Wyrok SN - I PRN 32/95
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PRN 32/95
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1995/23/290
Data wydania:1995-06-13

Wyrok z dnia 13 czerwca 1995 r.
I PRN 32/95

Na podstawie dowodów zebranych i ocenianych przez sąd pierwszej ins-
tancji, sąd rewizyjny nie może dokonać nowych ustaleń odmiennych od ustaleń
sądu rozpoznającego sprawę merytorycznie, chyba że ponownie przeprowadził te
dowody (lub niektóre z nich) lub dowody uzupełniające (art. 4774 § 1 i 2 k.p.c.).
Zasady doświadczenia życiowego nie stanowią podstawy do dokonania przez sąd
rewizyjny nowych, odmiennych ustaleń, gdyż nie są dowodem, a jedynie jedną ze
wskazówek (przesłanek) umożliwiających prawidłową ocenę dowodów.


Przewodniczący SSN: Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Adam Józefowicz,
Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca),

Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Stefana Trautsolta, po rozpoznaniu w
dniu 13 czerwca 1995 r. sprawy z powództwa Czesława M. przeciwko Agencji Włas-
ności Rolnej Skarbu Państwa - Oddział Terenowy w S. i Gospodarstwu Rolnemu SP w
G. - następcy prawnemu Gospodarstwa Rolnego SP w D. o wynagrodzenie, na skutek
rewizji nadzwyczajnej Ministra Sprawiedliwości [...] od wyroku Sądu Wojewódz-
kiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie z dnia 4 listopada 1994 r.
[...]

u c h y l i ł zaskarżony wyrok w punkcie I w części oddalającej powództwo oraz
w części orzekającej o kosztach zastępstwa procesowego, także w punkcie II w części
dotyczącej kosztów procesu za drugą instancję i w tym zakresie przekazał sprawę
Sądowi Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie do
ponownego rozpoznania.

U z a s a d n i e n i e

Powód Czesław M. w pozwie z dnia 31 stycznia 1994 r. przeciwko Agencji
Własności Rolnej Skarbu Państwa Oddział Terenowy w S. - Gospodarstwo Rolne w G.
żądał zasądzenia kwoty 34.483.420 zł. wraz z odsetkami od daty wniesienia pozwu
tytułem wynagrodzenia za pracę w niedziele, święta i dni wolne od pracy w latach
1992-93. W uzasadnieniu powód podał, że w wymienionym czasie był zatrudniony jako
brygadzista produkcji zwierzęcej - oborowy i czynności nadzorcze nad pracownikami
opiekującymi się 228 sztukami bydła wymagały jego codziennej obecności w pracy.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa powołując się na to, że dyrektor
Gospodarstwa Rolnego nie wydał powodowi polecenia wykonywania pracy w niedziele,
święta i inne dni wolne od pracy, poza tym tę samą pracę wykonywała Danuta M.
zatrudniona na takim samym stanowisku.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Gryfinie wyrokiem z dnia 4 lipca 1994 r. uwzględnił
powództwo do kwoty 34.451.312 zł. z odsetkami w wysokości 54% od dnia 1 lutego
1994 r. i zasądził na rzecz powoda koszty procesu oraz oddalił powództwo w pozostałej
części.
Sąd I instancji ustalił, że w czasie od 1 stycznia 1992 r. do 30 września 1993 r.
powód był zatrudniony u strony pozwanej jako brygadzista oborowy w pełnym wymiarze
czasu pracy. Jego obowiązki wymagały codziennej obecności w pracy. Zgodnie z tym
powód był obecny i wykonywał pracę w niedziele, święta i dodatkowe dni wolne od
pracy we wskazanym wyżej czasie. Jednak w zamian za to nie otrzymał ani innych dni
wolnych od pracy, ani wynagrodzenia przewidzianego w Zakładowej Umowie Zbiorowej.
Do zakresu czynności powoda należał nadzór nad pracownikami dwóch obór, w których
znajdowało się 228 sztuk bydła, lustracja budynków, wydawanie paszy dwukrotnie w
ciągu dnia, dopilnowanie właściwego jej podania zwierzętom, nadzór nad cielętnikiem i
bukaciarnią, a także zastępowanie zootechnika pod jego nieobecność. Polecenie pracy
w dni wolne od pracy otrzymał powód od zastępcy dyrektora Gospodarstwa Tadeusza
D., a ten z kolei otrzymał je od dyrektora Gospodarstwa W. Polecenie wydane
powodowi było ustne.
W ocenie Sądu Rejonowego powództwo jest zasadne, gdyż z zeznań przesłu-
chanych w sprawie świadków wynika, że w okresie spornym powód pracował w dni
wolne od pracy, zaś zakład pracy przyznał, że powód nie otrzymał w zamian żadnej
rekompensaty. Fakt wykonywania pracy potwierdzają także listy obecności ze spornego
okresu, gdy zaś chodzi o pracę Danuty M., to jest tylko kilka dni, w których jej praca
pokrywała się czasowo z pracą powoda. Zdaniem Sądu I instancji żądanie powoda
podlega rozpoznaniu na podstawie art. 23 ust. 1 i 2 Zakładowej Umowy Zbiorowej, a w
myśl tych przepisów za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w niedziele,
święta i dodatkowe dni wolne od pracy przysługuje pracownikowi oprócz normalnego
wynagrodzenia dodatek w wysokości 100% stawki godzinowej wynikającej z
najniższego wynagrodzenia. Tak więc nie wypłacone mu wynagrodzenie wynosi
22.881.896 zł. Słuszne pretensje powoda należy ponadto powiększyć o odsetki od nie
wypłaconych kwot miesięcznego wynagrodzenia, które do daty wniesienia pozwu
wynoszą 11.569, 416 zł. Zatem łącznie należy się powodowi od strony pozwanej
34.483.420 zł. Oddalenie powództwa co do kwoty 32.108 zł. wynika z różnicy między
wyliczeniem należności dokonanym przez powoda, a wyliczeniem dokonanym przez
Sąd Rejonowy.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie rozpozna-
jąc rewizję strony pozwanej od wymienionego wyżej wyroku, wyrokiem z dnia 4 lis-
topada 1994 r. zmienił zaskarżony wyrok w części uwzględniającej powództwo w ten
sposób, że zasądzoną na rzecz powoda kwotę [...] obniżył do kwoty 17.,225.656 zł., a w
pozostałej części powództwo oddalił. Sąd Wojewódzki oddalił również rewizję strony
pozwanej w pozostałej części i zniósł wzajemnie koszty zastępstwa procesowego za II
instancję.
Sąd Rewizyjny uznał, że ustalenia Sądu I instancji, jakoby w wolne soboty, nie-
dziele i święta praca powoda trwała tak samo długo (tj. po 8 godzin dziennie), jak w
pozostałe dni tygodnia, są sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Jest bo-
wiem powszechnie znane to, że praca w gospodarstwach rolnych zarówno państwo-
wych jak i indywidualnych ogranicza się w dniach wolnych od pracy do niezbędnych
czynności nakarmienia zwierząt, udoju i ewentualnie takich zabiegów, których nie da się
odłożyć na inny dzień. Powyższą tezę potwierdzają zeznania świadka Tadeusza D., z
których wynika, że w dni wolne powód pracował tylko około 4 godzin dziennie, a tylko
niekiedy więcej. Z tych względów Sąd Wojewódzki uznał, że usprawiedliwione
roszczenia powoda dotyczą połowy kwoty zasądzonej przez Sąd Rejonowy, dlatego też
w tym zakresie oddalił rewizję strony pozwanej, natomiast w pozostałym zakresie
uwzględnił ją oddalając tym samym powództwo.
Od powyższego wyroku złożył rewizję nadzwyczajną Minister Sprawiedliwości
zarzucając rażące naruszenie art. 385 § 1 i 2 oraz art. 3 § 2 k.p.c., a takie naruszenie
interesu Rzeczypospolitej Polskiej i na podstawie art. 417 § 1 k.p.c. wniósł o uchylenie
tego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w
Gryfinie i przekazanie sprawy temu ostatniemu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Zdaniem rewidującego Sąd Wojewódzki nie mógł dokonać odmiennej oceny do-
wodów przeprowadzonych przez Sąd I instancji, skoro sam tych dowodów nie prze-
prowadził. Poza tym punkt widzenia Sądu Wojewódzkiego nie uwzględnia tego, że
skoro praca powoda w spornych dniach dotyczyła czynności gospodarskich przy
obrządku ponad 220 sztuk bydła i to w dwóch oddalonych od siebie o 400 m oborach,
nie mówiąc już o innych pilnych czynnościach w te dni, to zasady doświadczenia
życiowego i specyficzny charakter pracy mogą wskazywać na to, że praca powoda
trwała więcej niż 4 godziny dziennie. Tej okoliczności jednak Sąd II instancji nie
rozważył i oparł swój wyrok wyłącznie na odmiennej ocenie materiału dowodowego.
Wnoszący rewizję nadzwyczajną podniósł, że jeżeli pracownik nie otrzymuje za
wykonaną pracę świadczenia pieniężnego w prawidłowej wysokości, to wyrok
akceptujący ten stan rzeczy narusza również interes Rzeczypospolitej Polskiej.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja nadzwyczajna jest zasadna, gdyż trafny jest zarzut, iż wyrok Sądu
Wojewódzkiego został wydany z rażącym naruszeniem art. 385 § 1 i 2 oraz art. 3 § 2
k.p.c.
Z art. 385 § 1 k.p.c. wynika, że sąd rewizyjny rozpoznaje sprawę na podstawie
stanu faktycznego ustalonego przed sądem pierwszej instancji, bierze jednak pod roz-
wagę fakty powszechnie znane lub wiadome mu urzędowo, jak również okoliczności
uzasadniające nieważność postępowania. Przepis ten ustanawia więc zasadę, że na
podstawie dowodów przeprowadzonych i ocenionych przez sąd pierwszej instancji sąd
rewizyjny nie może dokonać nowych ustaleń, odmiennych od ustaleń sądu
rozpoznającego sprawę merytorycznie. Zasadę tę potwierdza art. 385 § 2 k.p.c. prze-
widujący, że tylko na podstawie dowodów uzupełniających bądź ponownie przeprowa-
dzonych sąd rewizyjny może dokonać nowych ustaleń. Na gruncie przepisów o pos-
tępowaniu w sprawach z zakresu prawa pracy regułę tę jeszcze dobitniej wyraża art.
4774 § 1 i 2 k.p.c. stanowiąc, że jeżeli przyczyni się to w sposób istotny do przys-
pieszenia postępowania, sąd rewizyjny przeprowadza dowody uzupełniające lub pona-
wia niektóre dowody przeprowadzone przez sąd pierwszej instancji i na tej podstawie
może dokonać nowych ustaleń, jeżeli nie jest do tego konieczne ponowne przepro-
wadzenie postępowania dowodowego w całości lub w znacznej części (§ 1), jednak sąd
ten nie może dokonać nowych ustaleń odmiennych od ustaleń sądu pierwszej instancji,
jeżeli byłyby one wyłącznie wynikiem innej oceny wiarygodności świadków lub stron (§
2).
W świetle akt sprawy trafny jest zarzut wnoszącego rewizję nadzwyczajną, że
Sąd Wojewódzki zmienił wyrok Sądu Rejonowego i wydał orzeczenie co do istoty spra-
wy wbrew wskazanym wyżej przepisom i wbrew art. 390 § 1 k.p.c. zezwalającemu na
takie rozstrzygnięcie wtedy, gdy zachodzi jedynie naruszenie prawa materialnego, a w
razie innych uchybień - gdy w związku z ustaleniami dokonanymi w postępowaniu
rewizyjnym istnieją dostateczne podstawy do rozstrzygnięcia. Sąd Wojewódzki bowiem
dokonał odmiennych ustaleń nie przeprowadzając żadnego postępowania
dowodowego, a podstawę tych ustaleń stanowiła odmienna ocena wiarygodności
zeznań świadków oraz wzgląd na zasady doświadczenia życiowego. W ich wyniku Sąd
Wojewódzki uznał, że w wolne soboty, niedziele i święta praca powoda nie trwała 8
godzin dziennie, lecz co najwyżej połowę, gdyż ograniczała się do niezbędnych
czynności nakarmienia zwierząt, udoju i ewentualnie takich zabiegów, których nie da się
odłożyć na inny dzień. Wychodząc z powyższego założenia Sąd Wojewódzki obniżył o
połowę, tj. do kwoty 17.225.656 zł., wynagrodzenie zasądzone na rzecz powoda przez
Sąd Rejonowy za okres od 1 stycznia 1992 r. do 30 września 1993 r. z tytułu pracy w
soboty wolne od pracy, niedziele i święta.
Minister Sprawiedliwości słusznie podniósł, że zasady doświadczenia życiowego
nie mogą stanowić podstawy do zmiany przez Sąd Wojewódzki ustaleń faktycznych
dokonanych przez Sąd I instancji ani też podstawy do dokonania przez ten Sąd
nowych, odmiennych ustaleń. Zasady doświadczenia życiowego należy bowiem uznać
tylko za jedną ze wskazówek umożliwiających prawidłową ocenę dowodów, ale same w
sobie nie są dowodem i nie mogą być za dowód uznane.
Podsumowując tę część rozważań trzeba zatem stwierdzić, że obowiązujące
przepisy proceduralne nie przewidują możliwości wydania przez sąd rewizyjny orzecze-
nia co do istoty sprawy w takich okolicznościach, jakie wystąpiły w przedmiotowej
sprawie; przeciwnie - przepisy te nie pozwalają uchylić zaskarżonego orzeczenia sądu
pierwszej instancji i wydać orzeczenia co do istoty bez ponowienia przez sąd rewizyjny
niektórych dowodów lub bez przeprowadzenia nowych dowodów. Nie jest jednak
konieczne - jak przyjmuje rewidujący - uchylenie w całości wyroku Sądu Woje-
wódzkiego, a także poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego. W ocenie obydwu
Sądów nie budzi bowiem wątpliwości to, że powód pracował bez wynagrodzenia
przewidzianego w art. 23 ust. 1 Zakładowej Umowy Zbiorowej w soboty wolne od pracy,
niedziele i święta, a jedynie wątpliwy jest w ocenie Sądu Wojewódzkiego rozmiar pracy
powoda w powyższe dni, z tym, że - zdaniem tego Sądu - nie można kwestionować
faktu pracy powoda w wymiarze nie przekraczającym przeciętnie 4 godzin dziennie. W
związku z tym nie ma potrzeby uchylenia zaskarżonego wyroku w części oddalającej
rewizję strony pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego (pkt II), gdyż oddalenie rewizji
oznacza "utrzymanie w mocy" wyroku Sądu I instancji w części zasądzającej na rzecz
powoda kwotę 17.225.656 zł.
Zasadne jest natomiast uchylenie zaskarżonego wyroku w części oddalającej
powództwo oraz w części orzekającej o kosztach zastępstwa procesowego za I ins-
tancję (pkt I), gdyż rozstrzygnięcie o części żądania powoda nastąpiło z naruszeniem
art. 385 i art. 4774 k.p.c. i bez należytego wyjaśnienia sprawy (art. 3 § 2 k.p.c.).
W świetle argumentów Sądu Wojewódzkiego istotnie wymaga rozważenia kwes-
tia, czy w dni wolne od pracy (soboty, niedziele i święta) powód pracował po 8 godzin
dziennie, tak jak w dni powszednie. Z jednej bowiem strony z zeznań świadka
Tadeusza Dzika wynika, że w wymienione dni powód niewątpliwie musiał pracować i
pracował przeciętnie 4 godziny, z drugiej zaś strony - na uwagę zasługuje pogląd Sądu
Wojewódzkiego, że zarówno w dużych gospodarstwach państwowych, jak i w
gospodarstwach indywidualnych praca w dni wolne od pracy ogranicza się do niez-
będnych czynności, takich, których nie można odłożyć na dzień roboczy. Z tego więc
punktu widzenia wątpliwe jest na przykład, czy w niedziele, święta i dni wolne od pracy
powód dokonywał selekcji trzody chlewnej (o czym zeznała świadek Danuta M.) lub
uczestniczył w nadzorze przy uboju, w badaniach zwierząt, w wyjeździe do rzeźni (o
czym zeznał świadek Adam W.), albo czy w te dni odbywało się sortowanie cieląt lub w
ogóle badania lekarskie zwierząt, podczas których powód miał obowiązek asystować
(świadek A. S.). Inaczej mówiąc - Sąd Wojewódzki dokonując oceny wyroku Sądu
Rejonowego mógł powziąć wątpliwość co do rozmiaru pracy powoda wykonywanej w
niedziele, święta i dni wolne od pracy, nie mógł jednak dokonać odmiennych ustaleń nie
przeprowadzając we własnym zakresie postępowania dowodowego.
Powyższy stan rzeczy oznacza, że zaskarżony wyrok w części oddalającej po-
wództwo o zapłatę kwoty 17.225.656 zł. został wydany bez należytego wyjaśnienia
sprawy, a zatem z rażącym naruszeniem art. 3 § 2 k.p.c.
Rażące naruszenie prawa polegające na wydaniu wyroku bez zbadania wszys-
tkich istotnych okoliczności sprawy i rzeczywistej treści stosunków faktycznych i
prawnych narusza fundamentalne zasady państwa prawa i tym samym narusza interes
Rzeczypospolitej Polskiej. Uzasadnia to uwzględnienie rewizji nadzwyczajnej mimo
upływu 6 miesięcy od uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia (art. 421 § 2
k.p.c.).
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy przez Sąd Wojewódzki konieczne stanie się
przeprowadzenie postępowania dowodowego dotyczącego rozmiaru pracy powoda w
spornym czasie (od 1 stycznia 1992 r. do 30 września 1993 r.) w niedziele, święta i dni
wolne od pracy pod kątem, które czynności należące do jego obowiązków były
rzeczywiście wykonywane i ile zajmowały czasu.
Z tych względów na podstawie art. 422 § 2 k.p.a. Sąd Najwyższy orzekł jak w
sentencji wyroku.

========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PRN 118/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/6/95
1996-08-21 
[IA] I PRN 103/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/6/93
1996-07-11 
[IA] I PRN 101/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/11/190
1996-11-07 
[IA] I PRN 99/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/151 Prawo Pracy 1997/3/34
1996-10-30 
[IA] I PRN 98/96   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1997/9/150
1996-10-30 
  • Adres publikacyjny: