Wyrok SN - I PKN 745/00
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PKN 745/00
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2003/24/593
Data wydania:2001-12-18

Wyrok z dnia 18 grudnia 2001 r.
I PKN 745/00


Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Jadwiga
Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca), Barbara Wagner.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2001 r. sprawy z powódz-
twa Krystyny P. przeciwko Z. Zakładom Obuwia Spółce Akcyjnej w Z. o ustalenie, na
skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych we Wrocławiu z dnia 20 czerwca 2000 r. [...]

o d d a l i ł kasację,
nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej kosztów postępo-
wania kasacyjnego.

U z a s a d n i e n i e


Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Bolesławcu wyrokiem z dnia 29 marca 2000 r.
ustalił, że umowa o pracę zawarta z powódką Krystyną P. przez syndyka masy upa-
dłości Z. Zakładów Obuwia SA w Z. przekształciła się z umowy o pracę na czas
określony w umowę o pracę na czas nieokreślony oraz zasądził od strony pozwanej
na rzecz powódki kwotę 2.934 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 marca 2000 r.
tytułem odszkodowania za rozwiązanie umowy o pracę z naruszeniem przepisów
prawa. Sąd Rejonowy ponadto ustalił, że powódka była zatrudniona w pozwanych
Zakładach od 1990 r. Po ogłoszeniu ich upadłości pracodawca wypowiedział powód-
ce oraz wszystkim swoim pracownikom umowy o pracę ze skutkiem na dzień 30
września 1998 r. W dniu 5 października 1998 r. syndyk zawarł z powódką umowę o
pracę na czas określony od 6 października 1998 r. do 5 stycznia 1999 r., a następnie
cztery umowy terminowe, w których datą początkową był dzień 5 października 1998
r., a datą końcową: 31 marca 1999 r., 31 lipca 1999 r., 31 października 1999 r. oraz
31 stycznia 2000 r. Zawarciu każdej kolejnej umowy o pracę towarzyszyło zniszcze-
nie poprzedniej. W dniu 15 sierpnia 1998 r. syndyk masy upadłości otrzymał zgodę
Sądu Rejonowego w Legnicy na prowadzenie działalności gospodarczej, tj. dalszej
sprzedaży w sklepie w B. do dnia 15 listopada 1998 r., a następnie postanowieniem
tego Sądu z dnia 25 lutego 1999 r. zgoda ta została przedłużona do dnia 31 sierpnia
1999 r. Ostatecznie prowadzenie działalności handlowej w sklepach zakładowych
miało trwać do dnia 30 kwietnia 2000 r. Powódka otrzymywała wynagrodzenie w
kwocie 1467 zł. Na podstawie przytoczonych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że stan
faktyczny sprawy uzasadniał zastosowanie konstrukcji prawnej przyjętej w art. 251
KP. Począwszy bowiem od umowy z dnia 5 października 1998 r. strona pozwana
zawarła z powódką cztery terminowe umowy o pracę, między którymi nie było żad-
nych przerw. Zatem powódka spełniła warunek z art. 251 KP, który polega na tym, że
jeżeli strony zawarły dwukrotnie umowę o pracę na następujące po sobie okresy, to
trzecią umowę zawartą na czas określony - jeżeli przerwa między rozwiązaniem każ-
dej poprzedniej umowy a zawarciem kolejnej nie była dłuższa niż miesiąc - traktuje
się jako zawartą na czas nieokreślony.

Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu
uwzględnił apelację strony pozwanej i zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten
sposób, że oddalił powództwo. W apelacji tej strona pozwana zarzuciła Sądowi Rejo-
nowemu dowolną ocenę dowodów, która doprowadziła do przyjęcia, że strony za-
warły kolejno następujące po sobie umowy terminowe, podczas gdy strony jedynie
przedłużały pierwszą umowę. Zatem - oprócz naruszenia przepisu art. 233 § 1 KPC -
Sąd Rejonowy naruszył przepis art. 251 KP przez jego niewłaściwą subsumcję.

Sąd drugiej instancji na podstawie zebranych w sprawie dowodów, a także
uwzględniając sytuację ekonomiczno-prawną strony pozwanej, ustalił, że strony nie
zawierały kolejnych umów na czas określony, lecz przedłużały czas trwania
pierwszej umowy, tj. terminowej umowy o pracę z dnia 5 października 1998 r.
Świadczy o tym przede wszystkim fakt powtarzania we wszystkich kolejnych
aneksach daty początkowej, którą był dzień 5 października 1998 r., oraz
nieprzekroczenie w tych aneksach terminu 30 kwietnia 2000 r., do którego strona
pozwana miała prowadzić działalność gospodarczą. Ponadto zachowanie powódki,
polegające na przystępowaniu do pracy w kolejnych terminach wynikających z
aneksów, świadczy o wyrażeniu przez nią zgody na przedłużanie umowy o pracę z
dnia 5 października 1998 r. Powódka z pewnością także wiedziała, że skoro
przyczyną wypowiedzenia jej umowy o pracę była upadłość Z. Zakładów Obuwia, to
strona pozwana, likwidując swoją działalność, nie była następnie zainteresowana w
zatrudnianiu na czas nieokreślony zwolnionych pracowników.

W kasacji od powyższego wyroku opartej na obu podstawach przewidzianych
w art. 3931 KPC powódka zarzuciła naruszenie art. 251 KP wskutek błędnej wykładni
tego przepisu, przyjmującej, że kolejno zawierane przez nią umowy o pracę
stanowiły jedynie przedłużenie pierwszej umowy z dnia 5 października 1998 r., a
także naruszenie art. 233 § 1 KPC przez przekroczenie granic swobodnej oceny
dowodów określonej tym przepisem, błędną ocenę dowodów, zwłaszcza zaś
nieodniesienie się Sądu Okręgowego do faktu niszczenia przez stronę pozwaną
kolejnych umów zawieranych z powódką oraz nierozważenie, czy takie działanie
strony pozwanej nie miało na celu obejścia prawa, to znaczy art. 251 KP, które w
świetle art. 58 KC nie może znaleźć aprobaty.
Zdaniem skarżącej, strona pozwana nie wykazała, zaś Sąd Okręgowy nie
ustalił, czy między kolejno zawieranymi umowami a postanowieniami Sądu Rejono-
wego w Legnicy w przedmiocie zgody na przedłużenie działalności gospodarczej do
dnia 31 sierpnia 1999 r. zachodził związek przyczynowy, jak również czy rada wie-
rzycieli rzeczywiście wyraziła zgodę na prowadzenie tej działalności do dnia 30
kwietnia 2000 r. Nie wyjaśnił także intencji powódki towarzyszących kolejno zawiera-
nym umowom o pracę (była przeświadczona, że zawiera umowy o pracę) oraz tego,
czy strona pozwana zaprzestała prowadzenia sklepu w B., a jeżeli tak, to czy z tą
okolicznością należało wiązać zachowanie się strony pozwanej polegające na zawie-
raniu kolejnych umów, a następnie niszczenie pisemnych dowodów świadczących o
ich zawarciu.
Strona pozwana w odpowiedzi na kasację wniosła o jej oddalenie.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja jest bezzasadna. Gdy chodzi o naruszenie przepisów postępowania,
to przede wszystkim należy zauważyć, że aczkolwiek skarżąca wskazała jako pods-
tawę kasacji przepis art. 233 § 1 KPC statuujący zasadę swobodnej oceny dowodów,
to oprócz zarzutów odnoszących się do oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okrę-
gowy, podniosła zarzuty nienależytego wyjaśnienia sprawy i niedokonania koniecz-
nych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych, jednak bez wskazania przepi-
sów, na podstawie których można by rozważyć i ocenić zasadność tych zarzutów. Z
art. 39311 KPC wynika, że Sąd Najwyższy jest związany granicami kasacji, a te wy-
znaczają przede wszystkim podstawy kasacyjne (art. 3933 KPC), czyli podane w ka-
sacji przepisy prawa materialnego i procesowego, które - zdaniem strony skarżącej -
zostały naruszone zaskarżonym wyrokiem. Przepis art. 3933 KPC, ustalający wyma-
gania stawiane kasacji jako środkowi zaskarżenia, przewiduje zarazem, że w kasacji
należy przytoczyć zarówno jej podstawy, jak i uzasadnienie tych podstaw. Elementy
te muszą występować łącznie. Nie można bowiem oceniać zasadności zarzutu naru-
szenia konkretnego przepisu prawa bez zaznajomienia się z argumentami mającymi
świadczyć o tym naruszeniu, jak również nie można na podstawie samych wywodów
kasacji określić, jaki przepis - według strony skarżącej - został naruszony, i to w spo-
sób przewidziany w art. 3931 pkt 1 i 2 KPC. W podsumowaniu powyższych uwag
trzeba zatem stwierdzić, że rozważeniu przez Sąd Najwyższy podlegał jedynie for-
malnie zgłoszony przez powódkę zarzut naruszenia art. 233 § 1 KPC.

Przepis art. 233 § 1 KPC stanowi, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowo-
dów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia ze-
branego materiału. Poza zasadą swobodnej oceny dowodów, z powyższego przepi-
su wynika przede wszystkim to, że ocena sądu dotyczy dowodów przeprowadzonych
w sprawie. Nie dotyczy natomiast dowodów zgłoszonych przez stronę, które sąd po-
minął, przyjmując, że okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub że
strona powołała je dla zwłoki (art. 217 § 2 KPC), jak również dowodów, które istnieją,
lecz których strona nie wskazała i których nie przeprowadził też sąd z urzędu (art.
232 § 1 KPC). W związku z tym nie mieścił się w ramach wymienionego przepisu
zarzut nieustalenia przez Sąd Okręgowy z urzędu okoliczności dotyczących tego, czy
rada wierzycieli rzeczywiście wyraziła zgodę na przedłużenie do dnia 30 kwietnia
2000 r. działalności w sklepie obuwniczym, w którym pracowała powódka, i czy sklep
ten nadal funkcjonuje, a jeżeli nie - to czy istnieje dokument w postaci remanentu
likwidacyjnego oraz czy strona pozwana podjęła na początku 2000 r. czynności zmie-
rzające do wykupu sklepu od Urzędu Miasta w B. W konsekwencji tych stwierdzeń
Sąd Najwyższy mógł zająć się jedynie kwestią, czy ustalenie Sądu Okręgowego, we-
dług którego w dniu 5 października 1999 r. strony zawarły jedną terminową umowę o
pracę, przedłużaną następnie czterokrotnie, zostało dokonane na podstawie dowo-
dów upoważniających do powyższego ustalenia oraz czy ustalenie nastąpiło po
wszechstronnym rozważeniu całości materiału zebranego w sprawie.

W ocenie Sądu Najwyższego na pytanie to należy odpowiedzieć twierdząco.
Podstawowe dla rozstrzygnięcia sprawy ustalenie Sądu Okręgowego znajduje bo-
wiem oparcie przede wszystkim w niespornym fakcie ogłoszenia upadłości Z. Zakła-
dów Obuwia w Z. i w rozwiązaniu z wszystkimi pracownikami umów o pracę, w tym
także z pracownikami sklepu obuwniczego w B., w którym powódka była
zatrudniona. Było również niesporne, że zwolnienia z pracy wiązały się z wypłatą
pracownikom odpraw pieniężnych. Tak więc Sąd Okręgowy miał podstawę do
wniosku, że zdarzenia te świadczyły nie tylko o definitywnym rozwiązaniu stosunków
pracy i braku perspektyw na dalsze zatrudnienie na stałe, ale także o niecelowości
zawierania następnie umów bezterminowych bądź umów terminowych, które
mogłyby na warunkach przewidzianych w art. 251 KP stać się umowami zawartymi
na czas nieokreślony, a przy tym krępować stronę pozwaną (syndyka) zmierzającą
do likwidacji majątku masy upadłości. Wprawdzie po ogłoszeniu upadłości i po
wypowiedzeniu pracownicom sklepu obuwniczego w B. umów o pracę sklep ten nie
zaprzestał całkowicie działalności, jednak jego funkcjonowanie było niepewne, gdyż
zależało od wyrażenia zgody przez sąd gospodarczy, a ta z kolei była warunkowana
względami ekonomicznymi, takimi jak efektywność sprzedaży zapasów wyrobów
gotowych i uzyskiwanie dodatnich wyników ekonomicznych, które pozwoliłyby na
zdobycie części środków pieniężnych niezbędnych do dalszego prowadzenia
procesu upadłościowego.

Sąd Okręgowy jako argument wspierający owo istotne ustalenie wskazał także
ten, że gdy nadszedł termin, do którego miała trwać umowa zawarta dnia 5 paździer-
nika 1998 r., czyli 5 stycznia 1999 r., strona pozwana przedłużyła powódce zatrud-
nienie, ale nie zawarła z nią nowej (odrębnej) umowy o pracę, której początkową
datę stanowiłby dzień następujący po upływie terminu, do którego miała trwać
umowa z dnia 5 października 1998 r. Przedłużyła natomiast o trzy miesiące umowę
zawartą dnia 5 października 1998 r., i tak czyniła czterokrotnie. Słusznie więc Sąd
Okręgowy uznał, że po umowie trwającej od 6 października 1998 r. do 5 stycznia
1999 r. strony nie zawierały dalszych umów na następujące po sobie okresy, lecz
przedłużały czas trwania umowy zawartej dnia 5 października 1998 r.: najpierw do 5
stycznia 1999 r., potem do 31 marca 1999 r., następnie do 31 lipca 1999 r., wreszcie
do 31 października 1999 r. i ostatecznie do 31 stycznia 2000 r.

Sąd drugiej instancji nie bez racji podniósł, że w istniejących w sprawie oko-
licznościach faktycznych nie ma znaczenia nazywanie ,,umową" każdego kolejnego
przedłużenia umowy z dnia 5 października 1998 r., skoro strony nie zawarły pięciu
umów, lecz jedną umowę pracę, którą przedłużały czterokrotnie. Dlatego właśnie po
każdorazowym przedłużeniu umowy strona pozwana niszczyła wcześniejszy jej eg-
zemplarz i sporządzała umowę wskazującą aktualny czas jej trwania, przy czym w
każdym wypadku jako datę początkową podawała: 5 października 1998 r. Czyniła tak
dlatego, by nie było wątpliwości, że istnieje jedna terminowa umowa o pracę, która z
woli stron zostaje przedłużona. Można, oczywiście, rozważać racjonalność i celo-
wość przedstawionego postępowania strony pozwanej, lecz nie zmienia to faktu, że
dawało ono Sądowi Okręgowemu podstawę do wniosku, iż wolą pracodawcy nie było
zawieranie umów terminowych, lecz przedłużanie tej samej umowy. Odnosząc się
zaś do tezy powódki, jakoby pozostawała w przeświadczeniu, że zawiera kolejne
terminowe umowy o pracę, Sąd Okręgowy trafnie zwrócił uwagę na to, że powódce
był dobrze znany fakt ogłoszenia upadłości dotychczasowego pracodawcy, a na-
stępnie konieczność zlikwidowania działalności, w tym między innymi w sklepie
obuwniczym w B., w związku z czym wiedziała również, że strona pozwana nie była
zainteresowana zawieraniem z byłymi pracownikami takich umów, które mogłyby
okazać się dla niej kłopotliwe. Ponadto Sąd drugiej instancji nie popełnił błędu,
przyjmując, że powódka w sposób dorozumiany przystała na warunki strony pozwa-
nej, skoro po każdym przedłużeniu umowy przystępowała do pracy i świadczyła ją.
Warunki te były zaś jej znane, gdyż po każdym przedłużeniu umowy otrzymywała
aktualną jej wersję, z której wynikał między innymi czas trwania umowy wraz z jed-
noznacznym określeniem jej daty początkowej. Materiał sprawy nie dostarczył zaś
podstaw do tezy, że powódka nie wyrażała zgody na przedłużanie umowy z dnia 5
października 1998 r. Przeciwnie, jej relacja z rozmowy z głównym księgowym Cze-
sławem K. świadczy o tym, że ze względu na swoją sytuację rodzinną i majątkową
była żywotnie zainteresowana zatrudnianiem przez stronę pozwaną.

W świetle przedstawionych uwag oraz argumentów Sądu Okręgowego bezza-
sadny okazał się zarzut powódki zawarty w kasacji, w myśl którego niekorzystny dla
skarżącej wyrok zapadł wskutek ,,błędnej oceny materiału dowodowego". Nieuspra-
wiedliwione było zwłaszcza przypisanie istotnego i ujemnego znaczenia faktowi nisz-
czenia przez stronę pozwaną wcześniejszej wersji umowy w razie przedłużenia
umowy o następne trzy miesiące i sporządzenia wersji obejmującej czas trwania
umowy od chwili jej zawarcia (5 października 1998 r.) do końcowej daty aktualnego
przedłużenia. Teza skarżącej, przypisująca powyższemu postępowaniu znamię obej-
ścia prawa, nie została przekonująco i dogłębnie przedstawiona. Sam natomiast fakt
kilkakrotnego przedłużania umowy terminowej nie może być z góry zakwalifikowany
jako obejście przepisu art. 251 KP. Przedłużenie czasu trwania umowy terminowej
jest bowiem - za porozumieniem stron (wyraźnym lub dorozumianym) - dopuszczal-
ne, natomiast od okoliczności, w jakich ono nastąpiło, zależy ocena, czy zmierzało
do uniknięcia skutku, który wynika z zawarcia umów terminowych, w warunkach
określonych w art. 251 KP, czy też przedłużanie umowy było podyktowane ważnymi
przyczynami (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1997 r., I PKN
370/97, OSNAPiUS 1998 r. nr 17, poz. 506 oraz wyrok tego Sądu z dnia 14 grudnia
2000 r., I PKN 155/00, OSNAPiUS 2002 r. nr 15, poz. 359).
Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że szczególna sytuacja strony pozwanej, wyni-
kająca ze stanu upadłości i związanych z nią procesów ekonomicznych oraz zadań i
czynności mających na celu likwidację majątku b. Z. Zakładów Obuwia w Z. przez
sprzedaż ruchomości i nieruchomości (art. 112 Prawa upadłościowego), uzasadniała
przedłużanie powódce terminowej umowy o pracę. Tym samym nie wzbudza za-
strzeżeń pogląd Sądu Okręgowego, iż przepis art. 251 KP nie miał zastosowania w
sprawie. Konsekwencją zaś powyższego stwierdzenia jest wniosek, że zarzut naru-
szenia tego przepisu był bezzasadny.
Z tych względów Sąd Najwyższy oddalił kasację (art. 39312 KPC).
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PKN 693/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/205
2002-12-18 
[IA] I PKN 685/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/10/168
2002-10-02 
[IA] I PKN 684/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/212
2002-09-16 
[IA] I PKN 682/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/211 Monitor Prawa Pracy 2004/11/14
2002-09-04 
[IA] I PKN 668/01   Wyrok SN
Prawo Pracy 2003/7-8/50 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/3/47
2002-12-18 
  • Adres publikacyjny: