzenie to obowiązujące w dniu 1
stycznia danego roku, najniższe wynagrodzenie pracowników us-
połecznionych zakładów pracy określane przez Radę Ministrów.
Postanowiono też w art. 3 ust. 4, że zmiany tabel
wynagrodzenia zasadniczego wynikające z podwyższenia
najniższego wynagrodzenia oraz indeksacji płac będą
wprowadzane przez strony tej umowy bez uzyskania opinii
samorządu. W zakładowym systemie wynagradzania, stanowiącym
załącznik do zakładowej umowy zbiorowej ustalono również, że
stawki wynagrodzenia zasadniczego będą aktualizowane wraz ze
zmianą najniższego wynagrodzenia. Już wówczas stawki
wynagrodzenia zasadniczego ustalono kwotowo dla poszczególnych
kategorii zaszeregowania. W przepisie § 4 zakładowego systemu
wynagradzania postanowiono, że dodatki funkcyjne są obliczane
w stosunku do najniższego wynagrodzenia, a w § 19 ust. 3
ustalono zasadę obliczania dodatków stażowych w procentach
wynagrodzenia zasadniczego wraz z dodatkiem funkcyjnym lub w
stosunku do najniższego wynagrodzenia. Z przepisu § 20 wyni-
kało, że premie przyznawano również procentowo w stosunku do
płacy zasadniczej (pośrednio do najniższego wynagrodzenia),
przy czym zasadą była premia w wysokości 30% (§ 20 ust. 9).

Dla rozpoznawanych roszczeń istotne znaczenie ma zmiana
zakładowej umowy zbiorowej dokonana protokołem dodatkowym nr 6
z dnia 24 stycznia 1991 r., która weszła w życie w dniu 1
stycznia 1991 r. Omawiana zmiana w stosownych tabelach
podawała stawki wynagrodzenia zasadniczego kwotowo, w
oderwaniu od stawek najniższego wynagrodzenia. Wprowadzono
także regulację, według której "odprawy emerytalne należy
liczyć od najniższego wynagrodzenia ustawowego obowiązującego
w danym okresie, pozostałe pochodne od 120 000 zł". Taka
regulacja była już wówczas dopuszczalna, gdyż począwszy od
dnia 18 sierpnia 1990 r. w zakładowym systemie wynagradzania
można było określić kwotowo wysokość składników wynagrodzenia
oraz innych świadczeń naliczanych dotychczas w relacji do
najniższego wynagrodzenia, albo przyjąć inną podstawę ich
wymiaru, niż najniższe wynagrodzenie - art. 4 ust. 2 ustawy z
dnia 19 lipca 1990 r. o zmianie ustawy o zasadach tworzenia
zakładowych systemów wynagradzania oraz o zmianie niektórych
ustaw; Dz. U. Nr 55, poz. 319 (por. wyrok z dnia 7 września
1994 r., I PRN 54/94, OSNAPiUS 1995 nr 1 poz. 4). Po tej
zmianie ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. o zasadach tworzenia
zakładowych systemów wynagradzania (jednolity tekst: Dz. U. z
1990 r., Nr 69, poz. 407) wiązała z najniższym wynagrodzeniem,
określanym przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej, jedynie
dodatkowe wynagrodzenie za godziny nadliczbowe, dodatkowe
wynagrodzenie za pracę w porze nocnej oraz w warunkach szkod-
liwych dla zdrowia, szczególnie uciążliwych i niebezpiecznych,
wynagrodzenie za czas niezawinionego przez pracownika
przestoju oraz odprawę emerytalną (art. art. 13-15 i art. 18
ust. 3 tej ustawy). Nie było natomiast takiego powiązania
odnośnie innych składników wynagrodzenia. W szczególności nie
było prawnych przeszkód do ustalenia w protokołach dodatkowych
innych podstaw obliczania wynagrodzenia zasadniczego, dodatków
funkcyjnych, stażowych i premii.

Należy zwrócić uwagę na to, że zgodnie z art. 25 ust. 2
cyt. ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. jeżeli zakład pracy,
(tak jak strona pozwana), był objęty układem zbiorowym pracy,
to do zakładowej umowy zbiorowej, określającej zakładowy
system wynagradzania, stosowało się art. 6 ust. 6 ustawy.
Oznaczało to, że zmiana porozumienia zawierającego zakładowy
system wynagradzania, o ile porozumienie tak stanowiło, mogła
nastąpić w protokole dodatkowym bez uzyskania pozytywnej
opinii rady pracowniczej i pozytywnej opinii ogólnego zebrania
pracowników (delegatów), ale tylko w zakresie zmian
polegających na podwyższeniu wysokości ustalonych w porozu-
mieniu składników wynagrodzenia. Wymaganie to było spełnione,
gdyż omawiany protokół dodatkowy nominalnie podwyższał stawki
wynagrodzenia, choćby nawet pogarszał ich relację do
najniższego wynagrodzenia.

Dla rozpoznawanych roszczeń istotne znaczenie mają także
dalsze zmiany zakładowej umowy zbiorowej. Protokół dodatkowy
nr 7 z dnia 28 czerwca 1991 r., który wszedł w życie z dniem 1
marca 1991 r. również wprowadzał stawki wynagrodzenia
zasadniczego kwotowo, w oderwaniu od najniższej płacy.
Stanowił on ponadto, że odprawy emerytalne należy naliczać od
najniższego wynagrodzenia ustawowego w dniu nabycia prawa do
tejże odprawy, a dodatki za pracę w porze nocnej i "dodatki
szkodliwe" od kwoty 550 000 zł. Według regulacji tego
protokołu pozostałe pochodne (dodatki funkcyjne, ekwiwalenty
za mieszkanie, za staż pracy w poprzednich zakładach oraz
nagrody jubileuszowe) należało obliczać od kwoty 120 000 zł.
Kolejnym protokołem dodatkowym nr 8 z dnia 9 kwietnia 1992 r.,
który wszedł w życie z dniem 1 stycznia 1992 r. określono, że
dodatki funkcyjne, ekwiwalenty za mieszkanie, dodatki za staż
pracy w innych zakładach oraz nagrody jubileuszowe należy
obliczać od kwoty 150 000 zł. Wreszcie w protokole dodatkowym
nr 9 z dnia 5 sierpnia 1992 r. (wszedł w życie z dniem 1
sierpnia 1992 r.) nie dokonano zmian w omawianym zakresie,
podnosząc jedynie kwotę wyjściową obliczania wynagrodzenia za-
sadniczego. Do tych protokołów mają odpowiednio zastosowanie
wyżej poczynione uwagi.

Rozstrzygnięcie sprawy sprowadza się do oceny, czy
roszczenia powoda powinny być ocenione na podstawie przepisów
zakładowego porozumienia płacowego (zakładowej umowy
zbiorowej) w brzmieniu nadanym mu przez wskazane protokoły
dodatkowe (ustalające stawki wynagrodzenia zasadniczego i
stawki składników pochodnych kwotowo, w oderwaniu od
najniższego wynagrodzenia), czy też na podstawie układu
zbiorowego pracy ustanawiającego zasadę procentowego po-
wiązania tych stawek w minimalnych ich wysokościach z
najniższym wynagrodzeniem ustalanym przez Ministra Pracy (ale
w wysokości najniższego wynagrodzenia obowiązującego w dniu 1
stycznia danego roku kalendarzowego). W tym zakresie należy
stwierdzić, że zakładowy system wynagradzania (jego protokoły
dodatkowe) mogły oderwać stawki wynagrodzenia zasadniczego u
strony pozwanej od najniższego wynagrodzenia ustalanego przez
Ministra Pracy, ale tylko w sytuacji opisanej na wstępie
niniejszego uzasadnienia (art. 241 § 1 i 24111 § 2 k.p.), tzn.
tylko wówczas, gdyby zakład pracy nie posiadał środków na
świadczenie takich minimalnych stawek wynagrodzenia. Inaczej
mówiąc wymaga ustalenia i oceny, czy w dniach wprowadzenia
tych protokołów dodatkowych strona pozwana miała odpowiednie
środki finansowe, pozwalające na wypłatę wynagrodzeń w
wysokości stawek minimalnych określonych w układzie zbiorowym
pracy w stosunku do obowiązującego w danym roku kalendarzowym
w dniu 1 stycznia, najniższego wynagrodzenia ustalonego przez
Ministra Pracy. Jeżeli strona pozwana miała wypracowane takie
środki, to zmiana zakładowego systemu wynagradzania,
ustalająca stawki wynagrodzenia zasadniczego poniżej stawek
minimalnych określonych w układzie zbiorowym pracy byłaby
niedopuszczalna i nie wiązałaby stron jako sprzeczna z prawem,
a w szczególności z art. 241 § 1 i 24111 § 2 k.p. Zmiana taka
wywołałaby natomiast skutek prawny w postaci ustanowienia
stawek wynagrodzenia poniżej minimalnych kwot (określonych
procentowo do najniższego wynagrodzenia) w układzie zbiorowym
pracy, jeżeliby ustalić, że w dniu jej wprowadzenia strona
pozwana nie dysponowała wypracowanymi środkami finansowymi,
pozwalającymi na wypłatę minimalnych świadczeń określonych
układem zbiorowym pracy.

W tej sytuacji należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy
poprzestał na uznaniu powództwa i uwzględnił roszczenia bez
dostatecznej oceny stanu faktycznego i prawnego, który budził
wątpliwości. W analizowanej sprawie występowały bowiem różne
akty prawne zbiorowego prawa pracy, w świetle których można
było w różny sposób dokonać oceny zasadności roszczenia.
Rzeczą Sądu w takim przypadku było uzupełnić materiał dowodowy
sprawy, w sposób prowadzący do jednoznacznego stwierdzenia,
który z aktów prawnych (układ zbiorowy pracy, czy też
zakładowa umowa zbiorowa - zakładowy system wynagradzania w
brzmieniu nadanym protokołami dodatkowymi) ma zastosowanie.
Uznanie powództwa należało wobec tego uznać za budzące
wątpliwości i nie można było na nim poprzestać. Wydanie
rozstrzygnięcia na podstawie takiego uznania i w sytuacji, gdy
nie zostały wyjaśnione wszystkie okoliczności faktyczne sprawy
narusza nie tylko przepis art. 213 § 2 k.p.c., ale także art.
3 § 2 k.p.c. Wydanie wyroku na podstawie wzbudzającego
wątpliwości uznania pozwu i bez dostatecznego wyjaśnienia
okoliczności faktycznych sprawy jest rażącym naruszeniem
prawa.

Jak wynika jednakże z oświadczenia powoda na rozprawie
przed Sądem Najwyższym, potwierdzonego przez przedstawiciela
związku zawodowego, cała zasądzona należność została wypłacona
w ratach w latach 1993-1995. Powód twierdzi, że w całości
zużył otrzymane kwoty pieniężne na bieżące utrzymanie jego i
rodziny. Jest to o tyle wiarygodne, że wynagrodzenie za pracę
z istoty służy do pokrycia bieżących kosztów utrzymania
pracownika, zwłaszcza, że było ono wypłacane w ratach. W tym
zakresie należy uznać, za wysoce wątpliwe, aby istniała
możliwość odzyskania tych należności w zakresie, w którym
mogłyby się one okazać świadczeniami nienależnymi (art. 409
k.c. w zw. z art. 300 k.p.), gdyż zużywając otrzymane
należności na podstawie prawomocnego wyroku sądowego, powód
nie miał obowiązku liczyć się z koniecznością ich zwrotu. W
tej sytuacji nie można uznać, aby naruszony był interes
Rzeczypospolitej Polskiej. Roszczenia powoda zostały już zas-
pokojone także w części, w której mogą okazać się
bezzasadnymi, a praktyczna niemożność uzyskania ich zwrotu
czyni niezasadnym zarzut konieczności ich zaspokojenia z
funduszów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, która
przejęła pozwany zakład pracy. Nie może więc to prowadzić do
zaspokojenia tych roszczeń z przychodów uzyskanych w innych,
przejętych przez Agencję Państwowych Gospodarstw Rolnych, z
pokrzywdzeniem dla pracowników tych innych zakładów pracy.

Biorąc to pod rozwagę Sąd Najwyższy na podstawie art. 421
§ 2 k.p.c. oddalił rewizję nadzwyczajną, wobec przekroczenia
określonego tym przepisem terminu i braku stwierdzenia
naruszenia interesu Rzeczypospolitej Polskiej.
=======================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PRN 118/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/6/95
1996-08-21 
[IA] I PRN 103/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/6/93
1996-07-11 
[IA] I PRN 101/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/11/190
1996-11-07 
[IA] I PRN 99/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/151 Prawo Pracy 1997/3/34
1996-10-30 
[IA] I PRN 98/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/150
1996-10-30 
  • Adres publikacyjny: